Skalniak od podstaw,projekt
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Zauważyłem, że nie tylko nie podniosłaś głowy, ale nawet nie spojrzałaś w obiektyw - abyśmy mogli zobaczyć Twój uśmiech. :Pkari pisze:Oj, rzeczywiście, Andrzeju - teraz pamiętam, że już o tym wspominałeś...
Na widok wielgachnych szyszek rzuciłam się z workami, a z tego przejęcia nawet nie podniosłam głowy, by zobaczyć, skąd rzeczone szyszki pospadały Akcja zbierania uwieczniona poniżej:
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1572
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witaj,kari pisze:Kroczek po kroczku zbieramy kolejne materiały na skalniaczek Tata już załatwił kamienie:)
Widzę, ze używasz do budowy skalniaka kamieni "polnych", staraj sie je zakopywać na 1/3 w podłoże skalniaka, będą wtedy bardziej stabilne, i wyglądać będą bardziej naturalnie. Układając je jeden na drugim, tworząc murki tarasów, jednocześnie uzupełniaj podłoże za położonymi kamieniami tak, aby druga warstwę można było położyć nie bezpośrednio na kamieniu,który leży niżej, lecz na cienkiej warstwie podłoża na nim. W większe szczeliny miedzy kamieniami powciskaj mniejsze kamyki, tak aby zapobiec wypłukiwaniu podłoża, z pomiędzy kamieni przez deszcze. Kamienie na murku układaj z lekkim skosem, w kierunku miejsca na roślinki jakie tworzysz na półeczce za murkiem, zapobiegnie to osuwaniu się kamieni TUTAJ, masz rys poglądowy takiego murka, mogą być wyższe i nizsze, lecz technika układania kamieni taka sama w obu przypadkach.
Szyszki!!! na skalniak. Myślę ze nie są praktyczne, po roku rozłożą się i będą użyźniać skalniak próchnica. Większość roślin skalnych lubi glebę lekko wapienna, do obojętnej. Poczytaj TEN watek, pisze tam o podłożach dla roslin skalnych, o kamieniach i techice budowy skalniaka.A ja na parkingu pod Kamieńczykiem w Szklarskiej Porębie wyzbierałam dwa worki wielgachnych szyszek
Pamiętaj o pokryciu podłoża np. drobnymi okruchami skalnymi (grysem) zapobiegnie on rozsiewaniu się chwastów i pomaga w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności podłoża.
Można stosować na skalniaku, karpy znalezione np: w górskich rzekach, maja z reguły ciekawa fakturę i jasny, prawie biały, kolor, są wyszlifowane piaskiem i kamieniami. Po zaimpregnowaniu bezbarwnym Drewnochronem, przetrwają na skalniaku kilka lat.
Dobre w cieniste i wilgotne miejsca na skalniaku (pobliże kaskady, czy wodospadu), są stare porośnięte mchami karpy znalezione w wilgotnych lasach.
Możliwości jest tyle, ilu właścicieli ogrodów skalanych, wszystko zależy od pomysłowości.
Byle tylko bez przesady z karpami, żeby skalniak nie wyglądał jak wymarły las
Nic nie naśladuj, stwórz własny niepowtarzalny skalniak. Nie ma dwóch jednakowych skalniaków, ten na fotce zrobiony z wapienia i piaskowca....i chyba jeszcze nie skończony.Przy okazji weekendu w Karpaczu wypatrzyłam z okna pensjonatu dopiero co powstający skalniaczek... Hmm... Może by tak troszkę "spapugować"? ;)
Podpatruj rozwiązania innych, patrz jak to zrobione i stwórz swój własny, niepowtarzalny ogród skalny.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Pawle - nie do końca mogę się zgodzić z tą opinią.Pawel Woynowski pisze:Szyszki!!! na skalniak. Mysle ze nie sa praktyczne, po roku rozloz się i beda uzyzniac skalniak pruchnica. Wiekszosc roslin skanych lubi glebe lekko wapienna, do obojetnej.kari pisze: A ja na parkingu pod Kamieńczykiem w Szklarskiej Porębie wyzbierałam dwa worki wielgachnych szyszek
To, co napisałeś o szyszkach jest prawdziwe, gdy mówimy o szyszkach świerkowych - one faktycznie mają cienkie łuski i bardzo szybko podlegają rozkładowi.
