Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Nutella ze śliwek
Witam
Kilka dni temu dostałam dość ciekawy i oryginalny przepis na zrobienie własnym sposobem nutelli ze śliwek, którą uwielbia mnóstwo naszych pociech i chyba nie tylko one...
Zrobiłam, jest pyszna i dzielę sie przepisem
Oto składniki:
- 2,5 kg śliwek najlepiej węgierki
- 1 kg cukru
- 1 opakowanie kakao ( wielkosci 20dkg)
- 2 cukry waniliowe
W oryginale było aby śliwki po wypestkowaniu zmielić maszynką do mięsa ale ja zrobiłam prościej bo po krótkim gotowaniu włożyłam do garnka końcówkę miksującą taką od tradycyjnego recznego robota kuchennego i zmiksowałam bez dodatkowego brudzenia naczyń.
Dodałam cały cukier i dość długo smażyłam. Pod koniec wsypałam cukier waniliowy i kakao.
Ten składnik ciężko sie łączy z innymi więc znów w ruch końcówka miksująca do garnka i po chwili gotowe.
Posmażyłam masę jeszcze z 10 minut i do słoików. Konsystencja taka jak kupny ale ten jest mój ...i wiem co jem !!!
Potem tradycyjne gotowanie dla zamknięcia.
Proponuję spróbować, ja przy następnej porcji zwiekszę troszkę dawkę cukru.
Pozdrawiam
Kilka dni temu dostałam dość ciekawy i oryginalny przepis na zrobienie własnym sposobem nutelli ze śliwek, którą uwielbia mnóstwo naszych pociech i chyba nie tylko one...
Zrobiłam, jest pyszna i dzielę sie przepisem
Oto składniki:
- 2,5 kg śliwek najlepiej węgierki
- 1 kg cukru
- 1 opakowanie kakao ( wielkosci 20dkg)
- 2 cukry waniliowe
W oryginale było aby śliwki po wypestkowaniu zmielić maszynką do mięsa ale ja zrobiłam prościej bo po krótkim gotowaniu włożyłam do garnka końcówkę miksującą taką od tradycyjnego recznego robota kuchennego i zmiksowałam bez dodatkowego brudzenia naczyń.
Dodałam cały cukier i dość długo smażyłam. Pod koniec wsypałam cukier waniliowy i kakao.
Ten składnik ciężko sie łączy z innymi więc znów w ruch końcówka miksująca do garnka i po chwili gotowe.
Posmażyłam masę jeszcze z 10 minut i do słoików. Konsystencja taka jak kupny ale ten jest mój ...i wiem co jem !!!
Potem tradycyjne gotowanie dla zamknięcia.
Proponuję spróbować, ja przy następnej porcji zwiekszę troszkę dawkę cukru.
Pozdrawiam
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5077
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tak Ewo. Tradycja w dodatku bez konserwantów, wzmacniaczy smaku itp itd. - bez wszystkich E-.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Nie mam przepisu na sałatkę z selera ,bo ja robię tylko surówki .
Przechowuję seler w piwnicy, w wiadrach zasypanych piaskiem .Jest świeża przez całą zimę .
Na prośbę MARIOLKI -COMY dodaję przepis na 76. buraczki z kapustą i przetwory z owoców berberysu .
3,20 kapusta ,3kg buraczki ,0,60 cebula [ja daję mniej],,0,30 cukru ,0.10 sól ,1 szkl.octu,0,5 szkl.wody ,.,1szkl.olej .
,pieprz ,ziele ang.,liście laurowe .
Kapustę poszatkować .,posolić ,na chwilę zostawić .Ugotować zalewę z podanych składników .Ugotowane buraczki ,zetrzeć ,dodać olej ,i zalewę oraz cebulę pokrojoną [ja przekręcam przez maszynkę ,żeby jej nie było widać ,bo rodzinka nie lubi ,a jak nie widzi to nie protestuje ].Wymieszać z kapustą .Nałożyć do słoików .Pasteryzować nie za długo ,tylko tyle ,żeby słoiki chwyciły.PYCHOTKA .ŻYCZĘ SMACZNEGO .
Przetwory z owoców berberysa .
Można z nich zrobić marmoladę (trzeba dodać sporo cukru), przecier i konfitury. Suszonymi zmielonymi owocami można przyprawiać mięsa, ryby i sosy. Berberys nadaje się też do wyrobu win, wódek i likierów.
Czerwone owoce zawierają dużą ilość witaminy C. Ze względu na ich mocno kwaśny smak, dawniej berberys nazywano kwaśnicą. Po przymrozkach smak owoców poprawia się i wtedy nadają się do jedzenia. Można z nich robić konfitury, galaretki, wina, nalewki lub suszyć i zaparzać jak herbatkę.
77. Nalewka berberysowa
We wrześniu lub październiku zbieramy mocno dojrzałe jagody. Po oberwaniu z gron i umyciu rozgniatamy. Mieszamy z cukrem w proporcji pół kilograma cukru na kilogram berberysu, następnie składamy do słoja. Pozostawiamy do czasu puszczenia soku (ok. 10 dni). Po upływie tego czasu dolewamy pół litra wódki czystej i ćwierć litra spirytusu (proporcja na kilogram użytych jagód). Po upływie 3 tygodni nalewkę zlewamy przez podwójną gazę i rozlewamy do butelek. Ma doskonały smak i intensywnie pomarańczowe zabarwienie.
78. Berberys solony
Zerwać dojrzałe, ale jeszcze twarde owoce berberysu. Po umyciu ułożyć w małych słoiczkach, zalać przegotowaną, przestudzoną i osoloną wodą (20 dag soli na 1 litr wody), tak żeby wszystkie owoce były pokryte solanką. Zamknąć słoiki, przechowywać w ciemnym miejscu. Dodawać do sałatek, jak oliwki.
Wiadomości zaczerpnęłam -
http://zielona.org/Dzikie_owoce
Niestety tych przepisów jeszcze nie sprawdziłam ,bo ,jak na razie moje berberysy są zbyt malutkie .
Przechowuję seler w piwnicy, w wiadrach zasypanych piaskiem .Jest świeża przez całą zimę .
Na prośbę MARIOLKI -COMY dodaję przepis na 76. buraczki z kapustą i przetwory z owoców berberysu .
3,20 kapusta ,3kg buraczki ,0,60 cebula [ja daję mniej],,0,30 cukru ,0.10 sól ,1 szkl.octu,0,5 szkl.wody ,.,1szkl.olej .
,pieprz ,ziele ang.,liście laurowe .
Kapustę poszatkować .,posolić ,na chwilę zostawić .Ugotować zalewę z podanych składników .Ugotowane buraczki ,zetrzeć ,dodać olej ,i zalewę oraz cebulę pokrojoną [ja przekręcam przez maszynkę ,żeby jej nie było widać ,bo rodzinka nie lubi ,a jak nie widzi to nie protestuje ].Wymieszać z kapustą .Nałożyć do słoików .Pasteryzować nie za długo ,tylko tyle ,żeby słoiki chwyciły.PYCHOTKA .ŻYCZĘ SMACZNEGO .
Przetwory z owoców berberysa .
Można z nich zrobić marmoladę (trzeba dodać sporo cukru), przecier i konfitury. Suszonymi zmielonymi owocami można przyprawiać mięsa, ryby i sosy. Berberys nadaje się też do wyrobu win, wódek i likierów.
Czerwone owoce zawierają dużą ilość witaminy C. Ze względu na ich mocno kwaśny smak, dawniej berberys nazywano kwaśnicą. Po przymrozkach smak owoców poprawia się i wtedy nadają się do jedzenia. Można z nich robić konfitury, galaretki, wina, nalewki lub suszyć i zaparzać jak herbatkę.
77. Nalewka berberysowa
We wrześniu lub październiku zbieramy mocno dojrzałe jagody. Po oberwaniu z gron i umyciu rozgniatamy. Mieszamy z cukrem w proporcji pół kilograma cukru na kilogram berberysu, następnie składamy do słoja. Pozostawiamy do czasu puszczenia soku (ok. 10 dni). Po upływie tego czasu dolewamy pół litra wódki czystej i ćwierć litra spirytusu (proporcja na kilogram użytych jagód). Po upływie 3 tygodni nalewkę zlewamy przez podwójną gazę i rozlewamy do butelek. Ma doskonały smak i intensywnie pomarańczowe zabarwienie.
78. Berberys solony
Zerwać dojrzałe, ale jeszcze twarde owoce berberysu. Po umyciu ułożyć w małych słoiczkach, zalać przegotowaną, przestudzoną i osoloną wodą (20 dag soli na 1 litr wody), tak żeby wszystkie owoce były pokryte solanką. Zamknąć słoiki, przechowywać w ciemnym miejscu. Dodawać do sałatek, jak oliwki.
