Ogród Kryski - 1 cz. 2007r
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Z tym pięknem okolicy to nie jest tak różowo, na zdjęciach robionych z daleka wszystkiego nie widać i dlatego tak ładnie to wygląda.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
Grzegorz B
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
No dobrze, niech będzie, że okolica piękna. No w końcu jak zaczęłam budować dom po 50, na dodatek mając mieszkanie 117m2 to coś mnie tu ciągnęło. Nawet wiem co - staw i strumyk. Tylko, że teraz to całkiem inaczej wygląda niż za czasów mego dzieciństwa. Nawet w tym , obfitującym w deszcze , roku nie zawsze jest woda w strumyku a w stawie w ogóle nie widzę bo go szuwary porosły. Ale wkleję kilka zdjęć z ogrodu, bo znalazł się nowy fotograf i pokazał funkcję pejzażu w aparacie.


Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Iwcia&Patyrek
- 500p

- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
Grzegorz B
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
To jeszcze nie koniec, zaraz będzie reszta wczorajszych zdjęć. Na pierwszym jestem dobrze zamaskowana, a ci których widać to przyjaciele mojego syna.


Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Te jasne plamy na trawie to miejsca pod nowe nasadzenia.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Te męczennice, które mam obecnie wysiałam z nasion. Nasiona wsadziłam do zwykłej ziemi kwiatowej zmieszanej troszkę z piaskiem i czekałam aż wyrośnie. Nie pamiętam jak długo to trwało ale myślę, że nie więcej jak miesiąc. Ta kwitnąca u mnie jest rośliną ubiegłoroczną. W tym roku wysiałam czerwoną olbrzymią , z jadalnymi owocami ale nie wiem czy zakwitnie. Wczoraj przeniosłam ją do domu bo noce są chłodne, z nadzieja, że doczekam się kwiatów. Na zimę należy roślinę przyciąć na wysokości 10 - 15 cm i postawić w chłodne miejsce. Nie mam za bardzo chłodnego ale takie około 15 stopni. Podlewać tylko tyle, by korzenie nie przeschły. Kiedyś miałam już męczennice, wtedy kupiłam gotową sadzonkę, i zimą była ustawiona wysoko na półce. Nie sprawdzałam stanu wilgotności ziemi i dolewałam co jakiś czas wody aż ją utopiłam.Iwcia&Patyrek pisze:
Pytanie mam... odnośnie męczennicy.... czy kupiłas sadzonki, czy nasionka.. a jeżeli nasionka to jak tę roślinkę wyhodowac i co z nią zrobic na zimę? Przechowac w domu? Jeżeli tak to w jakiej temperaturze.
Pozdrawiam
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Grzesiu, w Twoim wieku można mówić o nowych pomysłach a ja powinnam już hamować. Przez to siedzenie przy komputerze kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa. Muszę chyba iść na odwyk, bo teraz przyszłam na masaż mam specjalne łóżko/ i co zamiast sie masowaćGrzegorz B pisze:Krysiu pejzaże to masz naprawdę wyśmienite, aż trudno oko oderwać. Ale miejsca to Ty masz, zapas spory na realizację nowych pomysłów.
Ta zieleń mnie powala, wszystko zagrodzone zielonym "płotem". Przepięknie to wygląda![]()
to ja na forum.
Karolino, Piku dziękuję, że mnie odwiedzacie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Iwcia&Patyrek
- 500p

- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Myślę, że lepiej na wiosnę kupić gotową sadzonkę. Przy dobrym traktowaniu jest pewność, że zakwitnie. Nie mam aż takiego doświadczenia, ale wydaje mi się, że w pierwszym roku po wysianiu trudno doczekać się kwiatów. Można też rozmnożyć Passiflorę ze szczepek. Poczekajcie do wiosny, jak mi się uda rozmnożyć / szczególnie tę czerwoną/ to może coś zarobię.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo, jak robią zdjęcia to ja zawsze się maskuję, bo ja jestem z tych co to wolą do ginekologa niż do fotografa.
O które rabaty chodzi, na dzisiejszych czy na wczorajszych zdjęciach. Na dzisiejszym trzecim, z tą wypalona trawą. Nie pokazywałam w całości, bo tam jest ta nieszczęsna studnia, którą koniecznie chcę ukryć.
O które rabaty chodzi, na dzisiejszych czy na wczorajszych zdjęciach. Na dzisiejszym trzecim, z tą wypalona trawą. Nie pokazywałam w całości, bo tam jest ta nieszczęsna studnia, którą koniecznie chcę ukryć.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska

