Apteka na działce

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Apteka na działce

Post »

A co powiecie na to. Materiał pochodzi z enc. Tajemniczy Świat Ziół.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
GaGox
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 22 paź 2007, o 03:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Apteka na działce

Post »

bardzo pożyteczne skany! :) ja się o tym uczyłam na uczelni ale jakoś nie wpadłam na to żeby o tym tu napisać ;)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Apteka na działce

Post »

Też się o tym uczyłam, ale najlepiej jak by się wypowiedział jakiś praktyk :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Apteka na działce

Post »

Jak zazwyczaj, jest w tym wszystkim trochę racji, ale nie do końca ;)
Trzeba jednak dość krytycznie podchodzić do takich informacji, bo np. stwierdzenie, że nasturcja odstrasza mszyce, to wierutna bzdura! Mszyce uwielbiają nasturcję! Sadzenie jej pomiędzy warzywami ma na celu ściągnięcie mszyc do nasturcji, dzięki czemu warzywa mają pozostać wolne od tych szkodników. W praktyce nie zupełnie się to sprawdza.
Podobnie niewiarygodnie brzmi dla mnie informacja o żywokoście. Niby jak korzenie wydobywają
z gleby sole mineralne na powierzchnię? :shock: Może to ktoś wytłumaczyć?
Ale np. stwierdziłam doświadczalnie, ze rzeczywiście lawenda trochę odstrasza mszyce.
Czosnek też sprzyja zdrowotności sąsiadujących z nim roślin.
Tak więc nie należy przyjmować za pewnik wszystkiego, co się czyta ;) :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

izaziem pisze:a co powiecie o dziurawcu wielokwiatowym? Bardzo go lubię, nie wiem czy ma jakieś właściwości "spożywcze" ale też pięknie pachnie zwłaszcza rozgnieciony.
A najlepsze pielenie dla mnie to przy pysznogłówce ;:108
Czy dziurawiec wielkokwiatowy to może to samo co kielichowaty ?
U siebie mam 3 rodzaje dziurawca :
- dziurawiec zwyczajny
- dziurawiec kielichowaty
- dziurawiec barwierski
Wszystkie pachną podobnie choć dla mnie zwyczajny najintensywniej i tylko jego ścinam na potrzeby lecznicze. Pozostałe traktuje jako krzewy ozdobne z przyjemnym zapachem.
Pysznogłówka to rewelacyjny kwiat - jest u mnie w kolorze czerwonym i fioletowym.
Zapach dziwny ale przyjemny i intensywnie pachnie cała roślina.
Mało tego,że kwitnie cały sezon to jeszcze odporna na choroby.
Marzy mi się biała ale nie znalazłam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Apteka na działce

Post »

Izuś masz rację.
Do wszystkiego trzeba podchodzić z rezerwą.
Co zaś dotyczy pomidorów i aksamitek to na własnej "skórze" doświadczyłam ich "współpracy"
Od 20 lat w tej samej szklarni sadzę pomidory.
Kiedy nie było aksamitek to mączlik i przędziorki obniżały moje plony o połowę a nawet więcej.
Kiedy zaczęłam je sadzić razem mączlik po 3 latach zniknął całkiem a przędziorek już po dwóch.
Oczywiście nie wystarczy posadzić 5 aksamitek koło pomidorów, żeby wszystko było OK.
Na jeden krzak muszą być chociaż po 3 aksamitki, bo kiedy na jednej znajdą się przędziorki należy ją usunąć i spalić lub wyrzucić do kubła na śmieci tuż przed jego opróżnieniem.
Ale i to za mało.
Należy jeszcze wyprowadzić z sąsiedztwa pomidorów mrówki, które hodują mszyce.
Dopiero wtedy wszystko gra jak należy.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

Odnośnie nasturcji to też się nabrałam rozumiejąc ,że odstrasza. Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam jak miejscami cała była oblepiona. Potem czytałam i zgadza się ... jest jak napisałaś.
Z tabeli dotyczącej GERANIUM robię tylko olejek dając geranium i lawendę.
Mam to sprawdzone i stosuję na problemy skórne od jakiegoś czasu.

Grażynko aksamitki bardzo lubię i mam kilka odmian.
Za Twą namową będą od tego roku rosły też w folii - czy któraś szczególnie nadaję sie do tego ?
Tam nie stosuję chemii tylko oprysk najczęściej z wrotczynu ? Zrozumiałam, że one "biorą na siebie" chorobę czy jakoś tak ......?
Cieszy mnie taka wymiana doświadczeń - dziękuję.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Apteka na działce

Post »

Dziurawca mam farbierskiego - to taki z ozdobnymi owockami, ale nie kojarzę zapachu i wielokwiatowego. A zapach pysznogłówki przypomina mi w pierwszym momencie grzyby - dziwne :shock: Mam też jasno różową :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Apteka na działce

Post »

Nie biorą na siebie choroby, ale szkodniki glebowe jak nicienie .
Mączlik nie znosi jej zapachu a przędziorek uwielbia i zaczyna swój oprząd głównie na niej.
Pomidorom podoba się też podobno towarzystwo nagietka, ale nie sprawdziłam tego jeszcze dokładnie.