Wiadomości zaczerpnęłam -
http://zielona.org/Dzikie_owoce
Niestety tych przepisów jeszcze nie sprawdziłam ,bo ,jak na razie moje berberysy są zbyt malutkie .
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Witam,
Czy mogę prosić o jakieś przepisy na owoce z pigwowca (nie z pigwy). Znalazłam wiele przepisów na nalewki, a chciałabym zrobić też coś innego. Kiedyś gdzieś czytałam o jakimś dodatku do herbaty. A może macie jakieś inne pomysły?
Pozdrawiam
Kaśka
Czy mogę prosić o jakieś przepisy na owoce z pigwowca (nie z pigwy). Znalazłam wiele przepisów na nalewki, a chciałabym zrobić też coś innego. Kiedyś gdzieś czytałam o jakimś dodatku do herbaty. A może macie jakieś inne pomysły?
Pozdrawiam
Kaśka
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Znajoma kroiła owoce, zasypywała cukrem a potem zlewała sok.
Był wspaniałym dodatkiem do herbaty.
Był wspaniałym dodatkiem do herbaty.
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Błagam, zapytaj znajomą o jakieś szczegóły. Np. proporcje, czas jaki powinny stać zanim puszczą sok itp. Jestem kompletnym laikiem w tym temacie.
Zebrałam wczoraj 4 kg samych spadów. Tylko 2 krzaczki mi owocują, owoców jest jeszcze na nich dużo. Z tych co jeszcze są na krzakach mam zamiar zrobić polecaną przez Was nalewkę, a z tych 4 kg zrobiłabym chętnie coś innego.
Pozdrawiam
Kaśka
Zebrałam wczoraj 4 kg samych spadów. Tylko 2 krzaczki mi owocują, owoców jest jeszcze na nich dużo. Z tych co jeszcze są na krzakach mam zamiar zrobić polecaną przez Was nalewkę, a z tych 4 kg zrobiłabym chętnie coś innego.
Pozdrawiam
Kaśka
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Sam już wcześniej się z ciekawości zapytałam, mając nieśmiałą nadzieję że znów mnie obdaruje słoiczkiem .
Kroi pigwowca na ćwiartki albo ósemki, zasypuje dużą ilością cukru ( na oko ale mówiła że dużo ) i zostawia w słoiku, na drugi dzień kilka razy potrząsa słoikiem żeby pigwowiec puścił sok.
Jeśli cukru za mało to dodaje.
Po 2-3 dniach można już zlać sok i pasteryzować.
Mówię ci - pychota.
Ja herbaty nie lubię i piję raz-dwa razy w miesiącu ale jak miałam ten sok - piłam codziennie :P
Myślę że jak owoce puszczą ci sok to weź 2-3 łyżki soku dodaj do herbaty i spróbuj jak ci smakuje.
Cytryna niech się schowa :P
Z wodą nie piłam bo mi było szkoda, miałam tylko 1 słoiczek......
Aha - te owoce co zostały zużyła bezpośrednio do herbaty.
Kroi pigwowca na ćwiartki albo ósemki, zasypuje dużą ilością cukru ( na oko ale mówiła że dużo ) i zostawia w słoiku, na drugi dzień kilka razy potrząsa słoikiem żeby pigwowiec puścił sok.
Jeśli cukru za mało to dodaje.
Po 2-3 dniach można już zlać sok i pasteryzować.
Mówię ci - pychota.
Ja herbaty nie lubię i piję raz-dwa razy w miesiącu ale jak miałam ten sok - piłam codziennie :P
Myślę że jak owoce puszczą ci sok to weź 2-3 łyżki soku dodaj do herbaty i spróbuj jak ci smakuje.
Cytryna niech się schowa :P
Z wodą nie piłam bo mi było szkoda, miałam tylko 1 słoiczek......
