Stary sad - przyciąć, wyciąć czy zostawić
Stary sad - przyciąć, wyciąć czy zostawić
Dzień dobry, siostra odziedziczyła stary jabłoniowy sad, drzewa mają ponad 50 lat. Niestety dziadkowi zawsze było szkoda przycinać gałęzie. obecnie drzewa sa olbrzymie, ale owoce marniutkie, choć dalej pyszne, wiele konarów zaschniętych, jedno z drzew chyli się ku upadkowi. Jak radykalnie poprawić stan drzew i uchronić je przed śmiercia, w jakiej literaturze szukać informacji. dziękuję za porady. Tych odmian teraz się nie kupi.
stary sad -jabłonie
Ponownie proszę o poradę, powyższy link nie wiele mi rozjaśnił; może ktoś dokładniej by nam podpowiedział co zrobić lub zna literaturę, gdzie na ilustracjach można byłoby podpatrzeć jak skrócić konary. dziękuję
Re: stary sad -jabłonie
Od niedawna jestem w posiadaniu takie samego sadu. Odmiany stare . nie do kupienia. Jabłka pyszne ale marniutkie bo jest ich tak duzo, że nie mają możliwości porządnego dojrzewania.annalubicz pisze:Ponownie proszę o poradę, powyższy link nie wiele mi rozjaśnił; może ktoś dokładniej by nam podpowiedział co zrobić lub zna literaturę, gdzie na ilustracjach można byłoby podpatrzeć jak skrócić konary. dziękuję
Przycinam po kolei , generalnie ścinam o połowe. Pozostałe przeswietlam. tzn. "na oko" wybieram gałęzie do usunięcia. W tym sezonie mam juz pierwszy efekt. Jabłek duuuużo mniej , ale za to dorodne. Odeszło tez ustawiczne zbieranie spadów. na pewno masz w okolicy jakiegoś działkowca , który może Ci doradzić na miejscu. Ja to robię na wyczucie , jako laik . Kiedys obciełam wisnię i to "dokładnie" zmierzałam do likwidacji. W następnym roku jak sie odrodziła to miała takie owoce jakich wczesniej nie widziałam.
Przede wszystkim musisz uważać na księżyc . Ma być ubywający , a więc pierwszy tydzień po pełni. Wtedy wszystkie soki spływają do dołu i drzewo lepiej znosi cięcie.
Jeśli chodzi o literaturę to w pierwszej lepszej księgarni powinienies coś znaleźć. Ja osobiscie się na tym nie "rozeznuję". Niby wszystko jasne ale zawsze się zastanawiałam czy ścinam odpowiednie oczko.
Jak wspomniaam robię to na wyczucie. Drzewo ma być przestrzenne, ma być duży dostep światła do owoców.
To tyle od laika. Moge się mylic ale u mnie się sprawdza.
Wyznaje zasadę , że im bardziej się cackamy z roślinami tym bardziej nam to nie wychodzi.
Gadam z nimi i tłumaczę dlaczego im np. krzywde robię (ścinam).
Chyba się dogadujemy.
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1643
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: stary sad -jabłonie
Polecam : "Cięcie drzew i krzewów owocowych" prof.dr hab.Augustyn Mikaannalubicz pisze:Ponownie proszę o poradę, powyższy link nie wiele mi rozjaśnił; może ktoś dokładniej by nam podpowiedział co zrobić lub zna literaturę, gdzie na ilustracjach można byłoby podpatrzeć jak skrócić konary. dziękuję
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Dzisiaj uruchomiłem pomoc w formowaniu i odmładzaniu tutaj
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Najpierw trzeba zdecydować, czy totalnie odmładzamy drzewo, czy uzdatniamy jego obecny kształt. W pierwszym wypadku dzielimy koronę na trzy-cztery częsci(główne konary) i co roku obcinąmy jedną; młode wyrośniete formujemy. Nie wolno tego zrobić na raz.
W drugim przypadku należy wyciąc w pierwszej kolejności gałęzie chore, suche, złamane. Następnie wycinamy te, które nie pasją do naszej koncepcji kształtu drzewa(korona wzniesiona lub o ile się uda- a'la niskopienna). Lepiej zdecydować się na radykalne cięcia. W koncu doświetlamy koronę.
