W.o...Hodowlach pozostałych zwierzątek.
W.o...Hodowlach pozostałych zwierzątek.
Porady dla właścicieli pozostałych zwierzątek - Baza Wiedzy /zalążek
Podzielmy się pożytecznymi poradami i wkazówkami.
Podzielmy się pożytecznymi poradami i wkazówkami.
---...== Moderator Forum z prawami Administracyjnymi ==...---
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
Opowiem wam o moich doświadczeniach dotyczących tchórzofretki. Mój mąż myślał o takim zwierzaku od dawna. Wreszcie kupił białego albinosa samca. Dalismy mu imię Abi. Abi mieszkał w klatce z domkiem. Lubił długo spać.. Potem dorobiliśmy mu hamak. Jest to zwierzę bardzo energiczne i bardzo żarłoczne. Do jedzenia dostawał puszki kocie, czasami jajka. Kupiliśmy ksiązke o tych zwierzakach. Postawiliśmy mu klatkę na balkonie. Ale taki zwierzak nudzi się więc wypuszczaliśmy go do mieszkania. Biegał wtedy jak szalony pomrukiwał z zadowolenia. Chodziliśmy z nim na spacery. Nie było problemu aby Abi biegł za nami nawet długie trasy.
Pewnego dnia a było to lato wyjechalismy do rodziny. Abi żeby nie zanudził się został wypuszczony z klatki i miał do dyspozycji cały balkon. wróciliśmy o godz 21. To co zobaczyłam był szok. Moje doniczki z kwiatami były puste, żadnego kwiata, ziemia rozsypana na całym balkonie, Abiego nie ma. Spojrzałam w dój pod balkon i wtedy zobaczyłam, że kwiaty, doniczki wylądowały pod balkonem w ogródku sąsiadki z parteru. Poszliśmy szybko szukać Abiego. Długo wołaliśmy go w końcu udało się go zaprowadzić do klatki. Kwiaty , doniczki zebrałam, posadziła na nowo co się dało. Niestety mieliśmy wtedy sąsiadkę, której wszystko przeszkadzało więc napisała donos do spółdzielni że mamy zwierzaka który brudzi. Postanowiliśmy wtedy że Abi nie nadaje się do bloku i oddaliśmy osobie która wtedy poszukiwała tchórzofretki. Był to Polak na stałe mieszkający w Niemczech. Ze sprawdzonych źródeł wiem że Abi ma się dobrze i ze dostał w prezencie dziewczynę.
Pewnego dnia a było to lato wyjechalismy do rodziny. Abi żeby nie zanudził się został wypuszczony z klatki i miał do dyspozycji cały balkon. wróciliśmy o godz 21. To co zobaczyłam był szok. Moje doniczki z kwiatami były puste, żadnego kwiata, ziemia rozsypana na całym balkonie, Abiego nie ma. Spojrzałam w dój pod balkon i wtedy zobaczyłam, że kwiaty, doniczki wylądowały pod balkonem w ogródku sąsiadki z parteru. Poszliśmy szybko szukać Abiego. Długo wołaliśmy go w końcu udało się go zaprowadzić do klatki. Kwiaty , doniczki zebrałam, posadziła na nowo co się dało. Niestety mieliśmy wtedy sąsiadkę, której wszystko przeszkadzało więc napisała donos do spółdzielni że mamy zwierzaka który brudzi. Postanowiliśmy wtedy że Abi nie nadaje się do bloku i oddaliśmy osobie która wtedy poszukiwała tchórzofretki. Był to Polak na stałe mieszkający w Niemczech. Ze sprawdzonych źródeł wiem że Abi ma się dobrze i ze dostał w prezencie dziewczynę.
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)
A mogłbyś trochę o nich napisać, szczególnie ciekawa jestem jaka jest sroka, wiewiórka, kos, które zwierze było najsympatyczniejsze, a które trudne w kontaktach z człowiekiem. O akwarystyce mogłabym trochę pogdadać ( tez miałam i mam akwarium), ale najciekawsza jest akwarystyka morska ale w tych sprawach dobry jest Romil.
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
najwcześniej bo jeszcze za moich młodych lat był kos ..już opierzony ale jeszcze nie umiejacy fruwać..wykarmiłem ..wyrósł na dorosłego ptaka.Poznawał mnie kiedy wracałem ze szkoły i kiedy zagwizdałem z daleka odpowadał..kiedyś odfrunął i nie wrócił..Eliza pisze:A mogłbyś trochę o nich napisać, szczególnie ciekawa jestem jaka jest sroka, wiewiórka, kos, które zwierze było najsympatyczniejsze, a które trudne w kontaktach z człowiekiem. O akwarystyce mogłabym trochę pogdadać ( tez miałam i mam akwarium), ale najciekawsza jest akwarystyka morska ale w tych sprawach dobry jest Romil.
wiewiórkę dostałem od kogoś ..też bardzo dawno temu..
też mnie poznawałai nawet mogłem ją wypuszczać żeby poskakała po drzewach..zawołana (miała na imię Basia) przychodziła z powrotem zeby dostać orzeszka.Noce spędzała w klatce..najgorsz też były harce po mieszkaniu ale jak przychodził wieczór -wchodziła do szafy i zasypiała..
