Działka korzo_m cz. 3

[kogra]

Dorotko moje te najnowsze to też szczeniaki.
Ale w przyszłym roku może zaczną rosnąć w liście.
Nie pali się, poczekamy a jeśli chcesz jakiś ode mnie to pisz na pw.
Jak da się podzielić to ciachniemy.......

[korzo_m]

Grażynko jutro go dokładnie sprawdzę, dam Ci znać na pw.

[korzo_m]

To jeszcze kilka wczorajszych zdjęć
lilie o przepięknym zapachu



lilia tygrysia, u kogoś na forum przeczytałam nazwę , teraz wiem co mam

jedyna budleja, która dobrze przeżyła zimę

takimi kannami mam zakryty kompostownik

[tulipanka]

Dorotko, śliczna lilia tygrysia
A masz taką w pomarańczowym kolorze ?

[korzo_m]

Igorze dziękuję za nazwanie lilii obym tylko nie zapomniała nazwy Tej "Casa Blanci" okazało sie ,że mam kilka krzaczków, kupowałam w zeszłym roku na wyprzedaży targowej za przysłowiową złotówkę . Miały być różne kolory, a tu się okazało wszystkie białe ale są tak piękne i ten ich zapach, więc nawet nie zaczęłam się na sprzedawcę złościć

Wiolu mam tylko w takim żółtym kolorze, cebulki przenosiłam ze starej działki, jest to lilia niezawodna, tam rosła ok 10 lat, teraz dobrze tu daje sobie radę , szkoda tylko, że nie rozrasta się szybko.

[Gabriela]

Faktycznie fajny ten ostatni liliowiec...niech sie szybko rozrasta...
Ale innym tez niczego nie brakuje.

[heliofitka]

Dorotko chapeau bas(szapoba) obejrzałam Twój pierwszy i drugi wątek i ...brak mi słów. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że tak króciutko jesteś właścicielką obecnej działki. Tak wiele osiągnąć, w tak krótkim czasie i to w nie zawsze sprzyjających warunkach...a kiedy przeczytałam podsumowanie 2009 roku, to zakręciła mi się w oku łza...jesteś wielka...teraz patrzę na twoje dokonania z innej perspektywy czyli z jeszcze większą atencją pozdrawiam Cię cieplutko i życzę wszystkiego naj, naj, naj...

[korzo_m]

Gabrysiu ja też chciałabym aby liliowce urosły w duże kępy, wtedy dopiero podczas ich kwitnienia musi być piękny widok.

heliofitko dziękuję bardzo, na początku przy tworzeniu ogrodu, było naprawdę bardzo ciężko, ale teraz jak widzę efekty to serduszko mi się raduje, a jeszcze jak ktoś pochwali to skaczę z radości.

[Andrzej Max]

Dorotko,
urosną Ci kępy liliowców piękne! Tylko czasu im potrzeba!
Okazy masz przecudnej urody!
Krwawnik żółty też śliczny , ciekaw jestem fioletowego!
Widziałem też na wiki... - odmianę paprik - czerwoną - oj rarytasik!
Nie mam jeszcze żadnego - muszę się o jakieś postarać...

[korzo_m]

Andrzeju pokażę Ci jeszcze raz krwawnika fioletowego, ma trochę inny kwiatostan, sprawia on wrażenie takiego delikatnego- ażurkowego

jeszcze żółty

Krwawniki rozrastają się szybko.
Czerwoną odmianę miała Magda.

[tulipanka]

Wiolu mam tylko w takim żółtym kolorze, cebulki przenosiłam ze starej działki, jest to lilia niezawodna, tam rosła ok 10 lat, teraz dobrze tu daje sobie radę , szkoda tylko, że nie rozrasta się szybko.

To może zrobiły byśmy małą wymianę

[korzo_m]

Wiolu nie ma problemu tylko musisz mi dokładnie napisać kiedy mam wykopać cebulki. Nie wiem czy dobrze robię, ja nie wykopuję lilii co roku.

[tulipanka]

Też nie wiem kiedy je wykopać Może jak przekwitną .... ?
Ja również nie wykopuje lilii co roku i ładnie się rozrastają, więc chyba nie ma takiej potrzeby.
Ogólnie, to mało wiem o liliach

[korzo_m]

To wykopujemy w sierpniu jak przekwitną, wiem że po wykopaniu cebulki się lekko zasusza no i sadzi.

[maakita]

Nie wiem o którą Magdę chodzi, ale jeżeli o mnie ja mam różowego(od Halinki), jasno żółtego (od Halinki) i białego (sam przyszedł).

O takie:
Dorotko przepraszam za zaśmiecanie wątku.