Genia
Ogród kocicy cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród kocicy cz.2
Kocico mnie też podoba się liść tak jak u liliowca , kwiat miał bardzo zwykły nie duży .
Genia
Genia
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Geniu, miło mi, że znajdujesz czas aby zajrzeć do naszego ogrodu. Te rośliny o kolorowych - pasiastych liściach dość często mają nieszczególne kwiaty, takie mniej okazałe, ale ja je bardzo lubię.
U mnie mogą nawet kwiatów nie mieć bo lubię je za te bardzo ozdobne liście.
Mateuszu ta roślina to itea Henry Garnet, mam dwie odmiany tej rośliny. Od zeszłego roku rosną w gruncie.
A tak wyglądała przed posadzeniem na docelowe miejsce. Jesienią pięknie przebarwiają się jej liście na ognistą czerwień.

A tu jeszcze raz zenobia
Jeszcze raz piękne liście irysa Variegata

U mnie mogą nawet kwiatów nie mieć bo lubię je za te bardzo ozdobne liście.
Mateuszu ta roślina to itea Henry Garnet, mam dwie odmiany tej rośliny. Od zeszłego roku rosną w gruncie.
A tak wyglądała przed posadzeniem na docelowe miejsce. Jesienią pięknie przebarwiają się jej liście na ognistą czerwień.

A tu jeszcze raz zenobia
Jeszcze raz piękne liście irysa Variegata

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Miałam wkleić zdjęcia roślin okrywowych.
Młoda pachistima - paxistima, rośnie w dość dużym cieniu, dość szybko się mi rozrasta, jest w pełni mrozoodporna, kwitnie - kwiatuszki drobne, biało-zielonkawe. Roślina zimozielona, tworzy bardzo ładne, rozległe kopczyki. Na zdjęciu nie widać, ale brzegi liści sa ząbkowane.

Kotula nowozelandzka, u mnie rozrasta się w cieniu. Tworzy zwarty kobierzec zimozielonych liści. Bardzo ładnie zarasta powierzchnię. Do tej pory zimowała u mnie bez problemu więc pewnie i tym razem przetrwa.

Fajnie wygląda tawulec pogięty, też lubi cień i tworzy niewysokie kępy do 50 cm.

I trochę koloru - piękna odmiana gailardii - Burgundy

Młoda pachistima - paxistima, rośnie w dość dużym cieniu, dość szybko się mi rozrasta, jest w pełni mrozoodporna, kwitnie - kwiatuszki drobne, biało-zielonkawe. Roślina zimozielona, tworzy bardzo ładne, rozległe kopczyki. Na zdjęciu nie widać, ale brzegi liści sa ząbkowane.

Kotula nowozelandzka, u mnie rozrasta się w cieniu. Tworzy zwarty kobierzec zimozielonych liści. Bardzo ładnie zarasta powierzchnię. Do tej pory zimowała u mnie bez problemu więc pewnie i tym razem przetrwa.

Fajnie wygląda tawulec pogięty, też lubi cień i tworzy niewysokie kępy do 50 cm.

I trochę koloru - piękna odmiana gailardii - Burgundy

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Znowu pokazujesz cudowności. Ta zenobia zalazła mi za skórę 
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Igor w naszym ogrodzie. Dziękuję za odwiedziny.
Margo, zenobia jest piękną rośliną, jednak rośnie wolno, jest rośliną wrzosowatą i potrzebuje kwaśnego podłoża.
W nocy stopiło się mnóstwo śniegu. Zajrzałam do rh w doniczkach i wszystkie żyją, nawet zimozielone azalie są piękne z czego bardzo się cieszę. Niestety wszędzie jest okropne błoto, a do tego pada drobny deszcz. Szkoda, bo możnaby już było posprzątać wokół domu.
Właśnie czekam na wizytę pani, która chce przygarnąć jednego z moich znalezionych psiaków. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i moja ulubiona znajda pojedzie do wspaniałego domku. Sunia jest z nami od roku, znalazłam ją na ulicy w kartonie, miała złamaną miednicę i nie mogła się wcale poruszać. A domek zainteresowany tą psinką znalazłam dzięki temu forum:-).
Margo, zenobia jest piękną rośliną, jednak rośnie wolno, jest rośliną wrzosowatą i potrzebuje kwaśnego podłoża.
W nocy stopiło się mnóstwo śniegu. Zajrzałam do rh w doniczkach i wszystkie żyją, nawet zimozielone azalie są piękne z czego bardzo się cieszę. Niestety wszędzie jest okropne błoto, a do tego pada drobny deszcz. Szkoda, bo możnaby już było posprzątać wokół domu.
Właśnie czekam na wizytę pani, która chce przygarnąć jednego z moich znalezionych psiaków. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i moja ulubiona znajda pojedzie do wspaniałego domku. Sunia jest z nami od roku, znalazłam ją na ulicy w kartonie, miała złamaną miednicę i nie mogła się wcale poruszać. A domek zainteresowany tą psinką znalazłam dzięki temu forum:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród kocicy cz.2
Kociczko- już kilka lat zbieram rośliny, a niektórych na oczy nie widziałam
Gailardia czerwona jest zjawiskowa, a na zenobię choruję od lat.
Gailardia czerwona jest zjawiskowa, a na zenobię choruję od lat.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Tajko, my tak wyszukujemy różne dziwadła w szkółkach. Uwielbiam tak szperać między roślinami i odkrywać różności niespotykane u innych, a mogące normalnie funkcjonować w naszym klimacie.
Moje psie serduszko pojechało z nową panią do domu. Jestem bardzo zadowolona, ale i smutna bo ta psinka jakoś tak wyjątkowo przypadła mi do serca. Wiem jednak, że to wspaniały i kochający domek, a pani bardzo ją chciała mieć ze względu na podobieństwo do jej poprzedniej suni.
Aniu - zanna, bardzo Ci dziękuję za pamięć i za znalezienie domku mojej znajdzie.
A dla wszystkich enkiant dzwonkowaty z naszego ogrodu

