Ulubione storczyki Art :) cz.2
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4499
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Joasiu dziękuję za zdjęcie i powiem tak - nie będziesz czekała 5 lat na pędzik a myślę, że w przyszłym roku a może pod koniec tego zacznie się coś dziać. A pistacjowy szaleje - oj bedzie uczta dla oczu.
Dziewczęta trzymam kciuki za wasze eqestriski
Dziewczęta trzymam kciuki za wasze eqestriski
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
oj będzie bedzie niesamowita ja sięzastanawiam jak to jest że czasem jeden pęd nierozgałęziony a czasem taki wysyp ?AnnaL pisze:A pistacjowy szaleje - oj bedzie uczta dla oczu.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
trzynastka pisze:oj będzie bedzie niesamowita ja sięzastanawiam jak to jest że czasem jeden pęd nierozgałęziony a czasem taki wysyp ?AnnaL pisze:A pistacjowy szaleje - oj bedzie uczta dla oczu.
Pozwolę sobie odpowiedż za gospodynię, zależy to od rodzaju hybrydy, czy ma takie skłonności w genach , mam nadzieje Joasiu,że nie pogniewasz się na mnie i też czekam na zdjęcia kwiatuszków cierpliwie
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Art-Joanno,
Zszokowałam się,pozytywnie widząc to:
Nie mówię, ze wszystko ma być na opak, do góry nogami- nie-nie
To jest widzenie kwiatów i jeszcze trochę więcej.. oprócz kwiatów.
Fantazja dla mnie ...ja dostrzegam przepiękny lampion
Ty nazwałaś "anielski kwiatuszek " .Kazda wizja dobra, ale najlepszy jest sam kwiat -Phal.Mini Mark jest zawsze prześwietny.
I nawet nie wie jakim może być modelem.
Kwitnień przyszłych zazdroszczę ale tak pozytywnie. A ten ze zwisem to się prosi o zawieszenie .
Dobrze,ze mamy wątek o konarze epifitycznym,więc masz co myśleć.Ja proponuję drzewo w salonie .
To z nadmiarem pomysł ,ale kto wie co Phal. schilleriana potrafi.
Ech, już widzę minę Rodziny
ale... czy ktoś powiedział ,ze przy storczykach jest łatwo?
pozdrawiam JOVANKA
Zszokowałam się,pozytywnie widząc to:
Wiesz , komponuje się to moich wizji ,fantazji.I cieszę się gdy spotykam Osoby o podobnym widzeniu świata.A teraz zdjęcie anielskiego kwiatuszka (niedawno się u mnie pojawił). Wygląda jak ozdoba choinkowa
Nie mówię, ze wszystko ma być na opak, do góry nogami- nie-nie
To jest widzenie kwiatów i jeszcze trochę więcej.. oprócz kwiatów.
Fantazja dla mnie ...ja dostrzegam przepiękny lampion
Ty nazwałaś "anielski kwiatuszek " .Kazda wizja dobra, ale najlepszy jest sam kwiat -Phal.Mini Mark jest zawsze prześwietny.
I nawet nie wie jakim może być modelem.
Kwitnień przyszłych zazdroszczę ale tak pozytywnie. A ten ze zwisem to się prosi o zawieszenie .
Dobrze,ze mamy wątek o konarze epifitycznym,więc masz co myśleć.Ja proponuję drzewo w salonie .
To z nadmiarem pomysł ,ale kto wie co Phal. schilleriana potrafi.
Ech, już widzę minę Rodziny
ale... czy ktoś powiedział ,ze przy storczykach jest łatwo?
pozdrawiam JOVANKA
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Wizja drzewa konaru jest super(myślałam o wierzbie matsudana tortuosa z uwagi na bardzo pokręcone gałęzie - ale drewno nie trwałe trzeba by impregnować czymś co nie zaszkodzi storczykom) najlepszy byłby konar dębu korkowego ale skąd go wziąć? U mnie się na razie na marzeniach skończyło, bo mąż zaprotestował, ale kto wie ...może z czasem się przekona do wizji
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Jovanko , miło mi Cię gościć w moim wątku Ty to potrafisz zdrowo mnie rozśmieszyć
Świetny pomysł (na rozwód): drzewo w salonie (mam jeszcze choinkę po sufit, nie rozebraną) lub konar epifityczny.
Najlepiej, jak już jutro zacznę go konstruować. Mąż ma w niedzielę urodziny, to mu zrobię niespodziankę.
Może do niedzieli zdążę
'Schilleriana' chyba czuje nasze zamiary, bo jej pęd rośnie jak na drożdżach...
Trzeba trochę pożartować, zwłaszcza teraz, gdy zima nas wykańcza ;:69 ;:69 ;:69
Natomiast fantazja w świecie kwiatów nie tylko nas kręci. Mistrzynią w tym temacie jest nasza Gosia - kaisog1
Ona by pewnie na moim zdjęciu domalowała dziób i oczy - i już byłby biały ptak z rozpostartymi skrzydłami
Kamilo, Ania również i mnie dała nadzieję, choć moje keiki jeszcze nawet kilku porządnych korzeni nie ma:
Mario Tereso, nie tylko nie gniewam się, ale jestem Ci wdzięczna, że mnie wyręczyłaś w odpowiedzi Celince,
bo późno wracam z pracy i można czasem się nie doczekać na moje odpowiedzi
Co do konaru epifitycznego, to trzeba mieć swój dom, żeby realnie o czymś takim myśleć, a nie jak ja - mieszkanie w bloku
i rodzinę łaskawie tolerującą moją pasję Przydałby się wśród nich, choć jeden taki zapaleniec jak ja
Świetny pomysł (na rozwód): drzewo w salonie (mam jeszcze choinkę po sufit, nie rozebraną) lub konar epifityczny.