Kiedyś wracam do domu i widzę że moją wiewiórkę próbuje złapać sąsiad..sama wydostała się z klatki a on chciał sie zrobić dobry i narzucić na nią jakiś worek..Tak ją wystraszył że już nie zareagowała na mnie tylko uciekła..przesympatyczne zwierzątko.
Dużo później była sroka..tę do domu przywlekli moi chłopcy..oczywiście przywlec przywlekli ale już z opieka było gorzej..co miałem zrobić ?musiałem ja wykarmić bo była maleńka..ledwo zaczęły jej pokazywać się piórka..wstawałem w nocy żeby po deszczu nazbierać rosówek..ale jadła praktycznie wszystko..
wyrosła na piękny okaz..też przychodziła na zawołanie..wywoływała ogromne zaciekawienie ludzi kiedy np siedzieliśmy nd wodą na leżakach a ona na oparciu fotelika.Niestety mieszkałem już wtedy w bloku..na balkonie zrobiłem jej coś w rodzaju woliery..ale rano przeraźliwie skrzeczała..w końcu bałem się że sąsiedzi mnie op... i wywiozłem do lasu i wypuściłem..wcale nie chciała odlatywać...
w tamtych czasach nie było jeszcze ustawy zakazującej trzymania dzikich zwierząt ..
później było kilka papug (nimf) wykarmionych strzykawką..też bardzo przywiązywały się do opiekuna..jedna była taka że za żoną biegała jak piesek..miała uszkodzone skrzydło i słabo latała..
ptactwo jest w domu do tej pory..no i akwarium z paletkami.Syn też często zostawia pod naszą opieką yorka
moje zwierzaki są w mojej galerii więc nie ma sensu wstawiać ich tutaj...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ja też wychowałam się wśród zwierząt. Była tego cała menażeria. Kury, kaczki, nutrie, króliki (w celach czysto kulinarnych), poza tym rybki, chomiki, psy, żółwie, papużki faliste, jeże. Teraz mam tylko rybki i marzy mi się morska świntucha tyle, że nie wiem czy znajdę tyle cierpliwości i wolnego czasu dla niej.
eh ja całe życie miałam papużki faliste hodowle zakończylam niespelna dwa lata temu ale powiem Wam szczerze że trochę żałuję brakuje mi tego ciagłego gadania odkąd pamietam z przerwami posiadalam chomiki kochałam te bestie tylko ona bardzo krotko zyją ostatnio mialam koszatniczkę polecam wszystkim do hodowli bardzo mądry zwierz ma ślicznego pyszczka i reaguje na imię (przynajmniej mój Kiler reagował) niestety trzeba uważać mój dostał ostrego zapalenia płuc i nawet antybiotyki nie pomogly teraz jest jeszcze królik oprócz psa oczywiście 8) Pasztet bo tak się nazywa jest rudy i kochany niestety ma jedną wadę króliki smierdzą i to strasznie na całe mieszkanie na szczęście mój chociaż nie gryzie mebli ale są takie sztuki co gryzą wszystko co im podpadnie pod ząbki ale co by nie bylo wszystkie je kochalam z calego serca
Bety
jozefie jesteś bardzo uparty. Podziwim Twoją opieke nad zwierzakami, super.
Akawrium z paletkami piekna sprawa. Palety to piekne ryby. Dzięki hodowcom mają coraz więcej barw. Mój mąz też miał kiedys palety, ale teraz został jesiotr i jakies złote rybki. Ale w porywach było ciekawie: sumy rekinie, wielopłetwce, żaglokarpie, pielęgnice, to tylko niektóre...
350 l akwarium to nie byle co. I tak jak napisał Mateusz: każde akwarium z czasem kurczy się
Akawrium z paletkami piekna sprawa. Palety to piekne ryby. Dzięki hodowcom mają coraz więcej barw. Mój mąz też miał kiedys palety, ale teraz został jesiotr i jakies złote rybki. Ale w porywach było ciekawie: sumy rekinie, wielopłetwce, żaglokarpie, pielęgnice, to tylko niektóre...
350 l akwarium to nie byle co. I tak jak napisał Mateusz: każde akwarium z czasem kurczy się
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)
Moje zdanie o zwierzetach jest następujące. Zwierzeta sa nam potrzebne dla zdrowia, dla kształtowania pozytywnych odruchów, łagodzenia agresji, uspokojenia, przypomnienia jedności z naturą no i co tam każdy sobie wymyśli.
Reasumując: Zwierzęta musza być w naszym otoczeniu i już.
Reasumując: Zwierzęta musza być w naszym otoczeniu i już.
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)