Moi zieloni przyjaciele - Agasta
Oj! Dziewczyno ale masz rękę do kwiatów Piękne okazy i utrzymane jak na wystawę. Jak to robisz, że kurzu na nich nie ma? Ze swoimi nie nadążam z myciem.
Pozdrawiam
Marta
Pozdrawiam
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- agasta
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Ostatnio dbam o moje roślinki znacznie mniej niż wcześniej (znalazłam pracę ).
Dziś zabrałam z ogródka swoje cymbidia i dendrobium nobile do domku.
Tylu liści z kurzu w jeden dzień chyba jeszcze nigdy nie wytarłam
Pasażerów na szczęście nie było, teraz po kąpieli pięknie lśnią, odpoczywają i zbierają siły do produkcji pędów kwiatowych (mam nadzieję )
Na szczęście dla moich roślinek jestem chora - zpowiada się, że cały tydzień spędzę w domu. Więc mam okazję ponownie poświęcić im troszkę więcej uwagi - mam nadzieje nie zaszkodzę im
Pozdrówka,
Agata
Dziś zabrałam z ogródka swoje cymbidia i dendrobium nobile do domku.
Tylu liści z kurzu w jeden dzień chyba jeszcze nigdy nie wytarłam
Pasażerów na szczęście nie było, teraz po kąpieli pięknie lśnią, odpoczywają i zbierają siły do produkcji pędów kwiatowych (mam nadzieję )
Na szczęście dla moich roślinek jestem chora - zpowiada się, że cały tydzień spędzę w domu. Więc mam okazję ponownie poświęcić im troszkę więcej uwagi - mam nadzieje nie zaszkodzę im
Pozdrówka,
Agata
- agasta
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Begonie nie znoszą słońca. Zabieraj je więc z tego parapetu szybciutko, zanim całkiem padną.basga pisze:OK-czyli absolutnie nie na słonecznym parapecie?Bo na razie tam je dałam
U mnie stoją w dość ciemnawym miejsu, gdyż po obu stronach okna są drzewa, i naprzeciw okna też.
Jutro pokaże fotkę.
Pozdrawiam