Izaziem - jeśli pysznogłówka pachnie Ci grzybami to znaczy, że jej liście zostały zaatakowane mączniakiem.
Zwróć uwagę czy na liściach nie ma białych plamek.
Jeśli są opryskaj trzykrotnie preparatem z szałwii i czosnku - powinien ten zapach w krótkim czasie zniknąć.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Apteka na działce

Post »

Krysiu, czy mogłabyś rozwinąć/wytłumaczyć to: "Z tabeli dotyczącej GERANIUM robię tylko olejek dając geranium i lawendę." Robisz olejek? :shock: Czy to znaczy, ze zalewasz listki jakimś olejem? ...
Przy okazji gdybyś mogła napisać na jakie problemy skórne tego uzywasz?
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

W tabelce z której widać, gdzie ma zastosowanie geranium zaznaczyłam,że osobiscie sprawdził się u mnie olejek ale bazując jak najwięcej na ziołach własnych z 5 tam wymienionych daję tylko 2 czyli geranium i lawenda.
Robię go identycznie jak olejek z hyzopu bo je stosuje naprzemiennie z innymi na swe schorzenia.
Przepis na ten olejek jest w moim wątku przy hyzopie.

Powodem problemów skórnych jest od 1986 r atopowe zapalenie skóry i alergia, która daje popalić we wszystkich jej postaciach łącznie ze skórą.
Alergenów jest sporo a nawet takie bzdurne jak uczulenie na składniki barwników w ciuszkach, które ubieramy na siebie. Do tego konserwanty w żywności i kosmetykach.
Do kompletu doszło schorzenie o nazwie "Zespól Sjogrena" którego efektem jest totalna suchość ... skóry też stąd moje poszukiwania wiedzy i praktyczne podejście do działki i wszelkich ziół na niej rosnących.
Mazidła mocznikowe niezbyt długo nawilżają, poza tym zmiany dobrze wpływają na skórę.
Skóra potrzebuje nawilżenia, wyciszenia nadwrażliwości, witamin i mikroelementów.
Na bazie tych lat stwierdzam,że dość dobrze radzę sobie ale tez trafiłam na mądrych specjalistów.
Mam zaostrzenia ale i lepsze okresy więc ... nie jest tak źle.
Izuniu to tyle, jeśli chodzi o Twe pytanie. Nie mogę zbyt szczegółowo bo ... sama wiesz.
Jeśli coś Cie interesuje - pisz na PW - zawsze staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Apteka na działce

Post »

Krysiu, dziękuję bardzo! Twoja odpowiedź jest absolutnie wyczerpująca i nie odczuwam potrzeby, zeby Cię dalej wypytywać :D
Robię podobny olejek jak Ty - z dziurawca, tyle ze bez alkoholu. Muszę spróbować także z innych ziół :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

Zioła są tylko spryskane alkoholem przed zalaniem oleju i w ogóle się go nie wyczuwa.
Tak znalazłam w kilku poradnikach i tak robię. Czemu to ma służyć - nie wiem ?
Trzymam je w lodówce ale tez niezbyt długo, dlatego robię częściej ale mniejsze ilości.
Czy mogła byś napisać jak Ty robisz swój?

Pisałaś wcześniej :
"Podobnie niewiarygodnie brzmi dla mnie informacja o żywokoście. Niby jak korzenie wydobywają
z gleby sole mineralne na powierzchnię? :shock: Może to ktoś wytłumaczyć? "


Zaraz nasunęło mi się podobne pytanie bo przy uczuleniu na nikiel jest zakaz spożywania soi i przetworów z kosmetykami włącznie.
Prawdopodobnie soja w czasie wegetacji wyjątkowo mocno wiąże nikiel z powietrza i nie tylko ..
Stąd jedna z pierwszych na liście odnośnie zakazu - jak do tego dochodzi, że akurat ten nikiel tak pochłania i nie potrafi pozbyć się go ?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Apteka na działce

Post »

Christo,dziurawiec kielichowaty to jednak nie to samo co wielokwiatowy. Pierwszy jest uznawany jako bylina a [wg szkółkarzy polskich] a drugi jako krzew.
Grażynko, co do pysznogłówek to niestety często jest na nich mączniak, ale moje "grzybkowe"skojarzenia są subiektywne, przyjemne i nie mają nic wspólnego z paskudnym mącznakiem :lol: Dzięki za radę na oprysk. Z tą czynnością jestem na bakier :?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Apteka na działce

Post »

Przyznam się Krysiu, ze o soi nic nie wiem. Mogę jednak zrozumieć, ze korzenie wiążą jakiś pierwiastek, tak jak to się dzieje np. u roslin motylkowych, ale on pozostaje w korzeniach! Jak korzenie ulegną rozkładowi, to ów pierwiastek przedostaje się do gleby.
Nie wyobrażam sobie natomiast, jak korzenie miałyby wydobywać cokolwiek na powierzchnię. To brzmi po prostu absurdalnie.
Odnośnie plejku: kwiatki dziurawca bardzo leciutko ugniatam w słoiczku i zalewam oliwą z oliwek tak, zeby były całkowicie nią przykryte. Jak nie mam to nawet olejem słonecznikowym. Jak olej nabierze czerwonego koloru, przecedzam.
Też czytałam o skrapianiu spirytusem, ale rzadko mam go w domu, to robię bez. Przypuszczam, ze spirytus może zwiększać trwałość takiego olejku, ale to tylko moje przypuszczenie. Nie znalazłam na razie konkretnego uzasadnienia.
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”