Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysia - pustynnik tylko jeden zakwitł ,nie wiem dlaczego ,ale tamte miały
pąki i im zaschły Może ja coś żle zrobiłam jako początkująca w ich uprawie
Ja mam gliniastą ziemię w ogrodzie (klasa czwarta) więc nie jest taka zła dla roślin ,
chociaż nie wszystkie taką lubią Ja i tak się cieszyłam ,że chociaż jeden
mi zakwitł ,może w tym roku będzie ich więcej
pąki i im zaschły Może ja coś żle zrobiłam jako początkująca w ich uprawie
Ja mam gliniastą ziemię w ogrodzie (klasa czwarta) więc nie jest taka zła dla roślin ,
chociaż nie wszystkie taką lubią Ja i tak się cieszyłam ,że chociaż jeden
mi zakwitł ,może w tym roku będzie ich więcej
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Bożenko pustynnik nie lubi ciężkiej gliniastej ziemi, która zimą zatrzymuje dużo wilgoci. To, ze zakwitł tylko jeden to i tak duży sukces. U mnie pustynniki rosną w takiej mieszance piachu i żużlu / wybierali z terenu ciepłowni/ z dodatkiem kory. Jako pokarm dostały sporo popiołu drzewnego. Bożenko, chyba musisz im zrobić jakąś podwyższona rabatę z drenażem a ziemie rozluźnić piaskiem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Przymierzałam się do zakupu pustynników bo bardzo mi się podobają ale dalej ich nie mam.
Może kiedyś.
Krysiu zdrówka życzę.
Może kiedyś.
Krysiu zdrówka życzę.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Witaj Elizabetko Nie masz pustynników? A ja jesienią sprzedałam na pewno ponad 50. Jeżeli ten rok będzie im tak sprzyjał jak ubiegły to zgłoś się do mnie i będziesz je miała. dziękuję za życzenia i Tobie też zdrowia życzę. Właśnie przyszłam masować kręgosłup na takim specjalnym łóżku /CERAGEM/ ale co ja poradze jak w tym samym pokoju stoi komputer i jest wejście na forum.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu bardzo chętnie odkupię od Ciebie...przynajmniej z pewnego źródła.
Proszę o zarezerwowanie dla mnie .....ja mam piaski i powinny sobie poradzić.
Proszę o zarezerwowanie dla mnie .....ja mam piaski i powinny sobie poradzić.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Moje pustynniki od Ciebie Krysiu ładnie rosły ,,miałam 3 sztuki a też mi jeden zakwitł ,,
ale ja się i tak bardzo cieszę, bo dopiero pierwszy raz na oczy takie cudo widziałam ,
Mam nadzieję ,że się szybko rozrastają ,i wnet będę miała dużo więcej ,są posadzone w ziemi lekkiej . :P
Myślę ,że nornice ich nie lubią
ale ja się i tak bardzo cieszę, bo dopiero pierwszy raz na oczy takie cudo widziałam ,
Mam nadzieję ,że się szybko rozrastają ,i wnet będę miała dużo więcej ,są posadzone w ziemi lekkiej . :P
Myślę ,że nornice ich nie lubią
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1683
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu!! Znów gdzieś zniknęłaś !!!! Wracaj szybciutko!!!
Ulka buziaki przesyła
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu dobrze, ze napisałaś o pustynnikach.
Ja w tym roku te twoje muszę wysadzić do gruntu i chyba też będę musiała zrobić im taką mieszankę ziemi.
Popiołu drzewnego mam sporo, więc nie będzie problemu.
No i mam nadzieję, że w tym roku zakwitną.
Pozdrawiam Cię cieplutko i
Ja w tym roku te twoje muszę wysadzić do gruntu i chyba też będę musiała zrobić im taką mieszankę ziemi.
Popiołu drzewnego mam sporo, więc nie będzie problemu.
No i mam nadzieję, że w tym roku zakwitną.
Pozdrawiam Cię cieplutko i
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Ula-koza nigdzie nie zniknęłam tylko o czym teraz pisać jak wszędzie biało. Ja nawet się z tego cieszę bo nie ma błota na mojej glinie i psy go do domu nie wnoszą. Mop i ja odpoczywamy.
Elizabetko piaski to to co pustynniki lobią. Trzymaj mocno kciuki by mi w tym roku tak się rozrosły jak w ubiegłym a będziesz je miała też u siebie.