Najlepiej, jak już jutro zacznę go konstruować. Mąż ma w niedzielę urodziny, to mu zrobię niespodziankę.
Może do niedzieli zdążę
'Schilleriana' chyba czuje nasze zamiary, bo jej pęd rośnie jak na drożdżach...
Trzeba trochę pożartować, zwłaszcza teraz, gdy zima nas wykańcza ;:69 ;:69 ;:69
Natomiast fantazja w świecie kwiatów nie tylko nas kręci. Mistrzynią w tym temacie jest nasza Gosia - kaisog1
Ona by pewnie na moim zdjęciu domalowała dziób i oczy - i już byłby biały ptak z rozpostartymi skrzydłami
Kamilo, Ania również i mnie dała nadzieję, choć moje keiki jeszcze nawet kilku porządnych korzeni nie ma:
Aniu, widzę że bardzo, naprawdę bardzo życzysz mi tych kwiatuszkówAnnaL pisze:Joasiu powiem tak - nie będziesz czekała 5 lat na pędzik a myślę, że w przyszłym roku a może pod koniec tego zacznie się coś dziać.
Dziewczęta trzymam kciuki za wasze equestriski
Mario Tereso, nie tylko nie gniewam się, ale jestem Ci wdzięczna, że mnie wyręczyłaś w odpowiedzi Celince,
bo późno wracam z pracy i można czasem się nie doczekać na moje odpowiedzi
Co do konaru epifitycznego, to trzeba mieć swój dom, żeby realnie o czymś takim myśleć, a nie jak ja - mieszkanie w bloku
i rodzinę łaskawie tolerującą moją pasję Przydałby się wśród nich, choć jeden taki zapaleniec jak ja
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Mario Tereso dziękuję Ci za odpowiedz dręczy mnie też pytanie że czasem storczyk kupiony jako "drzewko" puszcza potem pojedynczy pęd a czasem kupiony jako pojedynczy puszcza boczne ..hm nie mogę się w tym połapać
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Dziś niestety porażka Oto koniec mojej Phal. bastianii.
Wczoraj odpadł zielony liść od zdrowego zielonego korzonka.
Choroba trawiła trzon rośliny, co zauważyłam dzień wcześniej.
Nie rozdzieram szat z tego powodu, ale zawsze trochę żal...
Wczoraj odpadł zielony liść od zdrowego zielonego korzonka.
Choroba trawiła trzon rośliny, co zauważyłam dzień wcześniej.
Nie rozdzieram szat z tego powodu, ale zawsze trochę żal...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1346
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Strasznie mi przykro, Joasiu
Moje Bulb. binnendijkii z tego samego źródła (o ile mnie pamięć nie myli) też dogorywa ....
Moje Bulb. binnendijkii z tego samego źródła (o ile mnie pamięć nie myli) też dogorywa ....
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Madziu, Twojego Bulb. binnendijkii też szkoda, bo kwiaty ma NIESAMOWITE
Myślę, że jeszcze kiedyś spełnimy nasze marzenia i uda nam się zdobyć zdrowe rośliny i co ważniejsze,
zapewnić im odpowiednie warunki uprawy,
Ja i tak uważam, że cudem moja 'bastianii' tak długo walczyła. Niesamowita wola przeżycia...
Myślę, że jeszcze kiedyś spełnimy nasze marzenia i uda nam się zdobyć zdrowe rośliny i co ważniejsze,
zapewnić im odpowiednie warunki uprawy,
Ja i tak uważam, że cudem moja 'bastianii' tak długo walczyła. Niesamowita wola przeżycia...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 657
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Smutno zakończony dzień ,no cóż bywa i tak .
Art pomyśl tylko jak cudne są Twoje catleje nic im nie doruwnuje i tym trzeba się cieszyć.
Art pomyśl tylko jak cudne są Twoje catleje nic im nie doruwnuje i tym trzeba się cieszyć.
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Dzięki wielkie Agnieszko za słowa pociechy
Co prawda katlejkami trudno mi teraz sie cieszyć, bo zasłużenie odpoczywają
Natomiast mnóstwo pąków na innych storczykach prawie gotowych do rozkwitu. Niektóre wciąż kwitną,
inne tworzą korzenie, liście, pędy. Jest też trochę leniwców (piszę o takich, co już ok.2 lat nic nie robią, tylko SĄ )
Tak, że wszystkiego mam po trochę. O 'bastianii' muszę zapomnieć... :neutral:
Co prawda katlejkami trudno mi teraz sie cieszyć, bo zasłużenie odpoczywają
Natomiast mnóstwo pąków na innych storczykach prawie gotowych do rozkwitu. Niektóre wciąż kwitną,
inne tworzą korzenie, liście, pędy. Jest też trochę leniwców (piszę o takich, co już ok.2 lat nic nie robią, tylko SĄ )
Tak, że wszystkiego mam po trochę. O 'bastianii' muszę zapomnieć... :neutral:
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Przykro mi z powodu straty
Ostatnio mojemu jednemu Phalkowi odpadł ostatni liść... i trzymam te korzenie w doniczce w nadziei, że może stanie się jakiś cud ;)
Masz piękne storczyki, widzę, że masz też Masdevallię, czy mogłabyś wejść do mojego wątku i powiedzieć mi, co też mi tam wyszło?
Ostatnio mojemu jednemu Phalkowi odpadł ostatni liść... i trzymam te korzenie w doniczce w nadziei, że może stanie się jakiś cud ;)
Masz piękne storczyki, widzę, że masz też Masdevallię, czy mogłabyś wejść do mojego wątku i powiedzieć mi, co też mi tam wyszło?