Ogródek aleb-azi

[Elizabetka]

Izo fajne psiaczki....masz parkę to przynajmniej nie będą uciekać na panienki.
Fajnie się zapowiadaTwój ogródek bo wiosennie.
Oj te ciemierniki....ciekawa jestem czy moje w tym roku zakwitną.
Twoje są śliczne....tak jak pozostałe kwiatki.

[aleb-azi]

witajcie Miłe Panie Na Ogrodach

Atchame - żółty hiacynt popełnił mąż - dzień wcześniej robiłam mu wykład ( mężowi nie hiacyntowi), że takich kolorów hiacynty nie mają Przezimował w ziemi- zakopany i zapomniany zakwitł Zobaczymy co w tym roku, bo mało które hiacynty wykopałam (niestety)

Dodad - sasanki są fascynujące, to ich futerko i skłębienie ma w sobie coś nieroślinnego. Wchodziłam na profil i Kogra mi pomaga i dalej coś nie tak robię. Oj jakoś to będzie

Halinko - ciekawe czy widziałaś, jak pomykam po Twoich włościach. Wydaje mi się, że śladów nie zostawiałam. Ciemierniki są urocze - dwa lata temu zakwitł mi w listopadzie. Te ze zdjęć to młodziaki roczniaki a proszę już czarują.

[aleb-azi]

O, Elżbietko - wysyłałyśmy post w tej samej chwili. Dziękuję za odwiedziny - do Ciebie też wpadałam chyba bezszelestnie. A ciemierniki powinny kwitnąć- bo czemu nie. Moje z wyprzedaży mizeroty marketowe kupione na początku lata chyba - wiosną zakwitły- o dziwo zgodnie z etykietką tylko odwrotnie . Przed śniegami zaglądałam i były pąki kwiatowe. Więc będą kwiaty i ile ta urocza parka nie stratowała pączusiów.

[Alionuszka]

Izka zdecydowałaś się pokazać swój wiosenny ogród teraz czekać kolejnych odsłonięć...
Tylko patrzeć ,aż trawnika zacznie ubywać a chwasty o których pisałaś samoistnie zginą przez gęstość nasadzeń,które sama stworzysz...

[aleb-azi]

Dziękuję za wsparcie techniczneHalinko i Grażynko

[aleb-azi]

Hm... Nelu... chyba raczej psie łapy tu odgrywają rolę nieselektywnego środka roślino bójczego.

[Zabeczka101059]

Cieszę się, że do nas dołączyłaś

Pięknie zaprezentowałaś wiosnę w swoim ogrodzie
a psiaczki cudowne
Ja też oczekuję na kwitnienie żołtego hiacynta - nowy nabytek
Pokazuj swoje piekności, czekamy

[przemek1136]

Witaj Izabelo!

Zobaczymy co w tym roku, bo mało które hiacynty wykopałam (niestety)

No i na całe szczęście. Hiacynty zimują w gruncie i się ich nie wykopuje jesienią.

[HalinaK]

Przemku a ja swoje hiacynty wykopałam po przekwitnięciu, przesuszyłam i we wrześniu wsadziłam ponownie do ziemi.
Ponoć tak trzeba robić, żeby pięknie kwitły w następnym roku i miały duże kwiaty.

[gorzata76]

Witaj nareszcie "owątkowana" Izabelo!
Jak mi się podoba ta Twoja wiosna... nic to, że nieaktualna
Bo: "Już za parę dni, za dni parę..." będzie znów...
I nie mów, że jeszcze nie...

[aleb-azi]

Ojej, goście, goście. Nie u wszystkich byłam, nie wszystkich zaczepiałem, ale prawie wszystkich znam "z widzenia". Witam więc serdecznie

Gorzatko - nie mówię, że nie i liczę dni ( za oknem śnieg, ale z deszczem ) Cieszę się, że wiosna Ci się podoba. Tak myślałam, że będzie przyjemnie przypomnieć sobie jak to będzie za dni parę A owątkowienie to praca zespołowa

Przemku - wiem, że hiacynty zimują (o ile nie zostaną zjedzone lub nie zniszczy ich wilgoć). Ale wydaje mi się, że wykopane lepiej kwitną i mają zwarte kwiaty. Jak siedzą w miejscu to mają tendencję do wyciągania kwiatu w podługowaty badylek z rzadkimi kwiatkami. Tak mi się wydaje

Halinko - i Ty dalej mnie wspierasz

Żabeczko - będę kibicować Twojemu hiacyntowi, bo kolor zaskakujący. W imieniu psiaków dziękuję za komplement. Poszukam jeszcze wiosny - skoro się podoba, to cieszę się.

hm.... wiecie co? po przejściu przez Fotosik te zdjęcia jakieś takie jakby, ciemniejsze i jakby inne...hmmmmm

[Elizabetka]

O, Elżbietko - wysyłałyśmy post w tej samej chwili. Dziękuję za odwiedziny - do Ciebie też wpadałam chyba bezszelestnie. A ciemierniki powinny kwitnąć- bo czemu nie. Moje z wyprzedaży mizeroty marketowe kupione na początku lata chyba - wiosną zakwitły- o dziwo zgodnie z etykietką tylko odwrotnie . Przed śniegami zaglądałam i były pąki kwiatowe. Więc będą kwiaty i ile ta urocza parka nie stratowała pączusiów.

Moje mam od niedawna i pochodziły z siewu...dostałam je jako maleńkie sadzonki.
Z niecierpliwością czekam jak też zakwitną.

[HalinaK]

Iza-belko jak już trafiłam do Twojego ogródeczka, to będę tu często zaglądać ... a natknęłam się na Ciebie w ogrodzie Grażynki - kogra
Nooo, i te wiosenne kwiatuszki działają jak magnez