Hebe uprawa, jak przezimować ?

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

vicky - to sobie tylko narobiłam kłopotu. Już się zarzekałam, że nie kupię nic, co trzeba na zimę wnosić do domu. No i masz.... znowu wpadka. A taka ładna.
Powiedz mi kochana, gdzie i jak ja bym ja mogła przezimować?
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
vicky_pollard
---
Posty: 116
Od: 27 gru 2008, o 16:56

Post »

Hebe najlepiej trzymać zimą w zimnym, jasnym pomieszczeniu. Nawet jeśli temperatura spada w nim poniżej 0 roślinie to nie zaszkodzi. Ja swoje H. 'Andersonii Variegata' po wykopaniu z gruntu wsadzam do wiadra z piaskiem i przenoszę do takiego miejsca.Zimą podlewam kładąc dużą gałkę śniegu pod rośliną raz na miesiąc.
Zauważyłem, że w cieplejszm miejscu zimowania hebe gubi dużo liści. Co prawda odrastają ładnie w sezonie wegetacyjnym. Na początku kwietnia wysadzam roślinę do gruntu, przymrozki jej nie szkodzą, a latem ładnie zakwita.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Hebe- Andersonii Variegata

Post »

Proszę o poradę na temat hebe Andersonii Variegata. Chcę zasadzić je do donicy wrac z malutkimi iglakami. Proszę o radę czy może donica zimować na dworze czy trzeba ją zabrać do domu. Czy to hebe jest mrozoodporne??
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Pozdrawiam, Jagoda
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Hebe- Andersonii Variegata

Post »

i co teraz z moim hebe ma zrobić?? wysadzić i przenieść ale gdzie?? potrzebuje do zimowania światła??
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Hebe - uprawa

Post »

A ja jednak ustaliłam, że moja hebe to odmiana "Albicans" Sussex Carpet - i tylko tyle o niej wiem -
Jeśli ktoś wie - proszę o informację jak ją przezimować.
Jak na razie wniosłam ją do spiżarki (rośnie w doniczce) - ma tam dość chłodno i w miarę jasno (północne okno). Ale co dalej?
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re:

Post »

Jak na mój gust to nastąpiła rewersja (czy jak to tam się zwie). W każdym razie nie-pstrokata gałązka zdominowała część pstrokatą. Dlatego pstrokate padło.
Agata
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jak przezimować hebe?

Post »

Agata,czyli jeśli bym w porę obcięła zieloną gałązkę to pstrokate by się utrzymały? :shock:
Trochę to dziwne,przecież pstrokatych gałązek było więcej i to one dominowały na roślinie. :roll:
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Jak przezimować hebe?

Post »

W każdej pstrokatej roślince może się zdarzyć, że roślinka "wyzdrowieje" i wypuści normalną, zieloną gałązkę. Wtedy całą swoją energię przeznacza na tę "zdrową" zieloną gałązkę kosztem "chorych" pstrokatych. To jak często to się zdarza zależy od stabilności genetycznej odmiany/danej roślinki. Wszystkie te zielone gałązki trzeba jak najszybciej wycinać. Czasami jest bardzo uciążliwe. Jeśli dany egzemplarz wypuszcza dużo zielonych, to czasami lepiej mu pozwolić "wyzdrowieć" i postarać się o inny pstrokaty. Bo to trochę walka z wiatrakami.
Jeśli kogoś interesują mutacje na roślinkach to polecam tę stronkę

Odpowiadając na Twoje pytanie: Nie dam gwarancji, że by przetrwała. W ten sposób miała szansę przetrwać jako zielony krzaczek (jak rozumiem się nie udało). Jakbyś obcięła to miałaby szansę przetrwać jako pstrokaty egzemplarz.
Agata
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Hebe- Andersonii Variegata

Post »

Tak wygląda teraz moje hebe co mu jest?? Proszę pomóżcie Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Hebe- Andersonii Variegata

Post »

Nic nie piszesz o warunkach w których zimuje, ale wygląda na to ze ma zbyt mało światła ( liście zielone), za dużo wody (brązowiejące listki), no i być może zbyt ciepło.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Hebe- Andersonii Variegata

Post »

Warunki w których zimuje to około 18-20 stopni. Stoi w koncie pokoju a więc może faktycznie ma mało światła. Gdzie mam je przestawić?? jakie warunki najlepsze na zimowanie?? pomóżcie nie chcę aby się zmarnowało
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Hebe- Andersonii Variegata

Post »

Jeżeli nadal będziesz trzymać hebe w takich warunkach , to małe są szanse by w zdrowiu doczekało wiosny. Światło docierające do hebe nie jest przyczyną jego nie najlepszego wyglądu, ale temperatura w jakim jest przechowywane. Hebe jest krzewem wytrzymałem na niskie temperatury, ( średnio do - 15, czasami - 20 stopni) , i musi być zimowane w dużo niższych temperaturach, najlepiej zbliżonych to temperatury 0 , + 5 .

Mimo że hebe wytrzymuje niskie temperatury, po takim zimowaniu ( ma za ciepło) musisz stopniowo obniżać temperaturę w jakiej powinna dalej przebywać, by nie dostało "szoku termicznego", ale koniecznie obniż mu temperaturę od zaraz do co najwyżej + 10 stopni, również myślę że z uwagi na rozhartowanie rośliny, nie może przebywać ( przynajmniej nie w ciągu najbliższego miesiąca) w minusowych temperaturach.

Przechowując w niskich temperaturach musisz uważać by nie było w pomieszczeniu o zbyt dużej wilgotności, światło roślinie zimozielonej jest zimą potrzebne, ale nie niezbędne ( w naturalnych warunkach może roślinę przysypać śnieg i nic się jej nie dzieje), może być czasowo pozbawione bezpośredniego światła dziennego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”