Ogródek KaRo cz.5
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogródek KaRo cz.5
Fajnie, że tu wpadłam. Dowiedzialam się jak przechowywać męczennicę. Dzięki i dobrej nocy
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.5
No pięknie....
LilaRose dziękuje bardzo za informacje na temat zimowania passiflory.
Twoje doświadczenia i zebrane przez Markusa wiadomości z niemieckich for
utwierdzają mnie tylko w przekonaniu o pozostawieniu jej na balkonie na zimę.
Dopiero jak nadejdą tęgie mrozy zabiorę ja do domu- prawdopodobnie na klatkę schodową.
Teraz póki co ,pobyt na zimnym i mokrym balkonie bardzo jej służy.
Wygląda pięknie mokra od rosy i do tego kwitnie .
Na dziś ma 2 kwiaty i masę pąków.
Mam ogromną nadzieję LilaRose,że zostaniesz z nami tu na forum,
że pochwalisz się swoimi roślinami - miło będzie z Tobą sie spotykać.
Zapraszamy
Grażynko nie owijaj donic z iglakami na tarasie.
Przesuń je jedynie w możliwie zaciszne miejsce i to wystarczy
Lilu miło,że znowu jesteś na forum ,
hosty moje maleńkie ale cały czas rosną nawet dziś jeszcze nie zżółkły w przeciwieństwie do tych starych i wielkich .
Anetko - pampasowa to wyzwanie
Ja już nie próbuję odechciało mi się...
moje nawet nie zakwitły, w żadnym roku uprawy a przetrzymanie przez zimę to kwestia nie tyle zimna co wilgoci.
To trawa pampasów- południowoamerykańskich stepów, więc tylko suche podłoże może dać szansę na jej przeżycie.
Tak więc powinna rosnąć w miejscu gdzie nie tworzą się zima zastoimy wody ,najlepiej na podwyższeniu...
Zabezpieczając ją zbuduj szałas z patyków (na wzór wigwamu )wkoło okręć włókniną lub matą słomianą
a na czubek przymocuj np. odwrócona miskę czy wiadro,co będzie stanowiło osłonę przed deszczami i śniegiem.
Takie zabezpieczenie obejrzyj w wątku u Markusa ,ostatnio zabezpieczał tak swojego bananowca.
Powodzenia życzę i na pozytywne wiadomości o pampasowej czekam do wiosny
Markus - zostawiam ja na balkonie i juz!
W osłoniętym rogu od zachodu i północy,w tym styropianie zasypię jeszcze trocinami i
będę mieć w pogotowiu włókninę a w najtęższe mrozy wciągnę do domu...
Te ceregiele odbędą się tylko w tym roku bo w następnym podzielę ją i
część wysadzoną bezpośrednio do gruntu zostawię bez najmniejszych oporów.
teraz ryzykuję ale będę mieć na nią " pozór"
LilaRose dziękuje bardzo za informacje na temat zimowania passiflory.
Twoje doświadczenia i zebrane przez Markusa wiadomości z niemieckich for
utwierdzają mnie tylko w przekonaniu o pozostawieniu jej na balkonie na zimę.
Dopiero jak nadejdą tęgie mrozy zabiorę ja do domu- prawdopodobnie na klatkę schodową.
Teraz póki co ,pobyt na zimnym i mokrym balkonie bardzo jej służy.
Wygląda pięknie mokra od rosy i do tego kwitnie .
Na dziś ma 2 kwiaty i masę pąków.
Mam ogromną nadzieję LilaRose,że zostaniesz z nami tu na forum,
że pochwalisz się swoimi roślinami - miło będzie z Tobą sie spotykać.
Zapraszamy
Grażynko nie owijaj donic z iglakami na tarasie.
Przesuń je jedynie w możliwie zaciszne miejsce i to wystarczy
Lilu miło,że znowu jesteś na forum ,
hosty moje maleńkie ale cały czas rosną nawet dziś jeszcze nie zżółkły w przeciwieństwie do tych starych i wielkich .
Anetko - pampasowa to wyzwanie
Ja już nie próbuję odechciało mi się...
moje nawet nie zakwitły, w żadnym roku uprawy a przetrzymanie przez zimę to kwestia nie tyle zimna co wilgoci.
To trawa pampasów- południowoamerykańskich stepów, więc tylko suche podłoże może dać szansę na jej przeżycie.
Tak więc powinna rosnąć w miejscu gdzie nie tworzą się zima zastoimy wody ,najlepiej na podwyższeniu...
Zabezpieczając ją zbuduj szałas z patyków (na wzór wigwamu )wkoło okręć włókniną lub matą słomianą
a na czubek przymocuj np. odwrócona miskę czy wiadro,co będzie stanowiło osłonę przed deszczami i śniegiem.
Takie zabezpieczenie obejrzyj w wątku u Markusa ,ostatnio zabezpieczał tak swojego bananowca.
Powodzenia życzę i na pozytywne wiadomości o pampasowej czekam do wiosny
Markus - zostawiam ja na balkonie i juz!
W osłoniętym rogu od zachodu i północy,w tym styropianie zasypię jeszcze trocinami i
będę mieć w pogotowiu włókninę a w najtęższe mrozy wciągnę do domu...
Te ceregiele odbędą się tylko w tym roku bo w następnym podzielę ją i
część wysadzoną bezpośrednio do gruntu zostawię bez najmniejszych oporów.
teraz ryzykuję ale będę mieć na nią " pozór"
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.5
Pora chyba na moje jesienne obrazy ogrodu.
Biedna paulowenia z pojedynczymi listkami
to raczej żałosny widok.
"Limeleight " kolorowa jak nigdy
Gosiu dla Ciebie "Erecta" jest już niesamowicie ciepła a jeszcze się zmieni
Klon palmowy ,zaczyna dopiero się rumienić
Hosty jak słoneczka napisała Basia to prawda "świecą" przyjaźnie i ciepło
Jest jesień a jakoby jej nie było
Biedna paulowenia z pojedynczymi listkami
to raczej żałosny widok.
"Limeleight " kolorowa jak nigdy
Gosiu dla Ciebie "Erecta" jest już niesamowicie ciepła a jeszcze się zmieni
Klon palmowy ,zaczyna dopiero się rumienić
Hosty jak słoneczka napisała Basia to prawda "świecą" przyjaźnie i ciepło
Jest jesień a jakoby jej nie było
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogródek KaRo cz.5
Piękne zdjęcia! Naprawdę jest co podziwiać. Gratuluję!!!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Ogródek KaRo cz.5
Jesień pojawiła sie w Twoim ogrodzie niemalże jako majestatyczna pani... Piękne fotki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.5
Krysiu, cudnie Ci się przebarwiła ta hortensja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek KaRo cz.5
Krysiu, pozdrawiam jesiennie !
Piękny ogród o każdej porze roku wygląda atrakcyjnie , co pokazują Twoje zdjęcia.
Piękny ogród o każdej porze roku wygląda atrakcyjnie , co pokazują Twoje zdjęcia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.5
i TO ma być dziełem przypadku? ...........to MISTRZOSTWO!.........sama przycinasz krzewy?
a co to jest Krysiu takie czerwono kwitnace po lewej na 1 foto?.....chryzantemy??????
cmokasy z zachwytem
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.5
Dziękuję za pozdrowienia i odwiedziny.
Tak, to chryzantemki,lubię takie o ciepłych a nawet ognistych kolorach.
Żałuję jedynie,że tak późno u mnie rozkwitają..
Większość krzewów tnę sama np. derenie,sosny itp.
"Wygibasami " i żywopłotami zajmuje się M.
Pozdrawiam
Tak, to chryzantemki,lubię takie o ciepłych a nawet ognistych kolorach.
Żałuję jedynie,że tak późno u mnie rozkwitają..
Większość krzewów tnę sama np. derenie,sosny itp.
"Wygibasami " i żywopłotami zajmuje się M.
Pozdrawiam
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek KaRo cz.5
witam, pięknie jak zwykle u Ciebie
Krysiu ta druga chryzantema to u Ciebie zimuje, bardzo piękny słoneczny kolor i kwiaty dość duże?mam u siebie trochę chryzantem ale tego koloru nie spotkałam, moje wysokie fioletowe kwitną od sierpnia,
Mam u siebie barrcarole kupiłam ja w ub.roku jesienią z gołym korzeniem na zimę nieco okryłam igliwiem w tym roku kwitła mi dwukrotnie może kwiaty nie były duże ale jak na początek było ich sporo, a kolor cudowny, nie miałam z nią żadnego problemu,
Poczytałam, że rezygnujesz z trawy pampasowej, jesienią w ub.roku kupiłam piękny duży krzak z trzema kwiatami, podzieliłam na dwie części, na zimę okryłam igliwiem i dostała z kartonów domek, wiosna przyciełam, ale nie byłam zadowolona spisałam ja na straty ku mojemu zaskoczeniu w tym miesiącu zakwitła,
pozdrawiam
Krysiu ta druga chryzantema to u Ciebie zimuje, bardzo piękny słoneczny kolor i kwiaty dość duże?mam u siebie trochę chryzantem ale tego koloru nie spotkałam, moje wysokie fioletowe kwitną od sierpnia,
Mam u siebie barrcarole kupiłam ja w ub.roku jesienią z gołym korzeniem na zimę nieco okryłam igliwiem w tym roku kwitła mi dwukrotnie może kwiaty nie były duże ale jak na początek było ich sporo, a kolor cudowny, nie miałam z nią żadnego problemu,
Poczytałam, że rezygnujesz z trawy pampasowej, jesienią w ub.roku kupiłam piękny duży krzak z trzema kwiatami, podzieliłam na dwie części, na zimę okryłam igliwiem i dostała z kartonów domek, wiosna przyciełam, ale nie byłam zadowolona spisałam ja na straty ku mojemu zaskoczeniu w tym miesiącu zakwitła,
pozdrawiam
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
Re: Ogródek KaRo cz.5
Krystyna, jesien w Twoim ogrodzie wyglada pieknie.
Tak wyglada ogrod,urzadzony z gustem.
Wszystkie pory roku, pokazuja swoj urok.
Pozdrwiam Markus
Tak wyglada ogrod,urzadzony z gustem.
Wszystkie pory roku, pokazuja swoj urok.
Pozdrwiam Markus
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ogródek KaRo cz.5
Krysiu, czy Twoje chryzantemy zimują w gruncie, czy wykopujesz je na zimę?