Koncentrat z pomidorów-przepis

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Koncentrat z pomidorów-przepis

Post »

Proszę podać przepis bo mam sporo pomidorów i muszę coś z nim zrobić.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja przeciery pomidorowe robię chętnie - są o wiele lepsze niż kupione w sklepie.
Kroję pomidorki i wrzucam do garnka, puszczają sok i muszą się pogotować aż się rozgotują.
Potem przeciskam przez sitko perlonowe, odrzucam pestki i skórki a resztę gotuję bez przykrycia,
na wolnym ogniu, często mieszając aż zgęstnieje.
Sól dodaje do smaku, nie za dużo bo jeśli zupka czy sos ma być na kostce rosołowej to może być za słona....
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

I odrobinę cukru. Nie jest wtedy tak kwaśny. :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Coma, a czym "przeciskasz"? Pałką drewnianą? Końcówką od miksera ręcznego? Jak to można zmechanizować chociaż trochę? Jakaś praska? Wyciskarka? Sokowirówka? Ręka mnie boliiii, buuu :cry:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nalewko - najpierw zwykłą łyżką a potem drewnianą pałką.
Nie takie to straszne jeśli robi się to stopniowo.
U mnie pomidorki gotują się, chochelką nalewam na sitko ( do pełna ) nad drugim garnkiem.
Pomerdam łyżką, trochę przecisnę i czekam aż część soku sama ścieknie, robię małą przerwę i biorę pałkę.
Wtedy już dokładnie i do końca. Zauważyłam że lepiej jest na końcu ten gęsty przecier zbierać dość często
od spodu łyżką to łatwiej się przeciska.
Może można to zmechanizować, użyć miksera ale i tak trzeba pozbyć się skórek i pestek.
A najwięcej gęstego przecieru udaje się odcisnąć i tak na samym końcu.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Czyli robimy to dokładnie tak samo :wink:
Tylko ja używam silikonowej, giętkiej łopatki, żeby zgarniać od spodu to gęste. Trochę się już ufarbowała na pomidorowo, ale nic to, i tak służy tylko do tego :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
cx

Post »

Witam.

Moja A. używa do tego celu takiej prostej maszynki..."przecieraka",można toto kupić na bazarku czy innym targu za małe pieniądze.
Składa się to z dwu części-dolną stanowi jakby durszlak plastikowy,na to nakładamy część górną ze ślimakiem i korbką.Nakładamy porcję pomidorów(oczywiście lekko podgotowanych) i kręcimy aż na sicie pozostaną niepotrzebne nam elementy pomidora,które wyrzucamy i przecieramy kolejną partię.Praca lekka i bardzo szybka.Ta maszynka to duże usprawnienie,a że kosztuje grosze to polecam.
Agnieszka nie dodaje nic do takiego przecieru,tylko go pasteryzuje,gdyż u nas to baza do pomidorowej.
A po dłuuugim odparowaniu i mocnym zredukowaniu,dodaje tylko przyprawy a w tym roku poraz pierwszy żelfiks i mamy ketchup.

Pozdrawiam,Krzyś.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krzysiu - a może fotkę ?
Bo ja uwielbiam pomidorową z prawdziwych pomidorów i robię na dwa domy więc duuużo robię :P
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Krzysztofie, niniejszym uprzejmie Ci dziękuję za wszystkie pomidorowe podpowiedzi i wszelką pomoc w sprawie ich przerobienia na zimę :)
Nawet nie wiesz, jak bardzo mi pomogłeś!!!

Wczoraj niemal natychmiast poleciałam do sklepu z plastikowymi utensyliami kuchennymi. W pierwszym były dwa przecieraki, polski i włoski, oba po 50,- zł !!!! W drugim sklepie był tylko polski, za 38,- ale szafirowy i mniejszy niż włoski, więc nie kupiłam. I dobrze!
W trzecim sklepie był tylko włoski, ale za to za 28,- zł!!! O połowę taniej, niż w pierwszym sklepie :idea: Warto było polatać, bo dodatkowo dokupiłam kolejny lejek, taki do gąsiorów z winem, czyli duży, ale z szyjką w sam raz do małych słoiczków :) No i kolejne słoiki, bo oczywiście mi ich zabrakło. Ale tym razem były po złotówce (+ - majonezowe z zakrętkami), więc zaszalałam :D

Dla wyjaśnienia - przecieraki są też metalowe, niemieckie czy włoskie, ale mniejsze, niż plastikowe, no i kosztują od 100,- wzwyż. Najlepiej więc znaleźć sklep typu mydło i powidło, tam na pewno będzie to co trzeba za normalne pieniądze :)

Przecierak włoski ma trzy sitka / tareczki z oczkami różnej wielkości, ma ząbkowaną od spodu rączkę i takież same "uszka" do opierania o garnek czy miskę, mieści kilka chochelek uduszonych pomidorów naraz, a do tego jest pomidorowo czerwony, więc chyba się nie zafarbuje od pomidorów czy od papryki. Cały gar przecieru zrobiłam w kilkanaście minut! Tzn. gotowałam dłużej, ale to akurat nie wymaga naszego wysiłku :) Dlaczego ja na to nie wpadłam wcześniej???

Krzysztofie - mówiłam już, że jesteś wielki? :wink: :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
cx

Post »

Witam.

Zawsze miło mi czytać ,że ktoś jest....rad z moich rad.
Dobrze żeś znalazła ten tańszy model(nasz nie jest tak "wypasiony"),bo gdybyś widziała tylko te po stówce...to po mych słowach:....za grosze....zaliczyłabyś mnie do innej strefy finansowej :lol: .

Pozdrawiam,Krzyś.
x-ni-a
---
Posty: 885
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koncentrat z Pomidorów

Post »

A za przecierak to ja też dziękuję :D
Będę szukać go wytrwale bo w życiu bym nie wpadła, ż coś takiego istnieje :shock:
Do tej pory robię przecier tłuczkiem do ziemniaków, znaczy takim z dziurkami plus durszlak :oops:
Ale za to pyszny !
Awatar użytkownika
akilegna
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 230
Od: 3 maja 2007, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Zielonej Góry
Kontakt:

Re: Koncentrat z pomidorów-przepis

Post »

Ja dodam tylko jedną rzecz. Za późno tu trochę zajrzałam ale proszę o wybaczenie.
Ja niesety długo pracuję ale też robię mnóstwo przetworów. Muszę sobie ułatwiać.

Każdy, kto robi przetwory zna "magiczny" garnek do robienia soków...
I ja go wykorzystuję do przecierów.
Eliminuję czas na pilnowanie pomidorów w pierwszej fazie gotowania.
Pomidory po tym "zabiegu" blenderem miksuję a nastepnie używam przecieraka, o którym mówił (o ile się nie mylę) Krzyś.

Prosto, łatwo i przyjemnie ;:138

Pozdrawiam,
Angelika
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Koncentrat z pomidorów-przepis

Post »

Ja do przecieru używam specjalnej maszynki. Kupiłam ją na bazarze. Wygląda to jak zwykła maszynka ręczna do mięsa. Różni się tym, że ma dwa "wyjścia", jedną dziurą wychodzi miąższ, drugą skórki i pestki. I przecier robię odwrotnie, tzn najpierw przekręcam przez maszynkę , potem gotuję, trochę odparowuję i do słoików. Robiłam kiedyś metodą przecierakową, obecna jest szybsza i mniej pracy.Polecam maszynki do pomidorów. Są w sprzedaży plastikowe (były w Makro włoskie po ok 50zł) i metalowe włoskie lub niemieckie powyże 100zł
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”