Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Jadziu czy to są trzy cebule? Kwiat, który pokazałaś wygląda jak pustynnik ale cebule? To co ja mam to takie kłącza podobne do ośmiorniczek. Myślę Jadziu, że nie masz wyjścia i musisz je wsadzić do doniczek i postawić gdzieś w chłodnym i jasnym miejscu bo już mają dużo zielonego.
Bożenko już sobie zapisałam jaką hortensję mam od Ciebie. A parzydło mam takie samo.
Grażynko jak pustynnika masz w doniczce to powinien Ci zakwitnąć latem. Gdyby nie chciał to się z nim policzymy.
Bożenko już sobie zapisałam jaką hortensję mam od Ciebie. A parzydło mam takie samo.
Grażynko jak pustynnika masz w doniczce to powinien Ci zakwitnąć latem. Gdyby nie chciał to się z nim policzymy.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
To co ja przywiozłam z tej Albanii wszyscy mówili ,że to Pustynnik .Krysiu tak to są cebule , tam one porostu leżały ,ludzie ich traktują jak zielsko i wyrzucają z ogrodów . Ja swoje wzięłam z plaży tam leżały na wysypisku śmieci , dosłownie .Ci co ze mną byli to mówili ,że to pustynnik , ja też widziałam ,że z tych cebul wyrastały takie właśnie kwiaty jak Ci wkleiłam .Kurcze sama jestem ciekawa co to będzie .Dziękuję Ci Krysiu za odpowiedź jutro wsadzę do ziemi.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Jadziu kwiat rzeczywiście wygląda jak pustynnik i nieważne czy nim jest czy nie, jest ładny i tyle. Jak będziesz w Albanii to zbieraj te cebule ile się da. Jadziu, a innych kolorów nie widziałaś tam?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu oj teraz to pewnie nie szybko tam pojadę nie widziałam innych kolorów tylko te białe , wiesz one były takie trochę mniejsze od naszych , ale myślę ,że jak moja dostaną dobrą zimie to będą piękne .Krysiu jak będziesz chciała to wiosną wyślę Ci te żółte kwiatki o które pytałaś i jak mi się uda dotrzymać te cebule to też z chętnie się podzielę .Mam ich więcej ale pozostałe nie puszczają nic zielonego ,jak myślisz czy te które nic nie wypuściły to tez wsadzić w ziemię
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Czytam Jadziu twoje wpisy i myślę ,żebyś cebulki posadziła później -oczywiście te które jeszcze nie puszczają .No ale tutaj Krysinka jest specem i fachowo Ci odpowie :P
Krysiu ,wierzysz ,że Twoja hortensja już u mnie kwitła ,,a taka malutka była jak mi ją posłałaś --dzięki
Krysiu ,wierzysz ,że Twoja hortensja już u mnie kwitła ,,a taka malutka była jak mi ją posłałaś --dzięki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Jadziu żaden ze mnie spec , do wszystkiego dochodzę metoda prób i błędów. Bogusia dobrze radzi, te które jeszcze nie maja zielonego to nie wsadzaj do ziemi, może tylko przenieś je w chłodniejsze miejsce żeby nie spieszyły się ze wzrostem. Jak Ci te cebule się rozrosną to chętnie od Ciebie przyjmę. Pod koniec czerwca jak moje pustynniki już będą gotowe do wykopania /mam nadzieję, że ładnie mi się rozrosną/ to też Ci wyśle.
Bogusiu ciesze się, że hortensja malutka zakwitła. Na wiosnę skróć ją nawet o połowę żeby się lepiej rozkrzewiała,
Bogusiu ciesze się, że hortensja malutka zakwitła. Na wiosnę skróć ją nawet o połowę żeby się lepiej rozkrzewiała,
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Witaj Krysiu...
Oj te pustynniki... chyba nikt nie ma tak pięknych jak Twoje.
Moje kwitły dobrze do momentu przesadzenia.
Ja chytra chciałam mieć wielką kępę i posadziłam je razem, zamiast podzielić.
W zeszłym roku kwitły marnie... ale mam nadzieję że w tym będzie lepiej.
Jeśli nie, to je znowu przesadzę.
Parzydło blekolistne mam... jest niziutkie - ok. 20 - 30 cm.
Ten, to taka miniaturka parzydła leśnego.
Jadzin kwiat ciekawy... gdzieś się z nim spotkałam, ale nie pamiętam gdzie.
Oj te pustynniki... chyba nikt nie ma tak pięknych jak Twoje.
Moje kwitły dobrze do momentu przesadzenia.
Ja chytra chciałam mieć wielką kępę i posadziłam je razem, zamiast podzielić.
W zeszłym roku kwitły marnie... ale mam nadzieję że w tym będzie lepiej.
Jeśli nie, to je znowu przesadzę.
Parzydło blekolistne mam... jest niziutkie - ok. 20 - 30 cm.
Ten, to taka miniaturka parzydła leśnego.
Jadzin kwiat ciekawy... gdzieś się z nim spotkałam, ale nie pamiętam gdzie.
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1683
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
A Krysia jeszcze odśnieża????? Wracaj do nas!!!
Ulka buziaki przesyła
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Jestem, jestem.
Gabi Ty też masz piękne pustynniki tylko ostatnio coś się zbuntowały i kwitnąć Ci nie chciały. Daj im troszkę jakiegoś papu i będzie dobrze.
Ula ja nie odśnieżam tylko rozminowuję . Co jedna warstwa śniegu zniknie to nowe psie miny odsłania.
Myślę, ze po niedzieli już wiosnę pokażę , no chyba, że woda z topniejącego śniegu wszystko zaleje.
Gabi Ty też masz piękne pustynniki tylko ostatnio coś się zbuntowały i kwitnąć Ci nie chciały. Daj im troszkę jakiegoś papu i będzie dobrze.
Ula ja nie odśnieżam tylko rozminowuję . Co jedna warstwa śniegu zniknie to nowe psie miny odsłania.
Myślę, ze po niedzieli już wiosnę pokażę , no chyba, że woda z topniejącego śniegu wszystko zaleje.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1683
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Super, ze wróciłaś!!!!!! Czekam na fotki po niedzieli !! A z tymi minami to faktycznie klęska. W moim mieście teraz slalomem się chodzi!!!
Ulka buziaki przesyła
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu, gdybyś mogła napisać coś o uprawie pustynników. Kiedy nawozić, czy lubią przesadzanie, czy spokój i jak je rozmnożyć? Byłabym wdzięczna. Dzięki Twoim fotkom stałam się posiadaczką 3 osobników. Posadziłam, jeden zakwitł, ale w tym roku, trzeba się nimi zająć.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
No właśnie Krysinko ,napisz czy je nawozisz i kiedy ......
chciałabym mieć takie łany jak ty masz ,,,no ale wszystkiego nie można mieć
chciałabym mieć takie łany jak ty masz ,,,no ale wszystkiego nie można mieć
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Dorotko, Bogusiu witajcie miłośniczki pustynników. Napiszę dokładnie co i jak robię z pustynnikami. Przede wszystkim sadzę je w bardzo przepuszczalnej glebie, nawet nie wiem czy można to nazwać glebą. Jest to usypana gruba warstwa mieszanki piasku z żużlem. Coś takiego wybierali przy miejskiej ciepłowni a ja potrzebowałam podnieść teren by nie tonąć w bagnie. To coś /ziemię?/ wzbogaciłam korą i w to wszystko posadziłam pustynniki. Początkowo niczym nie nawoziłam a one rosły sobie i kwitły.
Jeżeli na jednym kłączu było przynajmniej 2 kwiaty te wykopywałam i dzieliłam. Takie kłącze przecinałam nożem na dwie części tak by każda część miała stożek wzrostu. Każde silne kłącze można podzielić na 2 lub 3 części tak by każda część miała przynajmniej 4 odnogi-korzenie. Dodam tylko, że moje wszystkie pustynniki jednego koloru pochodzą z jednego kłącza kupionego 8-9 lat temu. Jesienią 2008r. rozsiałam w ogrodzie nawóz zimowy a wczesna wiosną 2009 podsypałam co tylko się dało dużą ilością popiołu drzewnego. Po tym nawożeniu pustynniki rozrosły się jak szalone. Niektóre kłącza wydały nawet 6 kwiatów. W związku z tym i z powodu mokrego lata wszystkie w czerwcu wykopałam i jesienią sadziłam od nowa. Jak będzie w tym roku to się okaże. Niestety kupione 2 lata temu kłącza różowego pustynnika nie zakwitło, a biały olbrzymi podzielony na części zginął. Myślę, że jasno sprawę przedstawiłam i życzę wam pięknego kwitnienia pustynników.
Jeżeli na jednym kłączu było przynajmniej 2 kwiaty te wykopywałam i dzieliłam. Takie kłącze przecinałam nożem na dwie części tak by każda część miała stożek wzrostu. Każde silne kłącze można podzielić na 2 lub 3 części tak by każda część miała przynajmniej 4 odnogi-korzenie. Dodam tylko, że moje wszystkie pustynniki jednego koloru pochodzą z jednego kłącza kupionego 8-9 lat temu. Jesienią 2008r. rozsiałam w ogrodzie nawóz zimowy a wczesna wiosną 2009 podsypałam co tylko się dało dużą ilością popiołu drzewnego. Po tym nawożeniu pustynniki rozrosły się jak szalone. Niektóre kłącza wydały nawet 6 kwiatów. W związku z tym i z powodu mokrego lata wszystkie w czerwcu wykopałam i jesienią sadziłam od nowa. Jak będzie w tym roku to się okaże. Niestety kupione 2 lata temu kłącza różowego pustynnika nie zakwitło, a biały olbrzymi podzielony na części zginął. Myślę, że jasno sprawę przedstawiłam i życzę wam pięknego kwitnienia pustynników.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska