Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII
Dzięki Przemo
Odkupiłam ją od jakichś meneli. Stoi u mnie gdzieś od maja-czerwca, nie pamiętam dokładnie. Prawdą jest, że nieco jest pokiereszowana ale mam nadzieję, że u mnie odżyje. Już zaczęła wypuszczać młode listki.
Przemo... powiedz mi jak o nią dbać. Mam w planie przesadzenie jej. Jaką jej dać doniczkę? Bo jaką ziemię to już wiem ;)
Ewciaks... mnie też to zauroczyło i leciałam w te pędy po aparat. Taka kocia sjesta
Odkupiłam ją od jakichś meneli. Stoi u mnie gdzieś od maja-czerwca, nie pamiętam dokładnie. Prawdą jest, że nieco jest pokiereszowana ale mam nadzieję, że u mnie odżyje. Już zaczęła wypuszczać młode listki.
Przemo... powiedz mi jak o nią dbać. Mam w planie przesadzenie jej. Jaką jej dać doniczkę? Bo jaką ziemię to już wiem ;)
Ewciaks... mnie też to zauroczyło i leciałam w te pędy po aparat. Taka kocia sjesta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Leo... na razie to parę roślinek pokazałam. Ale proszę, następny kawałek.
Na starej maszynie do szycia stoją begonie o ozdobnych liściach. Jedyna jaką zidentyfikowałam to begonia tiger. Spora sanseweria i posadzone razem: szeflera drobnolistna, dracena marginata, zroślicha i coś z gruboszy ale nie wiem który. Na parapecie ... bilbergia, cereus (hodowany od malucha wielkości małego palca) i ledeburia kępiasta widoczna i na ostatnim zdjęciu. Ostatnie rozsadzanie dało dwie doniczki plus parę kubków. Został jeden, resztę rozdrapali znajomi Widać też kawałek plektrantusa.
Na starej maszynie do szycia stoją begonie o ozdobnych liściach. Jedyna jaką zidentyfikowałam to begonia tiger. Spora sanseweria i posadzone razem: szeflera drobnolistna, dracena marginata, zroślicha i coś z gruboszy ale nie wiem który. Na parapecie ... bilbergia, cereus (hodowany od malucha wielkości małego palca) i ledeburia kępiasta widoczna i na ostatnim zdjęciu. Ostatnie rozsadzanie dało dwie doniczki plus parę kubków. Został jeden, resztę rozdrapali znajomi Widać też kawałek plektrantusa.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Dziękuję Leo Miłe to co mówisz. Mnie się ciągle wydaje, że są zaniedbane, zakurzone i w ogóle źle skomponowane. Ciągle grzebię i coś przesadzam. No i powinnam mieć zakaz wstępu w miejsca gdzie sprzedają roślinki ;) Ostatnio pojechałam do cerfura po listewki... no i przywiozłam krotona, marantę i rafidoforę. Więcej w koszu nie wylądowało tylko dlatego, że mi chłop na ręce patrzył. Cud, że nie zapomniałam o listewkach ;)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jej, jakie ładne... Widzę, że oprócz dobrej ręki do roślinek, masz także sporo oryginalnych pomysłów - te koszyczki i inne doniczki są super! Nigdy nie widziałam tej ledeburii, jest bardzo ciekawa i podoba mi się Gratuluję, Alfa, miło jest zaglądnąć do domku, w którym rosną takie ładne roślinki, a właścicielka ma tyle trafionych pomysłów na kompozycje z nich ;:228
PS. A kwiatków w sklepie sobie nie odmawiaj - w końcu "raz się żyje"
PS. A kwiatków w sklepie sobie nie odmawiaj - w końcu "raz się żyje"
Witaj Kari
Ledeburgię wywęszyłam jakieś 10 lat temu. Najpierw w książkach a później trafiłam gdzieś. Nie pamiętam już czy wyżebrałam u kogoś czy też kupiłam w kwiatkowni. Nigdy później ich nie spotkałam w handlu. A jest przeuroczym sukulentem. Ta rosnąca w kubeczku jest już Twoja
Lubię roślinki... jedne rosną lepiej inne gorzej a niektóre wcale mnie nie lubią Zauważyłam, że właściwie wcale nie mam roślin ozdobnych w kwiaty. Jakoś tak zawsze liście moje oko przyciągają. Co nie oznacza, że one nie kwitną. Tyle, że kwiaty mają niepozorne. Jutro powrzucam jeszcze parę fotek.
