Ulubione storczyki Art :) cz.2

[Mariolas]

A co miałam nie przygarnąć bidaka jak znajomej kwiaciarce przekwitł i miał wylądowac na ... ma byc albo biały albo z różem .. Nie strasz mnie że tak ciężko go wychodować

[Art]

Mario Tereso, odpowiadam od razu, bo z czasem u mnie dosyć krucho
Co do Maxillarii t., jej kwitnienie, to tylko połowicznie moja zasługa.
Kupiłam ją niekwitnącą, ale w tak korzystnym dla mnie okresie, że u mnie jakiś czas po zakupie zaczęła
wytwarzać pąki kwiatowe. Z zainteresowaniem to obserwowałam. No i były kwiaty.
Potem zaczęła się już normalna uprawa z blaskami i cieniami.
Pierwszy i na szczęście jedyny 'cień' to był moment przesadzania (zbite w bryłę korzenie w niezbyt dobrym stanie,
zrośnięte ze sphagnum - prawie nie do ruszenia:
To dla przypomnienia.

Teraz ma mnóstwo ślicznych, młodziutkich psb. Nie ukrywam, że liczę w maju na całkowicie moje nowe kwitnienie

Natomiast Phal. bellina to peloric, z czego nie byłam zadowolona, ale zaakceptowałam jej wygląd
i teraz mam zamiar obserwować jej kolejne kwitnienia i kształt kwiatów.

Mariolko , jeśli Twoje Dendrobium n. miało wylądować na "..." , to zdecydowanie lepiej, że trafiło
do Ciebie.
Nie chcę też Ciebie straszyć, jedynie uczulić, że ono ma zupełnie inne wymagania niż np. falenopsisy.
Dlatego sugeruję, że obie musimy sporo poczytać, aby się nim dobrze zaopiekować i doczekać kwitnienia.
Przecież o to nam chodzi prawda ? Sporo osób tu na Forum uprawia ten gat. Dendrobium z powodzeniem
i na pewno nam pomogą

[Mariolas]

Oj nie ukrywam że liczę na wszystkie cenne rady

[agnieszka__]

Wspaniała cambria piękny kolor myślałam o takim ,pąki były na Twojej ciemne ,gratuluję .Ja nie pamietam jaki był kolor mojej ,dlatego będzie to niespodzianka .

Powtarzam się ale nie mogę się powstrzymać ,Twoje catleje są tak cudne ,że mnie zatyka .Wiele bym dała ,żeby je tak z bliska zobaczyć.Na wiosnę będzie wystawa w Sosnowcu ,może będę miała szczęście i coś znajdę dla siebie. Wcześniej się przygotuje korzystając z Twojej kolekcji
Bo widzę ,że bez catlei to ja nie dam rady przetrwać kolejnego sezonu i jeszcze zachorowałam trochę na masdevaille .Co się ze mną dzieje chyba wiosna nadciąga bo inaczej tego wytłumaczyć się nie da.

[śnieżka]

Asiu, pięknie wkroczyłaś w druga część swojego wątku- same cudowności na Twoich fotkach. Najbardziej oczywiście podziwiam Cattleye, bo u siebie ich nie mam i raczej nie planuję, ale za to z przyjemnością będę tu wpadać i podglądać Twoje. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciw temu?
Cambria też pięknie się prezentuje, niech długo kwitnie i cieszy oczy.

