Opryski profilaktyczno lecznicze drzew owocowych.Czym??

[rozalka]

Dziekuje Wam za odpowiedzi.
Jestem bardzo wdzięczna! O ile nie będzie opadów, w weekend zabieram się za opryski.
W Rzeszowie +15 w weekend? Czyżby wiosna???
Widziałam zdjęcia ogrodów i działek forumowiczów szanownych, z nosami cebulowatych! Trudno mi uwierzyć, że w niektórych regionach Polski powoli budzi się wiosna
U mnie - około 30 km za Warszawą, w ogrodzie zwały brudnego śniegu, szare placki trawy i błota. Rozpacz!
Pozdrawiam,
Rozalka

[Rzepa]

Cześć !
Fajnie że trafiłam na ten wątek. Wczoraj "zaryzykowałam" Miedzian i teraz będę spokojniejsza.

[rozalka]

Witajcie!
Wczoraj pomimo silnego wiatru spryskałam brzoskwinie i czereśnie Sillitem.
Opatrzyłam również jabłoń Topsinem z maścia zabezpieczającą - rozwija się rak.
Przeczytałam że jest to najlepszy czas na przycinanie malin i porzeczki.
Krokusy już powoli wynurzają się z ziemi. Zakwita ciemiernik ;-)
W związku z tym moje prace w ogrodzie w tym roku uznaje za rozpoczęte ;-)
Zima wyrządziła wiele szkód i teraz sukcesywnie będę porządkować ogród.
Pozdrawiam prawie wiosennie.
Rozalka

[maryann]

Ja też wjechałem z Miedzianem w brzoskwinie, ale powtórzę oprysk za kilka tygodni przed falą ciepła, po ktorej pąki pękną- Sylitem.

[x-suzana]

A po co jeszcze raz Sylitem Skoro był miedzian to podziałał.Nie wiem, ale czy trzeba dwa razy na kędzirzawość Chyba,że to na inną chorobę.

[maryann]

Jesienią trochę się zaniedbałem.
Normalnie też zaczekałbym na lepsza pogodę, ale ponieważ często mnie coś zajmuje, więc wolałem pokropić jak miałem czas- za wczas, niż za późno. A ponieważ 'za wczas', więc spróbuje trafić w lepszy termin. Teoretycznie prawidlowy zabieg polega na dwóch opryskach- późną jesienią i wczesną wiosną. Ale bodajże dwa lata temu było to za mało.

[rozalka]

Ja za dwa - trzy tygodnie zamierzam oprysk powtórzyć - tym razem Miedzianem.
W ubiegłym roku jak stosowałam oprysk systematycznie do czerwca to było dobrze. Potem przyszła kędzierzawość
Uważam że opryski należy bezwzględnie systematycznie stosować - raz na miesiąc, do pojawienia sie owoców (drzewa owocowe).
To samo tyczy sie róż i azalii. Inaczej diabli wezmą kwiaty i liście.
Pozdrawiam,
Rozalka

[maryann]

opryski należy bezwzględnie systematycznie stosować - raz na miesiąc, do pojawienia sie owoców

Co do swojej teori pewny nie jestem, ale jeśli chodzi o Twoją, to nie słyszałem by oprysk po peknięciu pąków miał na kędzierzawość jakikolwiek wpływ. Dlatego jeżeli już powtarzam zabieg- to do wspomnianego momentu. Późniejsze mogą wpływać na inne choroby, np rak bakteryjny, monilozę, etc.

[x-suzana]

Może stężenie środka było za małe i nie skutkowało.Wiem,że na kędzierzawośc w okresie przed pękaniem pąków stęzenie Miedzianu zalecali wysokie, o wiele wyższe niż dla innych roślin.Trzeba by też poczytać jakie minimalne temperatury są określone w których mozna pryskac żeby było skuteczne.

Myślę,że 1 oprysk jesienią i 1 oprysk na wiosnę to max.Pożniej to już patogen wgryzl się w tkanki i jest niedostępny dla środka.O zdrowie też musimy dbać.

Kolejna kwestia to uodpornienie patogena na środek który był za często stosowany i nie stosowano innego na zmianę.Dobrze jest zmieniać środki.W tej chwili nie szukałam czy jest coś innego na kędzierzawość ale warto by się rozejrzeć i zmienić.

[x-suzana]

W Terminarzu ochrony roślin w 2010r. numer specjalny Działkowca napisano,
cyt. kędzierzawość liści brzoskwini Miedzian50 WP/Syllit65WP-zabieg Miedzianem należy wykonać jesienią po opadnięciu liści, a Syllitem w okresie poprzedzającym pękanie pąków przy temperaturze powyżej 6 st. C, preparaty powinny dokładnie pokryć powierzchnię kory.

[rozalka]

Tak, też słyszałam o tej metodzie. Oczywiście nie spryskałam Miedzianem na jesieni - wiec to już przepadło.
A jak można wyjaśnić to, że w ubiegłym roku spryskiwałam drzewo Silitem, potem Miedzianem i na początku - do lipca drzewo miało piękne, zdrowe liście a od połowy lipca zaczęła się kędzierzawość? Dwa lata temu kędzierzawość pojawiła sie na początku - liście od razu były paskudnie poskręcane. Może to kwestia gatunku brzoskwini?
Czekam na sugestie.
Pozdrawiam
Rozalka

[x-suzana]

W którymś roku czytałam opinie fachowców,że był wyjątkowy atak patogena kędzierzawości brzoskwini,że nawet standardowe opryski nie pomagały.To było w tych poprzednich latach.Może tym wytłumaczyć to co było u Ciebie.Ja chemikiem nie jestem więc i wyrokować nie będę.
Może faktycznie spróbować przypilnować oprysku jesienią i wiosną i zobaczyć co będzie dalej.
Może ktoś się jeszcze wypowie.

[Rzepa]

Kochani, co myślicie o terminie oprysku iglaków Promanalem ? Ja już zgłupiałam, jak nie deszcz, to mróz, a czas leci...

[rozalka]

Rzepo, to straszne, ale pierwsze słysze o Promanalu:? . Proszę, nie odsyłaj mnie do wyszukiwarki tylko wytłumacz jak krowie jak się objawia grzyb na iglastych. Za chorobę nie mogę tego odróżnić od brązowienia po psich odchodach.
I przy okazji - może znacie sposoby na radzenie sobie z iglakami podlewanymi przez psy? Tak patrze na moją sosnę mugo serce mi sie kraje
Oho, już czuję jak zostanę skomentowana pod zarzutami nie korzystania z wyszukiwarki. Ale jak pragnę zdrowia - dziś spędziłam pół poranka na poszukiwaniu informacji - jak i kiedy ciąć czereśnie - i nic!
Pozdrawiam,
Rozalka

[gienia1230]

Rozalko, odnośnie cięcia były takie informacje, wystarczy sobie zapamiętać; pestkowe (czereśnie, wiśnie, śliwki) tnie się po zbiorach - do września, nasienne na przedwiośniu. Wyjątek to brzoskwinie, no i śliwki na których późno dojrzewają owoce. To tak w duuuuużym skrócie.