Po malinowym chruśniaku
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo Ty masz zielony trawnik
,a roślinki zachwycające 
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
A jednak jeszcze nie śpię
Trawnik faktycznie jak na tą pustynię to ma się całkiem nie źle. Mam tu straszną glinę co czasami ,ma dobre strony. Woda idzie głównie na kwiaty a trawnik to tak reanimacyjnie.
Trawnik faktycznie jak na tą pustynię to ma się całkiem nie źle. Mam tu straszną glinę co czasami ,ma dobre strony. Woda idzie głównie na kwiaty a trawnik to tak reanimacyjnie.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku
Jak tu spać w taką noc
Z ciepła trzeba korzystać, a nie przesypiać nieczęste w naszym klimacie okazje do wygrzania się. Znalazłam na ostatnich stronach to to, co lubię- zanurkuję głębiej 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza zaprasza Izę do zwiedzania 
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po malinowym chruśniaku
Witaj .Ale śliczna żółta margerytka .Faktycznie ciepło, u mnie też ,gdyby nie podlewanie co dwa dni to miałbym pustynię, mam dość przepuszczalną ziemię i tylko dużo wody ratuje moje rośliny. Życzę deszczu i ochłodzenia .
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
O tej porze jest wspaniale
tylko nie wiadomo za co się zabrać, tyle zaległości przez te upały.
Idę jeszcze coś podziobię... Ale kuupiłam sobie fajną mulszlę na poidełko dla ptaków
za 20zł, ostatnią 
Idę jeszcze coś podziobię... Ale kuupiłam sobie fajną mulszlę na poidełko dla ptaków
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Po malinowym chruśniaku
Izuniu ale u Ciebie pięknie 
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po malinowym chruśniaku
WITAJ Trzeba było o naleśniki w moim wątku .Nie wiedziałem jak zagospodarować nadmiar orzechów i wpadłem na pomysł ,starte bardzo drobno prawie na pył jak do ciasta .Szklanka mąki ,szklanka orzechów ,dwa jaja ,trochę mleka ,trochę wody ,sól,gęstość jak na naleśniki i smażyć ,najlepsze z nutelą ale same też pycha. Smacznego.
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza,chodzę i podziwiam Twój ogródek.Pochwal się jeszcze poidełkiem 
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Olku ciekawy pomysł a byłam pewna że orzechy będą jako nadzienie
dzięki
Moje wczorajsze naleśniki były z jagodami
pychota.
Poidełko dzisiaj nie pstryknięte może jutro
Moje wczorajsze naleśniki były z jagodami
Poidełko dzisiaj nie pstryknięte może jutro
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Witaj Jolu, też bywam u Ciebie bo jest co oglądać 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Po malinowym chruśniaku
Izuś, ale fajne te Twoje żółte margerytki i jeżówki świetne. A Coconut Lime jaki dorodny nie tak jak u mnie, krasnoludek albo pypeć
ledwie go widać
Krawniki też Ci dobrze rosną
poza opanowaną łaciną masz też rękę do kwiatów

ledwie go widać
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
A ja znowu z nosem przy kafelkach
i z jakimś skrobakiem. Na razie jest jeszcze cień ale potem?
No ale wieczorkiem nad jeziorko 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Ale była burza!!! akurat spędziliśmy ją jadąc samochodem. Roślinki podlało solidnie. Dzisiaj chłodniej i nie było kąpieli w jeziorze ale za to były zakupy w sławetnej szkółce w Kościerzynie
Coś więcej pokarzę jutro. Chodziliśmy po szkółce 2 godziny i pewnie jeszcze za mało
Coś więcej pokarzę jutro. Chodziliśmy po szkółce 2 godziny i pewnie jeszcze za mało
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Po malinowym chruśniaku
U mnie burzy nie było ( choć od wczoraj kręciło się kilka w pobliżu Elbląga ), ale rośliny mi dzisiaj troszkę podlało
Ciekawa jestem co kupiłaś...O której można wpaść na fotki?
Ciekawa jestem co kupiłaś...O której można wpaść na fotki?

