Izka niestety ale jest coraz chłodniej mimo porannego słońca.
Powoli przesadzam rośliny ciepłolubne ...,przyszła kolej na Sandewillę ,Kroplika pomarańczowego,Pandoreę
Pokażę moją pelargonię obciętą tydzień temu,widok może nieszczególny...

ale widać jak wyrastają boczne odrosty

...znak ,że kwiatek ma się dobrze...
Ewka ,wychodzi więcej czubków ,nie wiem czy to czosnki,narcyze ,tulipany...,jestem pewna gdzie powsadzałam szafirki i właśnie w tych miejscach ładnie wychodzą... :)Mrozów na razie nie ma ,ale daleko do temperatur wiosennych...
Dominiko dobrze ,że masz okryte powojniki,pewnie te nowo posadzone...

teraz tylko czekać na cieplejsze dni ,a z ziemi wyrosną nowe pędy,wtedy można odgarnąć kopczyki .Ja nie okrywam ..sadzę je 10 cm głębiej i myślę ,że to powinno im wystarczyć ,aby przetrwały zimę ...
Gosiu myślę ,że Twój na pewno zakwitnie..u mnie są
ciasne warunki ,ciemiernik był przesadzany ...traktowany trochę po macoszemu..i pewnie dlatego się buntuje..
Aniu pewnie był tak traktowany ja u mnie...