Szyszka świerkowa po trzech latach wygląda tak;
Trochę inaczej jest z szyszkami sosny (konkretnie myślę o sośnie czarnej).
Szyszka sosny ma bardzo grube i twarde łuski, które przez kilka lat nie odpadają nawet z rdzenia szyszki. Jednak, gdy nawet to nastąpi, łuski pokrywają jedynie powierzchnię ziemi, ale przez wiele lat (dzięki swej twardości i grubości) nie ulegają rozkładowi.
Tak wyglądają łuski z szyszek sosny czarnej mniej więcej po około 8 latach od wyłożenia szyszek.(Widok po odsłonięciu szyszek)
Zdjęcia nie pokazują tego, co piszę dokładnie, ale niestety u mnie leje deszcz i lepszych zdjęć nie mogłem wykonać - jednak piszę to z własnego doświadczenia, gdyż od wielu lat stosuję do ściółkowania szyszki sosny czarnej, a próby robiłem z różnymi szyszkami.
Zgadzam się z tym, że większość roślin skalnych lubi ziemię wapienna, jednak.... na skalnikach w naszych ogródkach nie sadzimy jedynie takich roślin. Często jest tam kilka iglaków, paproci, wrzosów czy innych roślin, które wymagają kwaśnego podłoża - a szyszki (oczywiście nie świerkowe, gdyż są za duże) stanowią również dobry materiał do "ściółkowania", zatrzymując wilgoć i dając bardzo ciekawe tło dla roślin.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Rany, jakie to piękne... Kochani, wpędzacie mnie w kompleksy... mój skalniaczek już powstał, ale nawet w połowie nie jest tak cudowny... Niestety ja nie mam odpowiednich środków, ani nawet wystarczająco dużo wolnego czasu, by choćby pomarzyć o czymś podobnym... Mój skalniaczek jest taki... eee... no... zwykły...
Teraz głupio mi pokazać moje fotki Nie no... kurczę... nie pokażę ich.
Drogi Pawle, bardzo Ci dziękuję za Twoje rady - przeczytałam wszystkie od deski do deski i bardzo pilnowałam by ich przestrzegać podczas budowania "szkieletu" skalniaka. To z pewnością zaoszczędzi mi kłopotów w przyszłości Twoje wskazówki to prawdziwe błogosławieństwo dla takich laików, jak ja.
Z rady dotyczącej murka - mimo moich chęci - niestety już nie skorzystam, bo Tata pod moją nieobecność wyrównał poziomy i mogę zapomnieć o swoich "tarasikach" ;)
Co do szyszek - jeszcze ich nie pokładłam, pozbieram pare karp i może coś jeszcze sobie pożyczę z lasu ;) to chyba i tak będzie raczej element wykończeniowy, więc może chwilkę poczekać
No tak, wiedziałam, że o czymś zapomniałam ;)paco pisze:Zauważyłem, że nie tylko nie podniosłaś głowy, ale nawet nie spojrzałaś w obiektyw - abyśmy mogli zobaczyć Twój uśmiech.
aha, jeśli chodzi o iglaczki - cały skalniak ostatecznie powstał pod trzema wielgachnymi iglakami, więc kupiłam jeszcze tylko dwa - Thuja Danica oraz Juniperus 'Blue Star' - Pan sprzedawca twierdził, że odpowiada głową za ich powolny wzrost ;) Dokupiłam jeszcze 3 rodzaje rojniczków, zawciąg pomorski oraz dwie "poduchy" - jedna z goździkami, druga z floksami. Jak minie mi depresja spowodowana powyższymi fotkami, to może jednak wkleję jakieś zdjęcia ;)
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Myślę, że skalniaki "świeżo" wykonane, nigdy nie prezentują się okazale. ale warto je pokazać, choćby z tego powodu, że jest to nasze dzieło.kari pisze: Teraz głupio mi pokazać moje fotki Nie no... kurczę... nie pokażę ich.
