Szczepienie róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dev
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 6 sty 2009, o 20:01
Lokalizacja: lubelskie

Szczepienie róży z ... dębem

Post »

Witam, mam pytanie dotyczące szczepienia róż.
Kiedyś lat temu bardzo wiele czytałem lub słyszałem (tego pomnieć już nie umiem), wypowiedź pewnego starego księdza ogrodnika, rzecz tyczyła wpływu złego otoczenia na dobrych ludzi (kto z kim przestaje takim się staje), ale o co mi chodzi?
Na przykładzie róży udowadniał swą tezę, w ogrodzie obok siebie rosła biała róża i młoda sadzonka dębu (nie wiem jakiego), różę i sadzonkę dębu nadcina się wzdłużnie (jak do szczepienia) i łączy ze sobą dwa nadcięte pędy (róży i dębu).
W pierwszym roku po szczepieniu róża zakwitła na kolor bury, w drugim roku na kolor brązowy a w trzecim roku biała róża zakwitła w pięknym czarnym kolorze.
Wyjaśniał, że kolor róży zależny był od garbników dębu które mieszając się z sokami róży nadawały jej płatkom owe nienaturalne zabarwienie - im dłużej to trwało tym kolor róży był ciemniejszy aż do zupełnie czarnego.
Tyle pamiętam, nigdy tego nie próbowałem, mam w ogrodzie białe róże i bez problemu mogę zasadzić sadzonkę dębu jak myślicie? Czy coś z tego wyjdzie? Czy ktoś czegoś takiego próbował i czy taki efekt jest trwały?
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam dev

"Najprostsza droga wcale nie jest najkrótszą"
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Szczepienie róży z ... dębem

Post »

Witaj !
Przeczytałam z wielkim zaciekawieniem o metodzie szczepienia i wpływu dębu na kolor płatków - lubię takie eksperymenty i bawię się w łączenie kłączy dalii aby zyskać coś nowego.
O różach słyszę po raz pierwszy ale mam 2 małe sadzonki dębu i zrobię próbę.
U mnie łatwo ukorzeniają się sadzonki zielne z krzewów różanych.
Wykorzystałam to w ub roku i zrobiłam eksperyment polegający na ukorzenianiu sadzonek zielnych z 2 kolorów -delikatnie zdrapałam pierwsza warstwę i tym miejscem dociskałam łącząc sadzonki.
Potem owijałam i do ziemi - jeśli po tej zimie coś przetrwa będę obserwować efekty.
Awatar użytkownika
dev
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 6 sty 2009, o 20:01
Lokalizacja: lubelskie

Re: Szczepienie róży z ... dębem

Post »

Mamy Krysiu na myśli szczepienie przez zbliżenie , czyli ablaktację. jest to jedyny rodzaj szczepienia, w którym zraz nie jest oddzielony od rośliny matecznej i czerpie z niej soki dopóty dopóki nie zrośnie się całkowicie z podkładką.
Dlatego też szczepienie to daje bardzo dobre rezultaty. minusy to :

- konieczność sadzenia podkładek obok rośliny którą chcemy rozmnażać i ponowne ich przesadzanie po zrośnięciu (sporo roślin ginie), lepiej jest sadzić młode podkładki w doniczkach i dołować obok rośliny matecznej.
W tym przypadku najlepiej jest by roślina mateczna była posadzona pod kątem.

- bardzo powolne rozmnażanie, gdyż obok jednej rośliny matecznej można posadzić i zaszczepić jeden lub góra kilka egzemplarzy.

Sposób szczepienia jest łatwy, na podkładce, w miejscu, gdzie chcemy wykonać szczepienie odcinamy kawałek kory dł. około 3-4 cm, to samo robimy na roślinie przeznaczonej na zraz, obie rośliny łączymy ze sobą i dobrze zabezpieczamy prze owijanie.
Wskazane jest zabezpieczenie roślin od wiatru czy zwierząt przez wbicie obok palika i zamocowanie ich do niego.
Zrastanie jest dosyć wolne, trwa miesiąc lub dłużej, po zrośnięciu odcinamy zraz poniżej podkładkę powyżej miejsca szczepienia.
Najlepsze efekty daje szczepienie wiosenne (maj - czerwiec), choć można to robić od wiosny do jesieni.
Nigdy nie próbowałem szczepienia róża-dąb, ciekaw jestem efektów.
Może ktoś to robił, proszę o wskazówki.
Pozdrawiam dev