[Mala_MI]

Art, Ty naprawdę boisz się nobile ? Jak dla mnie to najprostszy storczyk. Kupiony wiosną 2009 r już dwa razy wydał u mnie kwiaty Chyba jedyna roślinka, która odwdzięcza mi się na książkowe traktowanie . No bo o falkach tego powiedzieć nie mogę
D. nobile jeżeli chodzi o wodę to traktuję podobnie jak phalaenopsis, jedynie kiedy miała zainicjować kwitnienie to je ograniczyłam. Od późnej wiosny była na balkonie, końcem lata wypuściła pąki kwiatowe na starszej bulwie, z oczek gdzie jeszcze nie kwitła. Później jesienią nie od razu wzięłam ją do mieszkania, ale przeniosłam do chłodniejszego ganku. Kiedy zrobiło się tam za zimno wzięłam do domu. Teraz stoi na wschodnim oknie kuchennym, gdzie jest dość chłodno (dziś np tylko 10 st). niestetu to chyba nei sprzyja długiemu kwitnieniu. Te moje zimowe kwiatki są troszkę mniejsze niż te letnie i szybciej opadają. Na starym przyroście są jeszcze dwa keiki, już dość spore i mam nadzieję, że poczekają do wiosny z kwitnieniem i wtedy kwiaty będą większe i dłużej będą cieszyły oko.

[Storczykowa]

A ja uważam D. nobile za bardzo trudnego storczyka, u mnie ani razu nie zakwitł, może dlatego, że uprawiam tak jak Phalaenopsisy. Moje storczyki muszą sie zadowolić takimi warunkami, jakie są, nie będzie żadnego specjalnego traktowania.

[Art]

Agnieszko, to mamy wspólną słabość do katlejek i Masdevallii Życzę Ci wobec tego udanych zakupów
jak już doczekasz się sosnowieckiej wystawy !
Sama też w ub. roku dokupiłam sobie 2 Masdevallie i teraz obserwuję z zaciekawieniem jak sobie radzą
z aklimatyzacją w moich warunkach.

Grażynko, cieszę się, że do mnie zajrzałaś i nacieszyłaś oczy Cambria jest w tym kwitnieniu wyjątkowo
jaskrawo wybarwiona. Zawsze miała bardziej wyblakłe kolorki. A więc sama radość dla mnie

Justynko, dziękuję za wszelkie inf. związane z uprawą Dendrobium nobile.
Przydadzą się, bo na wiosnę mam obiecane u Guci ukorzenione przez Nią keiki Dendrobium nobile i wtedy
się zacznie...
Mogę zapewnić mu latem balkon, w mieszkaniu chłodniejszy pokój, ale ganku to już nie dam rady 'wybudować'

A teraz pokażę Wam jak rośnie pęd u mojej Phal. schilleriana. Widać, że w naturze liście zwisają w dół,
bo pęd mimo dobrze oświetlonego stanowiska ciągnie na dół. Jest sztywny i za nic go nie podepnę do góry.
Tak musi zostać. Szkoda, ze nie mam orchidarium. Ulżyłabym roślinie...

[AnnaL]

Joasiu pędzik faktycznie rośnie do dołu ale będą świetnie wyglądały kwiaty spuszczające się w dół Moja schilleriana jest mniejsza, może za rok lub dwa doczekam się takiego widoku

[trzynastka]

Joasiu to będziesz musiała zawiesić doniczkę wyżej

[Baryczka]

Hi hi, ale żartownisia z tej schilleriany! Pierwszy raz widzę pęd, który rośnie w dół

Asiu, pozostaje Ci zawiesić tę doniczkę w oknie lub na ścianie. A może szykuje się niezwykle spektakularne kwitnienie i roślina kieruje pęd w dół, bo "wie", że rosnący w górę złamie się pod ciężarem kwiatów?
Czekamy na kwiaty

[Storczykowa]

Zazdroszczę schilleriany, marzy mi się ten storczyk. Na pewno sobie kupię, jak tylko spotkam, ciekawe, czy znowu będą na OG.

[gucia]

Asieńko, powieś ją na ścianie. U mnie sabotek z tego wieszadełka jest zadowolony, a miałam podobny problem ze zgiętym do dołu pędem.
A z Debndrobium Nobile na pewno dasz sobie radę ...dzisiaj już tak wyrosło i masz w nim 7 pędów, więc będzie sporo kwiatków