Ja wsadziłam do donic bratki i zabrałam się za przesadzanie do donic host.
Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu , nawet na Landini trafiłaś
za szybkie posadzenie.
Ja wsadziłam do donic bratki i zabrałam się za przesadzanie do donic host.
Ja wsadziłam do donic bratki i zabrałam się za przesadzanie do donic host.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
IWONKO tam w Tychach za 100 szt. 20 zeta
OLU Landini jeszcze nie wsadzony czeka sobie na polepszenie pogody
OLU Landini jeszcze nie wsadzony czeka sobie na polepszenie pogody
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Zamawiam znaczniki, serdeczne dzięki
U Ciebie na 1 maja będzie już chyba kompot z wieprzków

U Ciebie na 1 maja będzie już chyba kompot z wieprzków
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
No bez przesady tak dobrze to chyba nie będzie . Akuratnie ten jest smaczny taki z włoskami super słodki . On tylko dla mnie do konsumowania
na bieząco . Zresztą ja obgolę wszystkie agresty jak siedzę w ogrodzie UWIELBIAM
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Piękne zakupy .
Landini też udało mi się upolować .Mam nadzieję ,że jak zakwitnie ,to okaże się ,że to właśnie ona. 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
WITAJ JADZIU
Narobiłaś mi chęci na agrest i muszę sobie kupić bo wstyd się przyznać nie mam żadnego.
Też uwielbiam jeść.

Narobiłaś mi chęci na agrest i muszę sobie kupić bo wstyd się przyznać nie mam żadnego.
Też uwielbiam jeść.
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu w tamtym roku korony mi wyszły ,ale nie kwitły jak Twoje,teraz to się martwię czy w ogóle wyjdą
U mnie przymrozków nie było,ciekawe jak dalej będzie

U mnie przymrozków nie było,ciekawe jak dalej będzie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam porannie . Słoneczko pięknie świeci byłam poodkręcac korki z butelek ,żeby róże sie nie zaparzyły . Inne zasiewy poustawiałam do słoneczka Ciekawe jak wyjda
HALINKO czytałam ,że jak małe cebulki to nie zakwitną ,ale mam nadzieję ,że w tym roku już uracząamnie swoimi kwiatami . Jedna juz się otwiera . Dzisij jak wstałam to na pewno ich nie było a zapowiadali . Co sadzisz o tych 2 patyczkach róż a szczególnie ten z tymi piegami . Od dołu jest zielony na jakieś 20 cm ,a potem do góry to już tylko piegi
KRYSIULKO uwielbiam agrest . Zaczynam go zrywać jak zaczyna dojrzewac takie kwasioły ,ale muszę spróbowac
No to czas ,żeby kupić
JOLU tak przez przypadek ją ujrzałam ,ale jak się nie mylę już taką 1 mam wsadzoną w ubiegłym roku ale czy tak sie nazywa . Życzę wszystkim
i miłej pracy w ogrodzie
HALINKO czytałam ,że jak małe cebulki to nie zakwitną ,ale mam nadzieję ,że w tym roku już uracząamnie swoimi kwiatami . Jedna juz się otwiera . Dzisij jak wstałam to na pewno ich nie było a zapowiadali . Co sadzisz o tych 2 patyczkach róż a szczególnie ten z tymi piegami . Od dołu jest zielony na jakieś 20 cm ,a potem do góry to już tylko piegi
KRYSIULKO uwielbiam agrest . Zaczynam go zrywać jak zaczyna dojrzewac takie kwasioły ,ale muszę spróbowac
JOLU tak przez przypadek ją ujrzałam ,ale jak się nie mylę już taką 1 mam wsadzoną w ubiegłym roku ale czy tak sie nazywa . Życzę wszystkim
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu moje to były duże cebule,one wcześniej kwitły
To pęknięcie może się zrośnie,ale ja zawsze ścinałam pędy pęknięte w miejscu gdzie zaczyna się to pęknięcie,
czyli skracałam mocno pęd.Te kropki
To chyba nic strasznego,u mnie też bywały 
To pęknięcie może się zrośnie,ale ja zawsze ścinałam pędy pęknięte w miejscu gdzie zaczyna się to pęknięcie,
czyli skracałam mocno pęd.Te kropki
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ale nakupowałaś różnych śliczności! Ja to się zastanawiam - gdzie się to wszystko u Ciebie mieści. A agrest też uwielbiam a najbardziej to taki przejrzały jak już zaczynają pękać owoce. I kompot też lubię! A w kryzysie jak nie było cytryn - to używałam kompotu agrestowego do nasączania biszkoptu do tortów 
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj Jadziu
Całe szczęście ,że WIOSNA już do nas zawitała
. Pierwsze kwiaty wiosenne tak bardzo cieszą
,
sprawia , że patrzymy na świat przyjaznym okiem . Teraz mamy co robić i to aż do bólu w kościach
.
Całe szczęście ,że WIOSNA już do nas zawitała
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu te
były za natychmiastowe sadzenie zakupów.
Moje zakupy często kilka dni nabierają mocy urzędowej nim je posadzę.
Często tak długo trwa poszukanie odpowiedniego miejsca a najczęściej ląduję w donicach.
Moje zakupy często kilka dni nabierają mocy urzędowej nim je posadzę.
Często tak długo trwa poszukanie odpowiedniego miejsca a najczęściej ląduję w donicach.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadzia, Ty jak prawdziwy ogrodnik
zaczynasz od rana, żaden nowy dziubek Ci nie umknie 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Nova Zembla ma już 3 lata więc się nie martw Twój Rh też szybko urośnie.JAKUCH pisze:PRZEMKU ja zawsze jestem optymistycznie nastawiona . U Ciebie również wsystko budzi się do życia . Nova Zembla taka wielgachna a mój Rh dopiero taki na 0,5 m wys. . Ciesze sie ,że wpadłes z odwiedzinami do moje oazy
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj JADZIU!
Czy Twoje cudeńka już w ziemi. Dzisiaj to na pewno będę Cię boleć kości tyle wsadzić.
Czy Twoje cudeńka już w ziemi. Dzisiaj to na pewno będę Cię boleć kości tyle wsadzić.