Aha - te owoce co zostały zużyła bezpośrednio do herbaty.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 11 sie 2008, o 11:41
- Lokalizacja: Piastów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Witam,
ja ostatnio robiłam 79. syrop z pigwy, na podobnej zasadzie,
wspypywałam 2 cm pigwy pokrojonej na cienkie plasterki - takie ok 2 mm,
zasypywałam cukrem, tak żeby powstała cienka warstwa - ale żeby owoce były pokryte cukrem (część cukru przesypuje się pomiędzy pokrojoną pigwę)
i znów pigwa, i znów cukier, aż na wysokość 3/4 dużych 3 litrowych słoików,
potrząsałam rano następnego dnia kilka razy, żeby ten cukier, który jeszcze był przylepiony do ścianek słoika się rozpuścił,
i zlewałam wieczorem, soku zrobiło się tyle, że wypełniał słoik do wysokości pokrojonych owoców, które opadły do mniej więcej polowy słoika,
jest taki pyszny, ze dodaje go nie tylko do herbaty, ale również do kawy z mlekiem
pozdrawiam,
Aga
ja ostatnio robiłam 79. syrop z pigwy, na podobnej zasadzie,
wspypywałam 2 cm pigwy pokrojonej na cienkie plasterki - takie ok 2 mm,
zasypywałam cukrem, tak żeby powstała cienka warstwa - ale żeby owoce były pokryte cukrem (część cukru przesypuje się pomiędzy pokrojoną pigwę)
i znów pigwa, i znów cukier, aż na wysokość 3/4 dużych 3 litrowych słoików,
potrząsałam rano następnego dnia kilka razy, żeby ten cukier, który jeszcze był przylepiony do ścianek słoika się rozpuścił,
i zlewałam wieczorem, soku zrobiło się tyle, że wypełniał słoik do wysokości pokrojonych owoców, które opadły do mniej więcej polowy słoika,
jest taki pyszny, ze dodaje go nie tylko do herbaty, ale również do kawy z mlekiem
pozdrawiam,
Aga
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Super. Wielkie dzięki.
Po pracy jadę walczyć z tymi owcami!
A może ktoś z Was ma pomysł jak można by wykorzystać później te owoce. Może do jakiegoś ciasta? A może do mięsa (tak jak żurawina czy jarzębina?). Co myślicie?
Pozdrawiam
Kaśka
Po pracy jadę walczyć z tymi owcami!
A może ktoś z Was ma pomysł jak można by wykorzystać później te owoce. Może do jakiegoś ciasta? A może do mięsa (tak jak żurawina czy jarzębina?). Co myślicie?
Pozdrawiam
Kaśka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 11 sie 2008, o 11:41
- Lokalizacja: Piastów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
do mięs nie probowalam
ale sa dosc kwasne same w sobie,
i chyba by je trzeba jakos zmiksowac, bo twardawe,
moja tesciowa robi tort bezowy, ktory przeklada kremem kawowym,
i zeby nie byl taki upiornie slodki,
daje jedna warstwe kwasnej marmolady z mirabelek,
dobre polaczenie,
i wydaje mi sie, ze mozna by zastapic w tym wypadku mirabelki zmiksowanymi pigwowcami,
do mies czasem podaje marynowane rzodkiewki,
sa ostre,
ale tworza dosc ciekawa kompozycje smakowa z pieczonymi miesami,
ja ostanio wyprobowalam marmolade cytrynowa z cukini - przepyszna,
oraz dzem pomaranczowy z dyni - rewelacja,
zero rozpoznania, ze to marmolada i dzem z warzyw
pozdrawiam,
aga
ale sa dosc kwasne same w sobie,
i chyba by je trzeba jakos zmiksowac, bo twardawe,
moja tesciowa robi tort bezowy, ktory przeklada kremem kawowym,
i zeby nie byl taki upiornie slodki,
daje jedna warstwe kwasnej marmolady z mirabelek,
dobre polaczenie,
i wydaje mi sie, ze mozna by zastapic w tym wypadku mirabelki zmiksowanymi pigwowcami,
do mies czasem podaje marynowane rzodkiewki,
sa ostre,
ale tworza dosc ciekawa kompozycje smakowa z pieczonymi miesami,
ja ostanio wyprobowalam marmolade cytrynowa z cukini - przepyszna,
oraz dzem pomaranczowy z dyni - rewelacja,
zero rozpoznania, ze to marmolada i dzem z warzyw
pozdrawiam,
aga
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Wiem, że to nie jest ten wątek, ale od baaaaaaardzo dawna poszukuję dobrego przepisu na tort bezowy. Taki smak dzieciństwa... Mogłabym prosić?
Pozdrawiam
Kaśka
Pozdrawiam
Kaśka