Zawsze jest to interesujące, poza tym można coś jeszcze zmienić (" dopieścić"), a często sami tego nie zauważamy. Śmiało pochwal się tym co już jest zrobione.
Co do powolnego wzrostu - to prawda - jednak należy przewidzieć, że po kilku latach one urosną. U mnie Thuja Danica po ~ 7 latach ma średnicę około 90 cm, a Juniperus 'Blue Star' po podobnym czasie 80 cm. Lepiej teraz wykonać korektę miejsca w którym są wsadzone, aby w przyszłości nie zakrywały innych roślin lub elementów ozdoby skalniaka, lub nie wrastały w siebie (chyba, że jest to działanie zamierzone.kari pisze: aha, jeśli chodzi o iglaczki - cały skalniak ostatecznie powstał pod trzema wielgachnymi iglakami, więc kupiłam jeszcze tylko dwa - Thuja Danica oraz Juniperus 'Blue Star' - Pan sprzedawca twierdził, że odpowiada głową za ich powolny wzrost....
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Uffff...... to dobrze, Andrzeju - miałam chyba jakieś przeczucie i posadziłam oba iglaczki w pewnej odległości od pozostałych roślinek, tworząc dla nich osobną "półeczkę"
Co do mojego skalniaczka... No dobra - pokażę, co mi wyszło... Paco dodał mi trochę odwagi... Ale lojalnie uprzedzam - botanik to to raczej nie jest, choć bardzo sie starałam
No więc najpierw baza - czyli ziemia zmieszana z kompostem darniowym wysypana na warstwę gruboziarnistego żwiru, który miał zabezpieczyć poszczególne części przed "odpływem" podczas ulewy:
Potem zaczęło sie rozłupywanie kamieni, próbne ustawienia i wkopywanie do 1/3 wysokości:
Dalej to już było sadzenie roślinek, ustalanie odpowiednich odległości i ustawianie wg spodziewanego wzrostu:
Iglaczki mają swój własny kącik, choć chyba je jeszcze troszkę odsunę od siebie:
Właściwie chyba żadna roślinka nie znajduje się na pierwotnym miejscu - latałam ze wszystkimi po całym skalniaku, by wszystko ładnie pasowało. I jak już skończyłam, to... kupiłam kilka nowych i znowu zaczęło się przemeblowanie... Mam nadzieję, że roślinki nie przypłacą tego jakąś jesienną depresją ;) Trawki zostały posadzone w ogranicznikach.
Nie zwracajcie proszę uwagi na szary płotek - będzie pomalowany i będzie wyglądał jak rollborder
Czy ktoś zna może roślinkę zwaną Podrzeń garbaty (Blechnum gibbum)? Czy ona jest mrozoodporna?
Co do mojego skalniaczka... No dobra - pokażę, co mi wyszło... Paco dodał mi trochę odwagi... Ale lojalnie uprzedzam - botanik to to raczej nie jest, choć bardzo sie starałam
No więc najpierw baza - czyli ziemia zmieszana z kompostem darniowym wysypana na warstwę gruboziarnistego żwiru, który miał zabezpieczyć poszczególne części przed "odpływem" podczas ulewy:
Potem zaczęło sie rozłupywanie kamieni, próbne ustawienia i wkopywanie do 1/3 wysokości:
Dalej to już było sadzenie roślinek, ustalanie odpowiednich odległości i ustawianie wg spodziewanego wzrostu:
Iglaczki mają swój własny kącik, choć chyba je jeszcze troszkę odsunę od siebie:
Właściwie chyba żadna roślinka nie znajduje się na pierwotnym miejscu - latałam ze wszystkimi po całym skalniaku, by wszystko ładnie pasowało. I jak już skończyłam, to... kupiłam kilka nowych i znowu zaczęło się przemeblowanie... Mam nadzieję, że roślinki nie przypłacą tego jakąś jesienną depresją ;) Trawki zostały posadzone w ogranicznikach.
Nie zwracajcie proszę uwagi na szary płotek - będzie pomalowany i będzie wyglądał jak rollborder
Czy ktoś zna może roślinkę zwaną Podrzeń garbaty (Blechnum gibbum)? Czy ona jest mrozoodporna?
