Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Pies. Ziwlonw pędy a bulwy są troszkę pokiereszowane.
Awatar użytkownika
Alan1980
50p
50p
Posty: 91
Od: 20 lip 2006, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Post »

Powiedzcie mi czym najlepiej nawozić canny??
Kilka z nich pojawiło się już na powierzchni ziemi więc warto by było je już czymś podkarmić.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ja używam nawozu do róż,co tydzień tak mniej więcej łyżeczkę od herbaty na donicę bo mam w dużej donicy ,czasem dodatkowo podlewam płynnym nawozem do roślin kwitnących.
Zwykle o tej porze miałam dorodniejsze już okazy ale pokpiłam sprawę tej wiosny a długo było zimno jak pamiętacie.Nic to - jakoś będzie!
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

KaRo pisze:...Ja przechowuję całą wykopaną bryłę w kartonowym pudle w piwnicy bez otrząsania jej z ziemi.
A czy można bulwy przechowywać bez ziemi luzem w piwnicy bloku?
Pozdrawiam Andrzej.
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja przechowuję w bloku w piwnicy otrzepane z ziemi ale w trocinach (takich ze sklepu zoologicznego). Od czasu do czasu zwilżane wodą. Piwnica ciepła, bez okien. Zeszłą zimę przetrwały idealnie.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A inni jak je przechowują przez zimę?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Przechowuję canny w ciemnej i chłodnej piwnicy,całą wykopana bryłę ,razem z ziemią wkladam do tekturowego pudła .
Nie zwilżam w ciągu okresu spoczynku bo jest on krótki. :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Al 56
100p
100p
Posty: 164
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Knurów

Post »

Moje też leżą w pomieszczeniu bez okna,ta kupiona na pewno jest w torebce z torfem,więc lepiej ją zostawić,chyba,że posadzisz ją do donicy z ziemią ale wtedy musi mieć jasno,tak podpędzone kany szybciej kwitną
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja już swoje posadziłam do doniczek tydzień temu...teraz czekam , aż się coś pokaże...to mój pierwszy raz z kannami..hehe. Jeszcze nie przechowywałam przez zimę...mam to przed sobą :wink: :roll:
Awatar użytkownika
kasienka30
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 6 lut 2008, o 07:57
Lokalizacja: Głogów dolnoslaskie

Post »

Ja nie umiem się dochowac canny dwa lata temu dostałam od koleżanki i dośc sporo, się rozrosły wsadziłam do worka po ziemniakach i do piwnicy tam gdzie ziemniaki niestety do wiosny wyschły. W tamtym roku dałam do skrzynek przysypałam piaskiem i do piwnicy jak zajżałam wczoraj do nich to mi szczęka opadła zgniły. Już nie wiem jak mam je przechowywac . Nic mi nie zostało. A tak bardzo mi się podobają.Czy wykopujecie je po przymrozku jak liście zetnie czy przed?? Moze w tym tkwi błąd??
Każdy nowy dzień jest kwiatem ,który zakwita w naszych rekach
Al 56
100p
100p
Posty: 164
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Knurów

Post »

Ja wykopuję po przymrozku, i do piwnicy,kładę je z ziemią na betonie,piwnica jest dosyć sucha i ciepła,co jakiś czas polewam je trochę wodą,aby ziemia wokół nich trochę zwilgotniała wczoraj oglądałam są w dosyć dobrym stanie,na pewno jakaś część nie wyrośnie po posadzeniu do ziemi ale mam ich tak dużo,że to nie jest problem.Czym większe kłącza tym lepiej zimują,zazwyczaj te małe,.drobne zimy nie przetrzymują
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam Cię Kasiu.
Ja robię tak: Jak tylko stracą walory dekoracyjne obcinam i zostawiam w gruncie aż do przymrozków. To jest czas na przyrost bulw. Wykopuję jak tylko się da najpóżniej.
Przechowuję karpy z ziemią w piwnicy na posadzce. Kontroluję od czasu do czasu czy nie są za suche. Jeżeli za suche to popryskam troszeczkę wodą. Ważne jest aby po wykopaniu pozostałe końcówki łodyg dobrze zaschły. Ja mieszkam w bloku, piwnica jest dość ciepła także z obeschnięciem nie mam problemu. W drugiej połowie kwietnia, w zależności od pogody wkopuje do gruntu. Uważam że błędem jest przechowanie razem z ziemniakami oraz trzymanie w worku przykryte- kana musi obeschnąć. U mnie przechowują się nawet najdrobniejsze.
;:32 ;:32

Pozdrawiam Leszek.
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Jak były mniejsze sadziłam kany w marcu do doniczek i do gruntu szły już wyrośnięte. Teraz są to duże karpy, więc pewnie wsadzę od razu do gruntu.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”