Ogród - Andrzej Max

[Andrzej Max]

Moniu
Nie dziękuję, co by nie zapeszyć...

Madziu misiowa
To trzymam kciuki... żeby ładnie wyszło!

Nie tylko ogrodnik, ale i fryzjer z Ciebie niezły ;;109

Hehehe, to jak ten Edward Nożycoręki..? Eee... raczej nie - tamten był Gienialny!

[100krotka]

Fajnie prowadzony benjamin! Potwierdzam, że można go strzyc o każdej porze, ja też sobie kształtuje mojego, i chyba czas na postrzyżyny,bo go poprzestawiałam i gubi liście. Ale to nie pierwszy raz, wszystko odbuduje

Jeszcze fajniejszy, choć oczywiscie dużo mniejszy, jest fikus wiandi, też lubi cięcie, można zgrabniutkie drzewko wyhodować, a goście pytają, oooo, ile daaąś za to bonzai?

[Andrzej Max]

dużo mniejszy, jest fikus wiandi, też lubi cięcie

Oj, zeźliłem się, nie chcę mieć kolejnych chciejstw!
Pokaż go pokaż!

[Agniesia]

Andrzeju, nareszcie dotarłam do Twojego ogrodu - no, Panie, cóś piknego...

co prawda na razie tylko kilka pierwszych stron przejrzałam, bo mnie moje potworki do kąpieli wzywają, ale jak już pójdą spac, wrócę, i pooglądam ciąg dalszy. a teraz pierwsza refleksja - pięęęknieee

a niebieska hortensja powalająca

[100krotka]

A czemu to nie chcesz? On niewielki jest

Mówisz i masz Mój genialny aparat niekoniecznie radzi sobie ze sztucznym światłem, ale można co nieco wywnioskować



Fikusa wiandi można po prostu przycinać, a można prowadzić jak regularne bonsai, czyli posadzić w płaskiej doniczce, krępować, naginać i znęcać się nad nim zgodnie z zasadami sztuki - ja nie mam cierpliwości do bonsai, za często trzeba podlewać ;-)

[minismok]

Endriu

no właśnie !...niebieska hortensja? na kamieniach? ........chociaż hmmmm kamienie sągliniaste

duzo zdrowia z gór

[gorzata76]

Andrzeju, mój "psikus" ma już prawie trzy lata... to będzie jego trzecia zima u nas, a dostaliśmy go jako spory krzaczek, więc formować się za bardzo nie da
Pierwszej zimy obleciał w zasadzie do łysa, M chciał go wywalić, ale wywalczyłam dla niego szansę oczywiście odrósł ładnie i drugiej zimy chyba nawet nie zauważył...
A teraz robi to, co pierwszej

[Andrzej Max]

Gosiu,
mój starszy zacząłem też formować w "podeszłym wieku" i dość radykalnie go odmłodziłem wówczas. Teraz tylko utrzymuję tą samą koronę. Więc można!

niebieska hortensja? na kamieniach? ........chociaż hmmmm kamienie sągliniaste

Gliniaste ? może, ale przede wszystkim mam las wokół i dość zakwaszoną glebę!

100krociu,
muszę to mieć!!! Płytką doniczkę zaraz kupię!

Agniesiu,
Miło że zajrzałaś! Zapraszam częściej!

[Andzia1]

Andrzeju... wlazłam tu do Twojego ogrodu i zwyczajnie wyleźć nie mogę, chyba mi dniówki w pracy braknie...
Muszę sobie spokojnie strona po stronie prześledzic jeszcze raz. "Zazdraszczam" Ci drzewek ogromnych... mogłabym Ci kilka podprowadzić gdyby się dało
Wracaj do zdrowia szybko

[100krotka]

No ja wiedziałam, że musisz

Napisz na PW, to Ci Mikołaj przyśle parę gałązek do ukorzenienia Mój okaz wyrósł właśnie z takiej gałązeczki od kuzynki, a teraz jego potomstwo rośnie u połowy moich kolegów z pracy Roślinka niewielka, jej wymagania tudzież, czego chcieć więcej...

[gorzata76]

Zanim przeczytałam przed chwilą, rano dokonałam radykalnego cięcia
Teraz też mam "drzewko"
Czy te ostrzyzone gałązki mi się ukorzenią? W wodzie? W jakimś podłożu?

[100krotka]

Gorzatek, o tej porze są pewnie częściowo zdrewniałe, więc raczej w podłożu - spróbuj z ukorzeniaczem, i podłoże dosć przepuszczalne, żeby nie gniło, bo jednak teraz światła mało... a jeśli Ci sie nie uda teraz, to wiosną zielone gałązki łapią korzenie w wodzie w okamgnieniu

[goryczka143]

Andrzeju!

Wróciłeś po chorobie a przepisu na nalewkę się nie doczekałam.
Miłego wieczoru.

[Andrzej Max]

Andziu,
Zapraszam ponownie i ponownie i ... ile razy zechcesz!

No ja wiedziałam, że musisz

Nawet już się przymierzałem żeby miast przykładnie leczyć się w domku , szaleć po zakamarkach Krakowa i szukać , szperać... takie mnie chciejstwo najszło...
Toć mi życie waćpani ratujesz! Qrczę , takiego "bonsaja" wystrugam...!

Gosiu,
Gałązki to wsadź do ukorzeniacza, zrób w ziemi dziurkę i sypnij nieco "podkorzenia" i wsadź. Powinny ładnie się przyjąć, tylko żeby nie były za długie - tak na 4-5 "oczek". Chyba tak to "leciało" , bo już trochę zapomniałem...
100krociu! A ciekawe czy tak samo się ukorzenia F. Wiandi?

Goryczko sympatyczna - toć ja jeszcze nie wydobrzałem niestety...
A przepis to na u Ewy i Konstantego znajdziesz - widziałem że robią...

[100krotka]

Tak, Wiandi się podobnie ukorzenia, tylko on ma krótsze pędy. Ja ukorzeniałam z zielnych, ale półzdrewniałe powinny też podejść. Jakby co, to na wiosnę będą zielone