Izuś ,ale zaszalałaś kolorkami...,czemu piszesz ,że długa zima ,zimna wiosna...

,ja już sekator trzymam w pogotowiu...czekam na hasło
start 
A tak poważnie,to pieprz już rozsypałam i chyba będzie działał,gdyż sama nieumyślnie przejechałam palcem pod nosem ...i pewnie się domyślasz co się działo...

godzina kichania,nie mówiąc o szczypaniu... :neutral:
U mnie na razie zero śniegu ,ale ślisko,także autem nigdzie się nie wybieram.