Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Aniu, woda ze skrzynek, jeśli nawet wycieka nieco, to nie po ścianie, ponieważ one są osadzone w pewnej odległości od ściany. A domek ogrodnika jest zielono -kwiatowy: z jednej strony porośnięty winobluszczem, z drugiej irgą, z trzeciej różą pnącą i winoroślą, no i zdobi go mnóstwo kwiatów w skrzynkach i donicach :P

Agnieszko, wczesną wiosną robię jej wertykulację i aerację, potem trzy razy w sezonie nawożę, raz w tygodniu koszę, a jak jest sucho- podlewam. Ot, i wszystko :D Ona zresztą wcale nie jest taka idealna - sporo tam mleczy, stokrotek, koniczynek, z którymi specjalnie nie walczę, bo mi się podobają...

Tosiu, witaj w moich skromnych zielonych progach! Cieszę się, że zwiedziłaś mój ogród i Ci się podobał :lol: Zapraszam, kiedy tylko znajdziesz chwilkę czasu ;:97

Wiktorio, wisteria to niezwykle ekspansywne pnącze :evil: Kiedyś pokazywałam fotkę drewnianej pergoli, której sztachetki dosłownie zmiażdżyła...U mnie ona żyje już własnym życiem - to, co dajemy radę, przycinamy, dbając przede wszystkim oto, by nie zawładnęła sąsiednimi drzewami i roślinami, ale wyżej robi sobie, co chce ;:24
Rączniki w czasie tych upałów rosną w oczach i niebawem osiągną metr wysokości :)

Elu, jak napisałam wyżej, właściwie wisteria poszła już na żywioł. Mam tylko nadzieję, że pewnego pięknego dnia nie zacznie się okręcać swoimi długaśnymi wąsami wokół nas :;230
Róże okrywowe powoli się rozkręcają, ale potrzebują jeszcze paru dni, żeby pokazać się w pełnej krasie...No i jak zwykle sterczą na jakiś metr w górę :roll:

Dzisiaj znowu upał - roślinki zaczynają wołać o wodę, zwłaszcza hortensje, języczki i inne wilgociolubne. Wieczorem czeka mnie podlewanie. Wczoraj zrobiłam porządek z przekwitłą obwódką z białych bodziszków - wycięłam przekwitłe kwiatostany i przycięłam je, nadając ładny, "płotkowy" pokrój. Dzisiaj to samo czeka mnie z kocimiętką rosnącą wzdłuż różanki. Oba kwiatki trochę odpoczną i niebawem zakwitną powtórnie. Różom towarzyszyć teraz będzie lawenda - jej zapach, w przeciwieństwie do kocimiętki, uwielbiam :!:

Na miły dzień pokażę dzisiaj moje fuksje, które zdobią domek od strony północnej w towarzystwie lobelii, begonii i niecierpków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu :D

Przepiękna kolekcja romantycznych fuksji ! Jak zwykle z przyjemnością pospacerowałam w Twoim ogrodzie :D

U mnie też gorąco, róże pieką się w słońcu...
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Ale u Ciebie romantycznie :)
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu widzę Ze fuksje obficie Ci kwitną , przechowywałaś zimą je w piwnicy ?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, bardzo kliamtycznie wygląda zarówno kącik na kawkę :wink: jak i ta trawa z konewką.
Ma to swój niepowtarzalny urok :D .
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluś fuksje prześliczne, ja je bardzo lubię, ale zrezygnowałam z nich bo niesamowicie przyciągały mi mączlika :evil:
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12829
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, piękne fuksjie, chyba zrezygnuję w przyszłym roku z begonii i posadzę fuksje, tylko co robić by ich nie zalać, kiedyś jedną wykończyłam nadmiarem wody. ;:224
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, domek ogrodnika ślicznie zarosnięty i fuksjowe doniczki pieknie zdobią. A New Dawn śmieciuszek mi sie podoba. Zreszta wolę
róże które tracą płatki niż takie co zasychają brunatne na łodygach. Trzeba wtedy chodzić i zbierać wśród kolców co się tylko da.
A w tym roku postanowiłam nie przycinać kwatostanów moim historycznym, by doczekać się owoców i naprawdę aż do dzisiaj zbieram
i zbieram przyklejone brunatne płatki. U nas dalej spiekota i jedyne miejsce to tarasik pod migdałowcem co nadaje sie do odwiedzenia w
ogrodzie. Czekam na wieczór aż upał zelżeje. ;:65
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluniu ja swoją wisterię posadziłam przy wyciętej starej śliwie z myślą, że by dawała cień na kącik ,,rekreacyjny,, jak my to nazywamy i tak mi się marzy,żeby u mnie poszła na żywioł i nie zmarzła pierwszej zimy, nawet nie wymagam od niej kwitnienia. :)
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

