Apteka na działce
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Apteka na działce
Zgoda.
Ale jak np w suszonej melisie zatrzymać olejek - nierealne.
Jedyne wyjście to spirytus albo mrożenie.
No chyba, że znacie inny sposób - z przyjemnością, się z nim zapoznam.
Ale jak np w suszonej melisie zatrzymać olejek - nierealne.
Jedyne wyjście to spirytus albo mrożenie.
No chyba, że znacie inny sposób - z przyjemnością, się z nim zapoznam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Wesoło się zrobiło a miały być przykłady, wywody, badania i gdybania co jest lepsze a co gorsze ...
Hmm... też wchodzę w tą zabawę i za Waszą namową MUS zaplanować gości do domu celem degustacji ...
No właśnie ... jak oni się dowiedzą co będzie głównym MENU ... lichutko to widzę
Hmm... też wchodzę w tą zabawę i za Waszą namową MUS zaplanować gości do domu celem degustacji ...
No właśnie ... jak oni się dowiedzą co będzie głównym MENU ... lichutko to widzę
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Dla zmiany tematu chcę przypomnieć o roślince , która najczęściej gości w naszych domach z racji świąt Wielkanocnych stanowiąc wspaniałą ozdobę świątecznego stołu.
RZEŻUCHA jest symbolem odradzającego się życia.
Warto ja także docenić za wartości odżywcze ponieważ jest źródłem cennych witamin: A1, B1, B2, C, E, K, PP.
Bogata jest także w sole mineralne, olejki eteryczne, żelazo, wapń, magnez, fosfor, siarkę, chrom oraz łatwo przyswajalny jod.
Rzeżuchę powinny jeść osoby cierpiące na cukrzycę, anemię, chorobę wieńcową, reumatyzm a także ci którzy mają kłopoty z krążeniem czy trądzikiem.
Ma a właściwości oczyszczające nasz organizm, poprawia apetyt i wspomaga trawienie.
Dodawać ja można nie tylko do kanapek, ale także do różnego rodzaju, sałatek, surówek, zup, sosów czy masła bo dzięki niej potrawy nabierają oryginalnego i wyrazistego smaku.
Niektórzy preferują jedzenie rzeżuchy we wczesnym stadium rozwoju, tj. około trzeciego dnia od posadzenia ale ja jakoś nie mogę się przemóc i wolę dojrzałą formę.
Po 10 dniach rzeżucha osiąga swoją finalną postać.
Uprawa bardzo prosta i namawiam do korzystania z tego bogactwa, które przez cały rok możemy mieć pod ręką.
RZEŻUCHA jest symbolem odradzającego się życia.
Warto ja także docenić za wartości odżywcze ponieważ jest źródłem cennych witamin: A1, B1, B2, C, E, K, PP.
Bogata jest także w sole mineralne, olejki eteryczne, żelazo, wapń, magnez, fosfor, siarkę, chrom oraz łatwo przyswajalny jod.
Rzeżuchę powinny jeść osoby cierpiące na cukrzycę, anemię, chorobę wieńcową, reumatyzm a także ci którzy mają kłopoty z krążeniem czy trądzikiem.
Ma a właściwości oczyszczające nasz organizm, poprawia apetyt i wspomaga trawienie.
Dodawać ja można nie tylko do kanapek, ale także do różnego rodzaju, sałatek, surówek, zup, sosów czy masła bo dzięki niej potrawy nabierają oryginalnego i wyrazistego smaku.
Niektórzy preferują jedzenie rzeżuchy we wczesnym stadium rozwoju, tj. około trzeciego dnia od posadzenia ale ja jakoś nie mogę się przemóc i wolę dojrzałą formę.
Po 10 dniach rzeżucha osiąga swoją finalną postać.