A tu mahonia Winter Sun

Ostrokrzew Golden Gem - przetrwał kolejną zimę bez uszczerbku, ale tu wklejam zeszłoroczne zdjęcie

Ostrokrzew Gold Tip także przezimował kolejny raz bez problemu

Moje psie serduszko pojechało z nową panią do domu. Jestem bardzo zadowolona, ale i smutna bo ta psinka jakoś tak wyjątkowo przypadła mi do serca. Wiem jednak, że to wspaniały i kochający domek, a pani bardzo ją chciała mieć ze względu na podobieństwo do jej poprzedniej suni.
Aniu - zanna, bardzo Ci dziękuję za pamięć i za znalezienie domku mojej znajdzie.
A dla wszystkich enkiant dzwonkowaty z naszego ogrodu

A tu mahonia Winter Sun

Ostrokrzew Golden Gem - przetrwał kolejną zimę bez uszczerbku, ale tu wklejam zeszłoroczne zdjęcie

Ostrokrzew Gold Tip także przezimował kolejny raz bez problemu

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewik nie płakusiaj za psiakiem..wiem przywiązanie..rok czasu to szmat czasu..ale Tobie będzie łatwiej a psina będzie w centrum zainteresowania-jedyna najukochańsza. Wiesz, ze nie łatwo dzielić miłość i uwagę między kilkoro podopiecznych. Gratuluję i cieszę się razem z Tobą, że udało Ci się znaleźć dla niej nowy dom
I pytanie jeszcze dotyczące mahoni W. Sun..czy ona już kwitła u Ciebie?..gdzieś czytałam, że jest kapryśna i podatna na choroby grzybowe..jak to oceniasz? Podoba mi się
ma bardzo ładny i ciekawy układ liści.
I pytanie jeszcze dotyczące mahoni W. Sun..czy ona już kwitła u Ciebie?..gdzieś czytałam, że jest kapryśna i podatna na choroby grzybowe..jak to oceniasz? Podoba mi się
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Judyto, cieszę się z tego domku bo wiem, że psiakowi będzie w nim lepiej niż u mnie.
Mahonia Winter Sun kwitnie bardzo ładnie. Nie zauważyłam żadnych chorób grzybowych ani innych na tej odmianie. Jednak uprawiam ją w pojemniku bo u mnie dla niej jest stanowczo za zimno. Jesienią pięknie się przebarwia.
Tak kwitnie - wypuszcza u góry kilka długich pędów i stopniowo rozwijają się na nich żółte kwiaty.
Zdjęcia ze stycznia 2008


A tu z października tego samego roku


Mahonia Winter Sun kwitnie bardzo ładnie. Nie zauważyłam żadnych chorób grzybowych ani innych na tej odmianie. Jednak uprawiam ją w pojemniku bo u mnie dla niej jest stanowczo za zimno. Jesienią pięknie się przebarwia.
Tak kwitnie - wypuszcza u góry kilka długich pędów i stopniowo rozwijają się na nich żółte kwiaty.
Zdjęcia ze stycznia 2008