e-genia pisze:Dalu widzę Ze fuksje obficie Ci kwitną , przechowywałaś zimą je w piwnicy ?
też jestem ciekawa bo mam fuksję po raz pierwszy i może zostanie na dłużej :shock:
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Aszko, Geniu, jedną fuksje przechowałam przez zimę i nawet po raz pierwszy mi się to udało, a dwie pozostałe kupiłam :P Zimowała w nieogrzewanym pokoju, wiosną ją przycięłam, przesadziłam do świeżej ziemi i wyniosłam najpierw do cieplejszego pomieszczenia, a w maju - na powietrze :P

Igorku, floksy wyglądają pięknie posadzone w dużej grupie, więc u Ciebie będzie wspaniały widok jak zakwitną te sąsiada :D

Tajeczko, oj, pójdzie wisteria na żywioł, pójdzie :!: Jeszcze będziesz się denerwować, że nie panujesz nad nią...A zakwitnie Ci obficie, jeżeli w sierpniu porządnie ją przytniesz :D

Wiesiu, pamiętam ten urokliwy tarasik pod migdałowcem, pamiętam :lol: Tylko że wtedy -niestety- chowaliśmy się w domku, tak zimno było :evil: U nas teraz w ciągu dnia okropny upał, a teraz wieczorem jest nawet przyjemnie, gdyby nie te paskudne komary.

Igo, ja od strony północnej sadzę i begonie, i fuksje, i niecierpki. Begonie też są piękne - i to zarówno te wieczniekwitnące jak i bulwiaste. W tym roku trochę gorzej mi się przechowały, ale już zaczynają kwitnąć...

Agnieszko, moje fuksje na razie nie chorują i pięknie kwitną...Oby tak dalej :P

Aniu, w czasie tych upałów zapraszam na kawkę do kącika cienistego:


Obrazek

Agnieszko, cieszę się, że Ci się podoba ;:167

Daisy, witaj :!: Niektóre róże bardzo cierpią w czasie tych upałów, zwłaszcza te wielkokwiatowe...Bo moje okrywowe, które właśnie zaczynają kwitnienie są bardzo odporne i na deszcz, i na słońce:
Obrazek

Dzisiaj zakwitły następne lilie:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Niektóre lilie nawet mi wybujały i są dosyć dorodne - no, z 1,50 wysokości mają. Oto dowód:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu cienisty kącik wypoczynkowy jak bajki :roll:
Ślicznie wyglądasz za tymi liliami, które rzeczywiście są ogromne. :)
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Z przyjemnością przysiadam w kąciku cienistym... Ale, ale... czy komary nie tną aby za bardzo? :wink:
Lilie spektakularnie sobie poczynają, coś mi się zdaje, że kolejny barwny spektakl się u Ciebie szykuje :D
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9573
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Moje niektóre lilie też tak wybujały . :P
Pięknie wśród nich wyglądasz :P ;:138 ;:138 ;:138
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Joluś, dzięki ;:196

Gorzatko, jesienią i wiosną kupowałam i sadziłam dziesiątki cebul liliowych, więc teraz zbieram żniwo :;230 A i tak sporo orientalnych mi wymarzło, kilka zżarły ślimaki, a i pieski mają swój udział w unicestwieniu sporej liczby lelijek :evil:
Komary tną, i owszem, ale walczymy z nimi na wszystkie możliwe, na razie ekologiczne sposoby :D

Tajeczko, te lilie są bardzo wysokie, ale też maja dużo pąków i bardzo grube łodygi :lol: Mam je drugi rok i bardzo lubię, mimo że są -jak na lilie- dosyć skromne.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”