Różaneczniki - uprawa z nasion
- dtlissa
- 200p
- Posty: 384
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Uprawa różaneczników z nasion
a u mnie jeszcze nic nie wzeszlo ale czekam cierpliwie
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Życzę powodzenia w uprawie!!!!
No i nie wysadzajcie ich od razu do ogrodu, pierwszą zimę powinny być dobrze zabezpieczone.
No i nie wysadzajcie ich od razu do ogrodu, pierwszą zimę powinny być dobrze zabezpieczone.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Moje różaneczniki wschodzą dopiero, żadnych oznak chorób grzybowych nie widzę ale gdybym coś zauważyła to mam obawy co do stosowania na te maleństwa preparatów chemicznych, może są jakieś inne sposoby? A jeżeli już to dawka takiego preparatu musi być pewnie sporo mniejsza niż jak piszą na opakowaniu? Będę wdzięczna za odp.
- M@ti
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Witam, Ja moje siewki na początku chciałem zabezpieczyć za pomocą naturalnych sposobów, użyłem do tego preparatu na bazie czosnku, nazwy dokładnie nie pamiętam. Dało to tyle, że i tak większość podłoża zapleśniała po jakimś czasie a do tego w wiwarium, gdzie trzymam siewki do dzisiaj mam nieprzyjemny zapach czosnku. Dopiero Topsin opanował sytuację i do dzisiaj mam spokój. Najczęściej przy opryskiwaniu moich roślin wybieram jedno z największych opisanych przez instrukcję stężeń danego środka chem. i tym podlewam/pryskam. I w tym przypadku tak postąpiłem a na siewkach nie zauważyłem żadnych negatywnych oznak.
Pozdrawiam
Mateusz B.
Pozdrawiam
Mateusz B.
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Jak najbardziej sensowna. Z opisu roślin przez "dtlissę " wynika że to rh. maximum który bardzo dobrze powtarza cechy rośliny matecznej. Jest prawie pewne że przepyliły się w obrębie własnego gatunku ze względu na późne kwitnienie.
Życzę sukcesów i pozdrawiam ! Bolek
Życzę sukcesów i pozdrawiam ! Bolek
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Wszystkie gatunki różaneczników, a do takich należy właśnie rzeczony "maximum" powtarzają cechy rodzicielskie, ale nie dotyczy to odmian.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Masz oczywiście rację, odniosłem się tylko do tego jednego przypadku.Przy dużej ilości siewek może zdarzyć się ciekawa mutacja lub krzyżówka. Życzę naszym forumowiczom wyhodowania nowej ciekawej odmiany. Sam nie zajmuję się rozmnażaniem generatywnym, wymaga to czasu i cierpliwości.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
- dtlissa
- 200p
- Posty: 384
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Szanowni Panstwo,
pragne bardzo goraco poinformowac, ze udalo sie Wschodza! A juz myslalam, ze cos zrobilam nie tak z nasionami
pragne bardzo goraco poinformowac, ze udalo sie Wschodza! A juz myslalam, ze cos zrobilam nie tak z nasionami
Witam w ogrodzie... (NL1)
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Uprawa różaneczników z nasion
dtlissa.
BRAVOOOOO!
No to pierwsze koty za płoty, powodzeniaaaaaaaa.
BRAVOOOOO!
No to pierwsze koty za płoty, powodzeniaaaaaaaa.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1659
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Uprawa różaneczników z nasion
a po jakim czasie takie siewki mogą zakwitnąć?
- M@ti
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Powołując się na Zygmora to 4-5 lat.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Potwierdzam że 4-5 lat chyba nie szybciej.
Z ostatniej partii moich siewek nawet obecnie niektóre po 8 czy 10 latach mi kwitną, te były najsłabsze w tej grupie i dlatego zakwitają po paru latach później.
Potwierdzam również że najfajniejszą sprawą podczas pierwszego kwitnienia są nowe mieszańce, różne od tych krzewów które już mamy w ogrodzie. Dlatego proponuję aby nasiona w tym celu zbierać tylko z najładniejszych naszych egzemplarzy o największych i najładniejszych zwartych kwiatostanach. Ich potomstwo zawsze będzie bardzo ładne i dorodne.
Z ostatniej partii moich siewek nawet obecnie niektóre po 8 czy 10 latach mi kwitną, te były najsłabsze w tej grupie i dlatego zakwitają po paru latach później.
Potwierdzam również że najfajniejszą sprawą podczas pierwszego kwitnienia są nowe mieszańce, różne od tych krzewów które już mamy w ogrodzie. Dlatego proponuję aby nasiona w tym celu zbierać tylko z najładniejszych naszych egzemplarzy o największych i najładniejszych zwartych kwiatostanach. Ich potomstwo zawsze będzie bardzo ładne i dorodne.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------