A tu z października tego samego roku


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Dziękuję Kocico za fotki tej mahonii. Jest naprawdę śliczna. Trochę zmartwiłam się Twoją obawą o jej mrozowytrzyłałość-u mnie na wschodzie też bywają zimą dość duże spadki temperatury poniżej zera.
Ale mimo tego mam straszną ochotę spróbować zasadzić u siebie tą odmianę
Ale mimo tego mam straszną ochotę spróbować zasadzić u siebie tą odmianę
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Judyto nie radzę, ja miałam dwie w trakcie eksperymentu i ta, którą miałam na zewnątrz zmarzła i zgniła w styczniu zeszłego roku. Ta przechowywana na chłodnej werandzie ma się bardzo dobrze. Ją można sobie uprawiać w gruncie na północy i zachodzie naszego kraju, ale nie w naszych okolicach.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Re: Ogród kocicy cz.2
Itea na liście, zenobia na liście, pachistima na liście, Kotula nowozelandzka na liście, taulec pogięty na liście a teraz mahonia ...
Co jeszcze nam pokażesz?
Może ja już nie będę nigdzie chodziła tylko tu zostanę.. skopiuje sobie Twój ogródek hihihihihi
a poważnie.. opowiedz poszę o tej Mahonii ..
Napisałaś ze kwitła w 2008 roku .. a co rok temu a teraz?
Czy ona kwitnie zimą?
Co jeszcze nam pokażesz?
Może ja już nie będę nigdzie chodziła tylko tu zostanę.. skopiuje sobie Twój ogródek hihihihihi
a poważnie.. opowiedz poszę o tej Mahonii ..
Napisałaś ze kwitła w 2008 roku .. a co rok temu a teraz?
Czy ona kwitnie zimą?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Lisko.
A coś tam pewnie wyszukam, chociaż z braku czasu niektórym roślinom zdjęć nie robiłam. Mahonia zakwitła w styczniu 2008, a potem w październiku - do grudnia 2008 i znowu w październiku do grudnia 2009. Kwitnie właśnie zimową porą w przedziale październik - styczeń.
Mamy skromną kolekcję lilaków np. Uzbieraliśmy w sumie 10 odmian.
Z ciekawszych wymienię lilak ottawski (Prestonowej), który ma wielkie liście, kwitnie jak już przekwitną inne lilaki i nie daje wcale odrostów korzeniowych.
Lilak Refleksa - zwisający, ten ma ciekawe, przewieszające się kolby kwiatowe, kolor delikaty róż, kwiat rurkowaty. Zdjęcie byle jakie, ale myślę, że w tym roku zrobię porządne bo ma łądne pąki.

Z miniaturowych mam znany wszystkim Palibin i bardzo wolno rosnący Mrs. Edward Harding - ten ma bardzo ciemne kwiatostany, ciemne w kolorze purpurowym.
Mam też lilak Kim, który tak jak ottawski nie daje odrostów

Oczywiście mam też te najbardziej znane: Sensation, Krasawica Moskwy, Aucubifolia.
A coś tam pewnie wyszukam, chociaż z braku czasu niektórym roślinom zdjęć nie robiłam. Mahonia zakwitła w styczniu 2008, a potem w październiku - do grudnia 2008 i znowu w październiku do grudnia 2009. Kwitnie właśnie zimową porą w przedziale październik - styczeń.
Mamy skromną kolekcję lilaków np. Uzbieraliśmy w sumie 10 odmian.
Z ciekawszych wymienię lilak ottawski (Prestonowej), który ma wielkie liście, kwitnie jak już przekwitną inne lilaki i nie daje wcale odrostów korzeniowych.
Lilak Refleksa - zwisający, ten ma ciekawe, przewieszające się kolby kwiatowe, kolor delikaty róż, kwiat rurkowaty. Zdjęcie byle jakie, ale myślę, że w tym roku zrobię porządne bo ma łądne pąki.

Z miniaturowych mam znany wszystkim Palibin i bardzo wolno rosnący Mrs. Edward Harding - ten ma bardzo ciemne kwiatostany, ciemne w kolorze purpurowym.
Mam też lilak Kim, który tak jak ottawski nie daje odrostów

Oczywiście mam też te najbardziej znane: Sensation, Krasawica Moskwy, Aucubifolia.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewuniu masz piękne te lilaki, no jak można się spodziewać całą kolekcję nie tylko 1 czy 2.
Mam do Ciebie prośbę, czy możesz uaktualnić swoje wątki w podpisie. Nie można wejść szybciutko do Ciebie. Chyba, że to tak specjalnie, to przepraszam
Mam do Ciebie prośbę, czy możesz uaktualnić swoje wątki w podpisie. Nie można wejść szybciutko do Ciebie. Chyba, że to tak specjalnie, to przepraszam