Bogusiu u mnie nornice a nawet grasujący w pobliżu karczownik nie ruszają pustynników. A dlaczego Tobie zakwitł tylko jeden? U mnie kwitną wszystkie posadzone , nawet to "do góry nogami" . Tylko kupiony w sklepie różowy jeszcze nie kwitł chociaż mam go już 2 lata.
Grażynko Ty jesteś mistrzynią hodowli roślin w pojemnikach ale myślę, że lepiej będzie pustynnikowi w gruncie. Pustynniki sadzi się we wrześniu to jak go wysadzisz wiosną nie wiem czy zakwitnie.
Jadziu pustynniki są w kilku kolorach, białe są na pewno. Powiedz kochana co zrobiłaś z tym kłączem. Jeżeli nie wsadziłaś do ziemi to sprawdź czy Ci nie wyschło. A jak pojedziesz do Albanii to weź ze sobą łopatkę i wykopuj te kłącza a po przyjeździe , we wrześniu wszystkie wsadzaj do lekkiej, przepuszczalnej ziemi.
Parzydło lubi wilgoć i wtedy dobrze rośnie, ale zdaje się, że sa też odmiany takiego niższego.
Elizabetko piaski to to co pustynniki lobią. Trzymaj mocno kciuki by mi w tym roku tak się rozrosły jak w ubiegłym a będziesz je miała też u siebie.
Bogusiu u mnie nornice a nawet grasujący w pobliżu karczownik nie ruszają pustynników. A dlaczego Tobie zakwitł tylko jeden? U mnie kwitną wszystkie posadzone , nawet to "do góry nogami" . Tylko kupiony w sklepie różowy jeszcze nie kwitł chociaż mam go już 2 lata.
Grażynko Ty jesteś mistrzynią hodowli roślin w pojemnikach ale myślę, że lepiej będzie pustynnikowi w gruncie. Pustynniki sadzi się we wrześniu to jak go wysadzisz wiosną nie wiem czy zakwitnie.
Jadziu pustynniki są w kilku kolorach, białe są na pewno. Powiedz kochana co zrobiłaś z tym kłączem. Jeżeli nie wsadziłaś do ziemi to sprawdź czy Ci nie wyschło. A jak pojedziesz do Albanii to weź ze sobą łopatkę i wykopuj te kłącza a po przyjeździe , we wrześniu wszystkie wsadzaj do lekkiej, przepuszczalnej ziemi.
Parzydło lubi wilgoć i wtedy dobrze rośnie, ale zdaje się, że sa też odmiany takiego niższego.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Krysiu - one są w dużej donicy i wiosną chcę je wysadzić razem z ziemią w doniczce.
To nie powinno wpłynąć na ich kwitnienie.
Ale najpierw muszę przygotować ziemię i zmieszać jak radziłaś z piachem i popiołem drzewnym.
Za nic nie chciałabym je stracić i na pewno nie dam je zeżreć ślimakom.
Jak zakwitną to wkleję fotkę u siebie w wątku.
Miłego dnia.
To nie powinno wpłynąć na ich kwitnienie.
Ale najpierw muszę przygotować ziemię i zmieszać jak radziłaś z piachem i popiołem drzewnym.
Za nic nie chciałabym je stracić i na pewno nie dam je zeżreć ślimakom.
Jak zakwitną to wkleję fotkę u siebie w wątku.
Miłego dnia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Kryski - cz. 4, r.2010
Witaj Krysia
Jedna hortensja ode mnie, to jest bukietowa Pinky Winky ,a druga
to nie wiem .Czytałam o pustynnikach i muszę swoim zmienić podłoże,
na mojej glinie, to się pewnie męczą .Parzydło jest leśne i drobne .Leśne jest wysokie
,a drobne (zwane też blekotolistnym) jest niziutkie
Ja mam tylko te leśne .
Jedna hortensja ode mnie, to jest bukietowa Pinky Winky ,a druga
to nie wiem .Czytałam o pustynnikach i muszę swoim zmienić podłoże,
na mojej glinie, to się pewnie męczą .Parzydło jest leśne i drobne .Leśne jest wysokie
,a drobne (zwane też blekotolistnym) jest niziutkie
Ja mam tylko te leśne .