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
No i "pierwsze koty za ploty" - całkiem ciekawie to wyszło. :lol:Gratuluję :P Myślę, że korekty będziesz robić jak rośliny się rozrosną (u mnie to normalne).kari pisze: Uffff...... to dobrze, Andrzeju - miałam chyba jakieś przeczucie i posadziłam oba iglaczki w pewnej odległości od pozostałych roślinek, tworząc dla nich osobną "półeczkę"
Iglaki również bym trochę rozsadził.
Poczytaj tutaj: http://wojtekjarzyna.webpark.pl/pinne.htmlkari pisze: Czy ktoś zna może roślinkę zwaną Podrzeń garbaty (Blechnum gibbum)? Czy ona jest mrozoodporna?
Chociaż czytałem że na terenie Ameryki rośnie i dobrze się czuje znosząc temperatury do -3 0C (wypowiedź na forum angielskojęzycznym).
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dziękuję Ci serdecznie, kamień spadł mi z serca, bo do końca nie wiedziałam, co z tego wyjdzie, a rodzina i sąsiedzi cały czas filowali mi przez ramię ;)paco pisze:No i "pierwsze koty za ploty" - całkiem ciekawie to wyszło. Gratuluję :P
Aaaaaaaaaaa...... Jakie to ładne..... I jakie duże! Zawładnie całym skalniakiem! Może ja je lepiej w doniczkach wsadzę?
PS. Są cudowne... Aż chce się położyć na takiej zielonej podusi
Tata przytargał ją do domu i nawet nie wiemy, czy to roślinka ogrodowa czy pokojowa. A chętnie wsadziłabym ją w skrajny kącik skalniaczka, który jest w cieniu wysokich tuji. Mrozoodporność do -30 stopni C mnie przekonujepaco pisze: (...) czytałem że na terenie Ameryki rośnie i dobrze się czuje znosząc temperatury do -3 0C (wypowiedź na forum angielskojęzycznym).
No to teraz wykończenie... Kontrowersyjne szyszki zostały na razie wysypane tylko w połowie skalniaczka. Wieczorkiem wrzucę fotki.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
To -30 stopni C to nie tak w Word "0" było w ideksie górnym i oznaczało stopnie - po wklejeniu wygląda jak -30.kari pisze:Tata przytargał ją do domu i nawet nie wiemy, czy to roślinka ogrodowa czy pokojowa. A chętnie wsadziłabym ją w skrajny kącik skalniaczka, który jest w cieniu wysokich tui. Mrozoodporność do -30 stopni C mnie przekonujepaco pisze: (...) czytałem że na terenie Ameryki rośnie i dobrze się czuje znosząc temperatury do -3 0C (wypowiedź na forum angielskojęzycznym).
No to teraz wykończenie... Kontrowersyjne szyszki zostały na razie wysypane tylko w połowie skalniaczka. Wieczorkiem wrzucę fotki.
Roślina ta wytrzymuje według amerykańskiego forumowicza jedynie minus trzy stopnie Celsjusza- a tak dokładnie to 27? Fahrenheita [0? F=-2,8? C]
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Och, Kari ale ze mnie gapa Ty się męczysz przy skalniaczku a ja nic o tym nie wiem. Dopiero teraz tutaj trafiłam, sorki
Przejrzałam krok po kroku - kawał roboty odwaliłaś kochana :P
Twój skalniaczek jest już teraz niezwykły bo własnoręcznie przez Ciebie wykonany. Kamory śliczne, kolorowe i duże. Napracowałaś się sporo.
Twój nowy skalniaczek jest jak małe baby, z każdym sezonem będzie się rozwijać i pięknieć.
Przejrzałam krok po kroku - kawał roboty odwaliłaś kochana :P
Twój skalniaczek jest już teraz niezwykły bo własnoręcznie przez Ciebie wykonany. Kamory śliczne, kolorowe i duże. Napracowałaś się sporo.
Twój nowy skalniaczek jest jak małe baby, z każdym sezonem będzie się rozwijać i pięknieć.