I ja również polecam książki.
W drugim przypadku należy wyciąc w pierwszej kolejności gałęzie chore, suche, złamane. Następnie wycinamy te, które nie pasją do naszej koncepcji kształtu drzewa(korona wzniesiona lub o ile się uda- a'la niskopienna). Lepiej zdecydować się na radykalne cięcia. W koncu doświetlamy koronę.
I ja również polecam książki.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Tak jak bym siebie czytałmaryann pisze:Najpierw trzeba zdecydować, czy totalnie odmładzamy drzewo, czy uzdatniamy jego obecny kształt. W pierwszym wypadku dzielimy koronę na trzy-cztery częsci(główne konary) i co roku obcinąmy jedną; młode wyrośniete formujemy. Nie wolno tego zrobić na raz.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ight=#2161
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Odmładzaliśmy w marcu stary jabłoniowy sad. Wybieraliśmy spore konary, najwyższe. Uznaliśmy, że lepiej wyciąć kilka dużych konarów niż wycinać drobnicę.
Dzięki temu zarówno obniżyliśmy drzewa jak i prześwietliliśmy.
Bałam się, że jabłonie puszczą dużo wilków. Na szczęście okazało się, że nie Może właśnie dlatego, że cięć nie było dużo tylko radykalne. Jak to wpłynęło na owocowanie trudno nam na razie stwierdzić bo przymrozki tak przetrzebiły kwiaty, ze owoców było mało , ale za to jakie dorodne
Dzięki temu zarówno obniżyliśmy drzewa jak i prześwietliliśmy.
Bałam się, że jabłonie puszczą dużo wilków. Na szczęście okazało się, że nie Może właśnie dlatego, że cięć nie było dużo tylko radykalne. Jak to wpłynęło na owocowanie trudno nam na razie stwierdzić bo przymrozki tak przetrzebiły kwiaty, ze owoców było mało , ale za to jakie dorodne
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Stary sad-zmiany chorobowe
W starym sadzie pojawiły się zmiany chorobowe/grzybowe. Zmiany są w miejscu ubiegłorocznego cięcia i pęknięć w korze. Tu mam zdjęcie na antonówce
Moim błędem było zostawienie za dużego czopa i może stąd ten objaw. Te same zmiany wystąpiły w pęknięciach kory na nieciętej gruszy, śliwie, ogólnie zaatakowały większość ponad 40 letniego sadu. Zmiana wygląda na suchą, jakby sadzą oprószoną. Drzewa po cięciu były zabezpieczane fungicydem. Na wiosnę były malowane. Kupiłam topsin ale sprzedawca nie był pewien co to za zmiany.
Proszę o pomoc.
Moim błędem było zostawienie za dużego czopa i może stąd ten objaw. Te same zmiany wystąpiły w pęknięciach kory na nieciętej gruszy, śliwie, ogólnie zaatakowały większość ponad 40 letniego sadu. Zmiana wygląda na suchą, jakby sadzą oprószoną. Drzewa po cięciu były zabezpieczane fungicydem. Na wiosnę były malowane. Kupiłam topsin ale sprzedawca nie był pewien co to za zmiany.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam Jola
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Stary sad-zmiany chorobowe
Na pewno było to cięcie w zeszłym roku? Kalus wygląda na stary, a wnętrze rany na co najmniej kilka lat. Podczas cięcia już było widać, że drewno jest zmurszałe?
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Stary sad-zmiany chorobowe
Głowy sobie obciąć nie dam Cięliśmy wiele drzew. Spora część była zwyczajnie połamana po remoncie dachu. Teraz się z siostrą zastanawiałyśmy czy nie jest to akurat miejsce gdzie była nadłamana gałąź. Nie przypominamy sobie by było zmurszałe.
Pozdrawiam Jola
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Stary sad-zmiany chorobowe
No bo to jest stara rana. Trzeba wybrać to co się da i starać się nie naruszyć kalusa.