Wcale nie mam zamiaru odmawiać sobie kwiatków
Ledeburgię wywęszyłam jakieś 10 lat temu. Najpierw w książkach a później trafiłam gdzieś. Nie pamiętam już czy wyżebrałam u kogoś czy też kupiłam w kwiatkowni. Nigdy później ich nie spotkałam w handlu. A jest przeuroczym sukulentem. Ta rosnąca w kubeczku jest już Twoja
Lubię roślinki... jedne rosną lepiej inne gorzej a niektóre wcale mnie nie lubią Zauważyłam, że właściwie wcale nie mam roślin ozdobnych w kwiaty. Jakoś tak zawsze liście moje oko przyciągają. Co nie oznacza, że one nie kwitną. Tyle, że kwiaty mają niepozorne. Jutro powrzucam jeszcze parę fotek.
Wcale nie mam zamiaru odmawiać sobie kwiatków
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Doniczka o 10 cm większa w średnicy, na dno z 2-3 cm drenażu, podstawek większy o 4cm od podstawy doniczki na 1,5 cm wysoki, te zasychające końcówki liści trzeba poprzycinać zostawiając 3 mm suchej tkanki przy liściu, zraszać letnią wodą w godzinach rannych a reszta w dziale Encyklopedie - dracena .["AlfaXIII"]Dzięki Przemo
Odkupiłam ją od jakichś meneli. Stoi u mnie gdzieś od maja-czerwca, nie pamiętam dokładnie. Prawdą jest, że nieco jest pokiereszowana ale mam nadzieję, że u mnie odżyje. Już zaczęła wypuszczać młode listki.
Przemo... powiedz mi jak o nią dbać. Mam w planie przesadzenie jej. Jaką jej dać doniczkę? Bo jaką ziemię to już wiem ;)
Piku... to dopiero początek zdjęć Na parapetach już nic nie mieszczę. Ale mam jeszcze mnóstwo ścian
Eukomis zimuję w domu. Nie mam odpowiedniej piwnicy. W najchłodniejszym miejscu i ciemnym. Po przekwitnięciu i obumarciu liści obcinam wszystko. Zostawiam cebule w doniczce. Bardzo sporadycznie wleję nieco wody. Ok. marca-kwietnia wyciągam cebule z doniczki i sadzę do nowej ziemi. W tym czasie można oddzielić cebulki przybyszowe. Zaczynam podlewać. Jak tylko zrobi się ciepło wystawiam na balkon i czekam, czekam i... czekam aż wylezą liście i pęd kwiatowy. Później już rozrasta się szybko
To co sie pnie po gałęzi to rafidofora nie bluszcz. Ale bluszcz również wygląda na takiej gałęzi świetnie. Odgapiaj ile chcesz Najtrudniej jest znaleźć odpowiednią gałąź. Ale to już każdy wedle swojego gustu szuka.
Przemo bardzo dziękuję Jak już zrobię z nim porządek to wkleję zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie
Eukomis zimuję w domu. Nie mam odpowiedniej piwnicy. W najchłodniejszym miejscu i ciemnym. Po przekwitnięciu i obumarciu liści obcinam wszystko. Zostawiam cebule w doniczce. Bardzo sporadycznie wleję nieco wody. Ok. marca-kwietnia wyciągam cebule z doniczki i sadzę do nowej ziemi. W tym czasie można oddzielić cebulki przybyszowe. Zaczynam podlewać. Jak tylko zrobi się ciepło wystawiam na balkon i czekam, czekam i... czekam aż wylezą liście i pęd kwiatowy. Później już rozrasta się szybko
To co sie pnie po gałęzi to rafidofora nie bluszcz. Ale bluszcz również wygląda na takiej gałęzi świetnie. Odgapiaj ile chcesz Najtrudniej jest znaleźć odpowiednią gałąź. Ale to już każdy wedle swojego gustu szuka.
Przemo bardzo dziękuję Jak już zrobię z nim porządek to wkleję zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2