"Najprostsza droga wcale nie jest najkrótszą"
curcacek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 28 lut 2010, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

gloriadei pisze:Lucas,
dobra jest Rosa canina! Wybierz prosty pęd o grubości palca.
Witam
Jestem cichą "podglądaczką" forum od dość dawna :).
Chciałabym w tym sezonie zaszczepić (a przynajmniej spróbować) różę na pniu, ale wybór i przygotowanie dobrego podkładu jest opisane bardzo ogólnikowo. Jeżeli jest ktoś kto przygotowywał podkład z dzikiej róży to bardzo bym była wdzięczna. W mojej okolicy rośnie mnóstwo takich róż i nawet dziś na spacerku przyglądałam się jej pędom i zastanawiam się czy wykopuje się taki pęd bez kolców z korzeniami, czy raczej młody pęd bardzo mocno zakolcowany i do ukorzenienia, bo obydwa mają "grubość palca". No i co z tym dalej trzeba zrobić?

pozdrawiam
Marzena
Pozdrawiam Marzena
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Na obecną chwilę musisz wykopać i przesadzić w miarę młody cały krzaczek aby się ukorzenił w twoim ogródku. Jeśli ma być szczepiony na pniu wybierz taki, który ma przynajmniej jeden pęd prosty, a pozostałe drobne wytnij przy korzeniu. Ten, który zostawisz wzmocni się i będzie łatwiej zaszczepić. Na razie nic więcej nie musisz robić. Szczepić będziemy na przełomie czerca i lipca. Przypomnij się, to metodą łopatologii postaram się wytłumaczyć co i jak. Wsadź kilka krzaczków, żeby choć jeden się przyjął.
Barbara
curcacek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 28 lut 2010, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Dzięki za odpowiedz, zaraz idę po sadzonki, mam nadzieję że mnie wiatr nie zdmuchnie bo strasznie wieje
Pozdrawiam Marzena
littleAnn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 mar 2010, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie róży z ... dębem

Post »

Bardzo zainteresował mnie ten wątek i jestem ciekawa czy możliwe jest żeby tym sposobem szczepienia zaobserwować efekt jeszcze w tym roku ? tzn czy kwiaty mają szansę zakwitnąć w tym sezonie ? Nigdy wcześniej nie szczepiłam roślin, dlatego bardzo zależy mi na waszych opiniach :)
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 86
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Barbara2000 pisze:Na obecną chwilę musisz wykopać i przesadzić w miarę młody cały krzaczek aby się ukorzenił w twoim ogródku. Jeśli ma być szczepiony na pniu wybierz taki, który ma przynajmniej jeden pęd prosty, a pozostałe drobne wytnij przy korzeniu. Ten, który zostawisz wzmocni się i będzie łatwiej zaszczepić. Na razie nic więcej nie musisz robić. Szczepić będziemy na przełomie czerca i lipca. Przypomnij się, to metodą łopatologii postaram się wytłumaczyć co i jak. Wsadź kilka krzaczków, żeby choć jeden się przyjął.
Barbara
To ja też chętnie poczekam na "łopatologię" bo po zimie straty w różach piennych okrutne ( siedem sztuk na opał) ;:135 ale jedna na której byłe szczepiona odmiana Marseliborg ma jedną gałązkę całkiem żywą ( pole do popisu w temacie szczepienie-będę na działce w środę to pstryknę foto :) )
Tak chodzi mi chodzi po głowie czy nie można by zaszczepić na tej samej podkładce tylko zdecydowanie niżej, nad samym korzeniem a górę zlikwidować :) miałbym gotowy krzaczek. Plusem jes również to, że przyrost na tej jedynej ocalałej gałazce jest całkiem, całkiem, więc może będę mógl spróbować wszystkich metod szczepienia (okulizacji) zobaczymy co uda się wychodować :heja
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Ja też będę tu zaglądała ... łopatologia się przyda, bo po zimie wypadła mi jedyna moja pienna - patyk został i szkoda go zmarnować...
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

no to ja tez poczytam .
Jedna wypadła przy pierwszym ataku zimy - złamana od ciężaru korona , a dwie nie przetrwały do wiosny zaschnięte pączki :(. więc podkłady są całe i zdrowe a z tym dalej ? można zaszczepić ? i jak to zrobić ? podkłady są ładne i grube.
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Jeśli po zimie róże na pniu Wam wymarzły, wyłamały się a pień się uchował to należy go zostawić i poczekać do czerwca i na tym pniu będziemy okulizować róże. Na dobrą sprawę to na jednym badylku można spokojnie założyć kilka oczek na różnej wysokości. Czasami szlachetna róża zmarznie ale na wiosnę od korzenia wypuszcza dziki pęd. Też można go zostawić i latem uszlachetnić. Tak więc możliwości jest wiele.
Barbara
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Basiu, jak dobrze, że tu jesteś :) tez myślałam o tym, żeby zaszczepić więcej niż jedno oczko... tylko czytałam, że potem się zostawia tylko to lepiej przyjęte... a można więcej ?
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Szczepienie róż piennych

Post »

Dwa a nawet trzy spokojnie można zostawić. Jak zostawisz więcej to sądzą, że krzaczek ich nie wyżywi i będą anemiczne. Ale można zostawić np czerwoną i białą to będziesz miała dwukolorową.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”