Uprawa bardzo prosta i namawiam do korzystania z tego bogactwa, które przez cały rok możemy mieć pod ręką.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 385
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce
Grażynko, fakt, olejki eteryczne to bardzo specyficzne i ... ulotne związki . Pozyskuje się je natychmiast po zbiorze zanim wkroczą enzymy degradujące tkankę. W przemyśle perfumeryjnym takie olejki pozyskuje się często z żywych roślin zakładając specjalne klosze, które je pochłaniają. Gdzieś też w jakimś piśmie Folia Plantica, czy jakoś tak, wpadłam na artykuł mówiący, że olejki eteryczne owszem zamrażamy, tyle, że w ciekłym azocie. Melisa owych olejków zawiera zaledwie- aż 0,25%(dla porównania mięta 2%). Susz zachowuje część tych olejków, co łatwo sprawdzić... wąchając ją. Gdyby bezpowrotnie straciła swoje olejki nic byśmy nie poczuli, nawet po rozkruszeniu ziela. Tu aromat jest tożsamy z olejkami eterycznymi. Dlatego jeśli nam się pogubią karteczki ze słoiczków, otwieramy je, wąchamy i już wiemy jaka jest ich zawartość.
Przemożnie przypomina mi się tu cykl dawnych skeczów w radiowej Trójce, o wyższości świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia.. Prowadzone bodaj przez Katedrę Mniemanologii Stosowanej.
Ja uroczyście i publicznie oświadczam, ze jestem zwolennikiem suszenia ziół, choć mrożę pietruszkę i koperek. Badania nad mrożeniem ziół nie są mi znane, ale szanuje wszystkich, którzy to robią i teraz właśnie bardzo serdecznie ich pozdrawiam .
Przemożnie przypomina mi się tu cykl dawnych skeczów w radiowej Trójce, o wyższości świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia.. Prowadzone bodaj przez Katedrę Mniemanologii Stosowanej.
Ja uroczyście i publicznie oświadczam, ze jestem zwolennikiem suszenia ziół, choć mrożę pietruszkę i koperek. Badania nad mrożeniem ziół nie są mi znane, ale szanuje wszystkich, którzy to robią i teraz właśnie bardzo serdecznie ich pozdrawiam .
Pozdrawiam- Liliana
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Apteka na działce
Liluś długo myślałam jak zachować świeży aromat melisy na zimę.
Nic nowatorskiego nie udało mi się wymyślić poza mrożeniem w słoikach.
Inaczej kochanie sianko, parzone sianko i w niczym nie przypominające melisy.
Niektóre zioła też suszę, ale tylko te, które po wysuszeniu ładnie pachną.
Pozdrawiam wszystkie tradycjonalistki.
Nic nowatorskiego nie udało mi się wymyślić poza mrożeniem w słoikach.
Inaczej kochanie sianko, parzone sianko i w niczym nie przypominające melisy.
Niektóre zioła też suszę, ale tylko te, które po wysuszeniu ładnie pachną.
Pozdrawiam wszystkie tradycjonalistki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Apteka na działce
Grażynko, melisa zachowuje trochę swojego aromatu, jeżeli jest odpowiednio wysuszona.
Prawidłowo suszona powinna zachować jasny kolor. Jeżeli liście ściemnieją, to mozna je wyrzucić. Nie jest to to samo, co świeże ziele, ale jednak melisę przypomina ;)
Ja w zasadzie wszystko suszę. Dotąd takze koperek, chociaz przerzucę się chyba na mrozony. Jednego tylko suszyc nie warto, bo rzeczywiście nie sposób zachować aromat tego warzywka. Mówię oczywiście o natce pietruszki
Prawidłowo suszona powinna zachować jasny kolor. Jeżeli liście ściemnieją, to mozna je wyrzucić. Nie jest to to samo, co świeże ziele, ale jednak melisę przypomina ;)
Ja w zasadzie wszystko suszę. Dotąd takze koperek, chociaz przerzucę się chyba na mrozony. Jednego tylko suszyc nie warto, bo rzeczywiście nie sposób zachować aromat tego warzywka. Mówię oczywiście o natce pietruszki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Grażynko szkoda,że nie mogę Cie poczęstować herbatką z mojej suszonej melisy.
Jest naprawdę smaczna i aromatyczna. jedynie co ja rożni od mrożonej lub świeżej to inny kolor.
Suszę całe liście melisy, nie kroję i po ususzeniu traktuje wyjątkowo delikatnie aby do opakowań trafiły liście w całości. Mają kolor zielono/słomkowy i taki tez jest napój.
Tuz przed zalaniem wrzątkiem biorę liście i kruszę je na dłoni.
Wtedy unosi się silny zapach dlatego ważne jest dla mnie przechowywanie ziół w całości.
Tak bawię się gdy piję herbatke dla przyjemności a także jej walorów zapachowych i smakowych.
Podobny dylemat miałam z estragonem - suszyć czy mrozić.
Zawiera złożony olejek lotny, garbniki, goryczkę, pochodne kumaryny, związki flawonoidowe i inne.
Jego zapach jest bardzo delikatny, przy suszeniu ziółko wiele traci i w poradnikach wręcz były przeciwwskazania odnośnie suszenia.
ESTRAGON na mojej liście pełni bardzo ważna rolę stąd moje pytanie
-suszyć czy tylko mrozić ?
W sklepach spożywczych traktowany jest jako przyprawa i występuje w formie suszonej.
chatte tez jestem zwolenniczka mrożenia tzw zieleniny. Jednak gdy jest jej więcej też suszę.
Metodą prób i błędów opanowałam suszenie zadowalające mnie tak aby susze miały zielony kolor i pięknie pachniały.
Jednak są sałatki np z kapusty pekińskiej z dodatkiem oliwy gdzie wolę suszoną pietruszkę.
Daję jej czas na tzw "przejście smaków i zapachów" a suszona pietruszka po wchłonięciu oliwy wyjątkowo mi współgra w tej kombinacji.
Pewnie kwestia gustu ale ja lubię tak.
Pozdrawiam
Jest naprawdę smaczna i aromatyczna. jedynie co ja rożni od mrożonej lub świeżej to inny kolor.
Suszę całe liście melisy, nie kroję i po ususzeniu traktuje wyjątkowo delikatnie aby do opakowań trafiły liście w całości. Mają kolor zielono/słomkowy i taki tez jest napój.
Tuz przed zalaniem wrzątkiem biorę liście i kruszę je na dłoni.
Wtedy unosi się silny zapach dlatego ważne jest dla mnie przechowywanie ziół w całości.
Tak bawię się gdy piję herbatke dla przyjemności a także jej walorów zapachowych i smakowych.
Podobny dylemat miałam z estragonem - suszyć czy mrozić.
Zawiera złożony olejek lotny, garbniki, goryczkę, pochodne kumaryny, związki flawonoidowe i inne.
Jego zapach jest bardzo delikatny, przy suszeniu ziółko wiele traci i w poradnikach wręcz były przeciwwskazania odnośnie suszenia.
ESTRAGON na mojej liście pełni bardzo ważna rolę stąd moje pytanie
-suszyć czy tylko mrozić ?
W sklepach spożywczych traktowany jest jako przyprawa i występuje w formie suszonej.
chatte tez jestem zwolenniczka mrożenia tzw zieleniny. Jednak gdy jest jej więcej też suszę.
Metodą prób i błędów opanowałam suszenie zadowalające mnie tak aby susze miały zielony kolor i pięknie pachniały.
Jednak są sałatki np z kapusty pekińskiej z dodatkiem oliwy gdzie wolę suszoną pietruszkę.
Daję jej czas na tzw "przejście smaków i zapachów" a suszona pietruszka po wchłonięciu oliwy wyjątkowo mi współgra w tej kombinacji.
Pewnie kwestia gustu ale ja lubię tak.
Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Apteka na działce
No to już wiem gdzie tkwi feler - liście mojej suszonej melisy były ciemne - czyli do wywalenia.
A jak prawidłowo należy ją suszyć, w jakim miejscu i jak długo się ma się suszyć.
Jak wy to robicie ?
A jak prawidłowo należy ją suszyć, w jakim miejscu i jak długo się ma się suszyć.
Jak wy to robicie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Apteka na działce
Krysiu, odnośnie estragonu, chcę Ci powiedziec, ze mój estragon po suszeniu pięknie pachnie!
Nie wiem, może inaczej suszymy? ...A może zalezy to od odmiany?
Co prawda używam estragonu tylko jako przyprawy, ale zapach jest wspaniały. A jak pachnie pieczeń czy gulasz przyprawiony estragonem!
Za to pietruszki nigdy nie udało mi sie tak wysuszyć, zeby zachowała aromat ...
Może nalezy ją suszyć w całości, jak to zalecasz ... Chyba jeszcze raz spróbuję ;)
Grażynko, ja suszę zioła w suszarce. Inaczej za długo by to trwało i wtedy właśnie np.melisa ciemnieje i traci zapach. Może w czasie wielkich upałów udałoby się suszenie przeprowadzić dość szybko bez suszarki?
Nie wiem, może inaczej suszymy? ...A może zalezy to od odmiany?
Co prawda używam estragonu tylko jako przyprawy, ale zapach jest wspaniały. A jak pachnie pieczeń czy gulasz przyprawiony estragonem!
Za to pietruszki nigdy nie udało mi sie tak wysuszyć, zeby zachowała aromat ...
Może nalezy ją suszyć w całości, jak to zalecasz ... Chyba jeszcze raz spróbuję ;)
Grażynko, ja suszę zioła w suszarce. Inaczej za długo by to trwało i wtedy właśnie np.melisa ciemnieje i traci zapach. Może w czasie wielkich upałów udałoby się suszenie przeprowadzić dość szybko bez suszarki?
- LilaRose
- 200p
- Posty: 385
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce
Jako służbista pragnę tylko wtrącić, że w przypadku estragonu zbieramy kwitnące szczyty pędów, oraz, że w ziołolecznictwie nie stosuje się wodnych wyciągów per sobie, czyli z samego tylko tego zioła. Występuje w mieszankach np. w żółciopędnej wraz z zielem bylicy pospolitej, zielem dziurawca, korzeniem mniszka, kwiatostanem kocanek, liśćmi mięty pieprzowej i zielem glistnika jaskółcze ziele(oczywiście mieszanki nie robimy sami). Suszymy(ale jam starej daty ). Świeże ziele konsumujemy jak jarzynę. W dodatku, nie wiem jak jest w sprzedaży, ale przez Polskę przewijają się zasadniczo trzy gatunki estragonu. Nasz rodzimy, biedaczek traktowany często jak roślina ruderalna, estragon forma francuska (= niemiecka, holenderska, prawdziwa, ma ciemnozielone, gładkie, lancetowate liście, czasem nie zakwita corocznie, jej nasiona nie dojrzewają, nazywany jest też estragonem słodkim ), estragon forma rosyjska(słabiej pachnie, jest jaśniejsza od francuskiej, jej nasiona dojrzewają).
Silniejsze działanie niż bylica estragon ma bylica Boże drzewko. Ale zostańmy przy estragonie. I spokojnie, te mieszanki robimy bo mają silniejsze działanie.
Z tego wszystkiego, to melisę musiałam sobie zaparzyć tak mi smaku narobiłyście.
Upały w przewiewnym cieniu są świetne na suszenie.
Melisę, liść melisy, suszymy aż zacznie charakterystycznie szeleścić, ledwo się ją trąci. Króciutko, i w bardzo niskiej temperaturze(25*C)
Silniejsze działanie niż bylica estragon ma bylica Boże drzewko. Ale zostańmy przy estragonie. I spokojnie, te mieszanki robimy bo mają silniejsze działanie.
Z tego wszystkiego, to melisę musiałam sobie zaparzyć tak mi smaku narobiłyście.
Upały w przewiewnym cieniu są świetne na suszenie.
Melisę, liść melisy, suszymy aż zacznie charakterystycznie szeleścić, ledwo się ją trąci. Króciutko, i w bardzo niskiej temperaturze(25*C)
Pozdrawiam- Liliana
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Apteka na działce
No to mi dałyście dziewczyny do myślenia.
Spróbuję w tym roku ją ususzyć wg waszych wskazówek.
Zobaczymy co z tego mi wyjdzie.
Spróbuję w tym roku ją ususzyć wg waszych wskazówek.
Zobaczymy co z tego mi wyjdzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Mamy za sobą święta, czas karnawałowy i tłusty czwartek?. Wiadomo z czym te hasła się wiążą.
Przed nami wiosna - czas odradzania się przyrody - to dobry czas aby pomyśleć o sobie.
Kurację oczyszczającą mamy za sobą i teraz można się zająć pozbyciem zbędnych kilogramów..
Każdy z nas ma mniejsze lub większe predyspozycje do nadwagi.
Do tego choroby i związane z nią leczenie wraz ze skutkami ubocznymi zażywania leków ? szczególnie sterydów i hormonów.
Trzeba tez wspomnieć o wpływie wieku i spowolnieniu procesów życiowych.
Reasumując to wszystko ?? nie wiadomo kiedy i z czego uzbiera się troszkę za dużo kilogramów.
Wiele lat temu też przechodziłam takie perypetie. Przy moim wzroście każdy kilogram złościł mnie więc zaczęłam testować gotowe zestawy ziołowe wg zalecanych zasad.
Działały owszem?? ale tak przez miesiąc i potem waga stop.
Sporo lektury przerobiłam na temat właściwości ziół i zasad przemiany materii i to ukierunkowało mnie.
Do tego kilka lat praktycznego podejścia i waga moja waha się miedzy 52 a 54 kg przy wzroście 159 cm.
Choroby i leki te same i wiek starszy więc jestem z efektów zadowolona.
Znajomi w potrzebie też stosują ale ... potrzeba cierpliwości i w miarę systematyczności jest podstawą do oczekiwania efektów.
Efekty sa powolne bo to zioła a nie chemia ale nie ma efektu jojo i przy okazji stan zdrowia jest dużo lepszy.
Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania
- ESTRAGON
- RDEST PTASI
- MELISA LEKARSKA
- MIĘTA
- HYZOP LEKARSKI
- POKRZYWA ZWYCZAJNA
- SZAŁWIA LEKARSKA
- BRATEK TRÓJBARWNY
- OGÓRECZNIK LEKARSKI
- NAGIETEK
- DZIURAWIEC ZWYCZAJNY
- KRWAWNIK POSPOLITY
- KORZEŃ MNISZKA
- KORA KRUSZYNY
- KOZŁEK LEKARSKI
- KŁACZE PERZU
Większość z tych ziół uprawiam na działce.
Stopniowo opiszę zasady kuracji i poszczególne zioła - wykorzystanie ich właściwości w tej kuracji ,wspominając przy okazji ich inne ważne właściwości lecznicze.
Przed nami wiosna - czas odradzania się przyrody - to dobry czas aby pomyśleć o sobie.
Kurację oczyszczającą mamy za sobą i teraz można się zająć pozbyciem zbędnych kilogramów..
Każdy z nas ma mniejsze lub większe predyspozycje do nadwagi.
Do tego choroby i związane z nią leczenie wraz ze skutkami ubocznymi zażywania leków ? szczególnie sterydów i hormonów.
Trzeba tez wspomnieć o wpływie wieku i spowolnieniu procesów życiowych.
Reasumując to wszystko ?? nie wiadomo kiedy i z czego uzbiera się troszkę za dużo kilogramów.
Wiele lat temu też przechodziłam takie perypetie. Przy moim wzroście każdy kilogram złościł mnie więc zaczęłam testować gotowe zestawy ziołowe wg zalecanych zasad.
Działały owszem?? ale tak przez miesiąc i potem waga stop.
Sporo lektury przerobiłam na temat właściwości ziół i zasad przemiany materii i to ukierunkowało mnie.
Do tego kilka lat praktycznego podejścia i waga moja waha się miedzy 52 a 54 kg przy wzroście 159 cm.
Choroby i leki te same i wiek starszy więc jestem z efektów zadowolona.
Znajomi w potrzebie też stosują ale ... potrzeba cierpliwości i w miarę systematyczności jest podstawą do oczekiwania efektów.
Efekty sa powolne bo to zioła a nie chemia ale nie ma efektu jojo i przy okazji stan zdrowia jest dużo lepszy.
Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania
- ESTRAGON
- RDEST PTASI
- MELISA LEKARSKA
- MIĘTA
- HYZOP LEKARSKI
- POKRZYWA ZWYCZAJNA
- SZAŁWIA LEKARSKA
- BRATEK TRÓJBARWNY
- OGÓRECZNIK LEKARSKI
- NAGIETEK
- DZIURAWIEC ZWYCZAJNY
- KRWAWNIK POSPOLITY
- KORZEŃ MNISZKA
- KORA KRUSZYNY
- KOZŁEK LEKARSKI
- KŁACZE PERZU
Większość z tych ziół uprawiam na działce.
Stopniowo opiszę zasady kuracji i poszczególne zioła - wykorzystanie ich właściwości w tej kuracji ,wspominając przy okazji ich inne ważne właściwości lecznicze.