Skrętniczki cudowne......kolory boskie. Widziałam je też u Anaki i Grażynkirosy i od niej też dostałam ślicznego ale mi padł no to w jego miejsce przysłała mi nowego...niesamowita kobieta.
Zapisałam sobie Twój sposób ze szklarenką...mam nadzieję, że też mi się z czasem uda rozmnożyć.
Piękne masz też te białoróżowe fiołki....ojejku po prostu boskie.
Nie chcesz czasem mojego któregoś
A co do synka Patryka...nie upilnujesz ...i nie rób sobie wyrzutów bo takie są dzieci...słodkie łobuziaki...ale najważniejsze, że nic się nie stało i że jest zdrów i cały.
Cieplutko pozdrawiam.








