Mój skrawek ziemi... u Gabi w 2010/cz.1

[tulipanka]

Gabi, cudne liliowce. Darla Anita zamawiałam w cebulach i oczywiście nie mam
Co Ty zrobiłaś Chopinowi, że taki piękny z niego krzaczor. Mój fakt, zdrowy, spory, ale ma straszne liche kwitnienie.

[Gabriela]

Wiolu, to nie jest Darla... miała być a nie jest.
I też z cebul... co oni sobie myślą... na razie tylko jeden liliowiec się zgadza.
Chyba je zareklamuję... ciekawe co odpiszą, jeśli w ogóle odpiszą.

[tulipanka]

Mi nie odpisali

[Gabriela]

Tak myślałam... ale spróbuję... poczekam tylko aż reszta zakwitnie.
Z Florexpolem mi się udało, choć przysłali znowu te same liliowce... będzie na wymianę.

[AGNESS]

Gabi jestem zauroczona widokiem Twoich liliowców, są bajeczne, w zeszłym roku zakochałam się w nich na zabój i teraz wszędzie ich wypatruję

[bogusia177]

No Gabryśko ,,co zrobić jak oszukują ,ja mam w jednym rzędzie 3 takie same liliowce ,,a zamawiałam każdy inny ,,i co to zrobić jak nikt się nie odzywa ;:44 ,,,sprzedający chyba są na wczasach .....no bo kupę forsy na naiwnych ludziach zarobili ,,,

[Hanka 1]

Mnie też zrobili w balona z liliowcami.Owszem mam liliowce tylko trzy rodzaje.Czerwone,rdzawe i żółte,a miały być z falbankami i kolory,że klękajcie narody no i za kasę ,że włosy stają.
Nie odpisują na e-mail,więc odpuściłam po co jeszcze się stresować skoro sprzedający z założenia wiedział co robi.Zbił kasę na pospólstwie i teraz się nie odezwie.Na jesieni zmieni nick i znów będzie sprzedawał zdjęcia liliowców-bo tego nie można inaczej nazwać.Przeboleję.......w końcu nauka dziś też kosztuje.

[kogra]

Tak, dwa lata temu też u nich kupowałam i wszystko się zgadzało.
W tym też mnie wykolegowali, na 6 tylko 2 się zgadzają.
Też czekam na to czy odpiszą.
A jak nie to...... ;:5 skreślam z listy firm w których kupuję.
Ale może nie tylko ich wina, bo dostawca też mógł ich zrobić w konia, tylko że nas to nic nie obchodzi.
My chcemy towar za który zapłaciliśmy.

[basow@]

A ja kupowałam w tamtym sezonie u nich tylko lilie , (oprócz jednej wszystkie się zgadzały) - dostałam 2 liliowce jako gratis i oba są inne niż na zdjęciach na opakowaniu... Ręce opadają...
Coraz mniej rzetelnych sprzedawców nam pozostaje.Pomylić się każdy może , ale gdyby byli w porządku - odpowiadaliby na maile reklamacyjne.Zupełnie inny byłby w tej chwili ich wizerunek.

[Babopielka]

Gabis -co tak oszczędnie te zdjęcia wstawiasz
No pokaż co tam u Ciebie kwitnie .
Ja czekam na fotki tojadu bicolor i nie tylko
Takiej białej wiązówki błotnej to nie mam , mam tylko różową

[Gabriela]

Witam !
Wczoraj od wieczora przechodziły u mnie burze.
Znowu wyłamało mi dwie gałęzie z robinii... czeka ją solidne przycięcie.
A tak ogólnie to nalało dość mocno, i mam tydzień wytchnienia... nareszcie.
Dzisiaj jest bardzo przyjemna pogoda... pochmurno i nie za ciepło... tak jak lubię.

Dziewczyny, a może ci wszyscy sprzedawcy wiedzą że jesteśmy zakręconymi ogrodomaniaczkami i nas po prostu wykorzystują.
Wciskają nam to, czego nie mogą sprzedać normalnie.
Może nawet nas ktoś czyta i wie za czym szalejemy ?... wcale bym się nie zdziwiła.
Ale i tym samym my możemy tym firmom, czy sprzedawcom wyrobić opinię nieuczciwych,
i przestrzec przed nimi innych... może choć w części spadną im obroty i może się zastanowią czy warto oszukiwać...
Kurcze... jednak myślę że to tylko marzenie.... przecież znajdą innych nieświadomych ludzi, którym wcisną towar.
A pieniądze ? przecież liliowce które zamawiałam nie były tanie...

Bożenko, nie wszystkim roślinom robiłam zdjęcia... jakoś tak wyszło.
Wiązówkę też mogę Ci dać...

Zdjęcia wstawiam oszczędnie, bo mam czysty galimatias... nie wiem co było, a co nie...
No i zawsze mam poślizg...

[Babopielka]

Wychodzi na to ,że najlepszą formą pozyskania pewnych
roślin jest forumowa wymiana
Tu przynajmniej nikt Ci nie wciśnie innych roślin
(no chyba ,że przez jakieś niedopatrzenie ).
Ja kupiłam sobie białe ostróżki i w jakiś tajemniczy sposób zakwitły na niebiesko .
Z biała kocimiętka było tak samo
Najlepsze to było, to jak sobie kupiłam trytomę ,
z której wyrósł mi mak wschodni A z letniej śnieżycy
jakiś dziwny czosnek

[korzo_m]

Gabrysiu ja też w cebulach już nic nie kupię, mam podwójne hosty i liliowce. Na początku bardziej się starali, a teraz wydaje mi się ,że poszli w ilość sprzedawanego towaru nie w jakość. Po części to też nasza wina, ileż oni mieli kupujacych dzięki forum
Ja przekonałam się zeszłej jesieni jak są kruche gałązki robinii, moja obecnie ma suche listeczki, wyglada tak jakby przygotowywała się już do jesiennego spoczynku.
Zazdroszczę deszczyku, u mnie dalej sucho, przeszły w nocy dwie burze, ale to ciągle za mało.

[Irena37]

Gabi u ciebie jak zwykle pięknie, busz w każdym zakątku, lilie, róże i liliowce wszystko śliczne, a szczególnie te ostatnie takie falbankowane. Też takie same zamawiałam a dostałam byle co, już więcej nie będę kupowała w ciemno.

[Gabriela]

Witajcie...
To chyba musimy założyć klub poszkodowanych przez "cebule"...
Dziewczyny, łudziłam się że ostatni jak zakwitnie okaże się tym, którego zamawiałam...
No i popatrzcie... w całej swej okazałości "Sabine Baur"...



I parę innych...






Miałam ją wyrzucić...