Powolna metamorfoza
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Powolna metamorfoza
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
No ...wreszcie dotarłam, ...po burzy ;).
Ja tam wolę Bishopta nie prowokować bo jeszczezejde na udar;) Pewnie był nieznośnym dzieciakiem, który najpierw doprowadzał nauczycieli do czerwienienia na twarzy, rzucania podręcznikiem, a gdy ci z pianą na ustach krzesali swoje argumenty stał jak dziecina z Egzorcysty w progu, z kamienną twarzyczka upajając się przewagą ;), ale dorósł i mamy Krzysia ;)
Piękny pomidor! Jak befsztyk wielki!
A brzoskwinie nocą- ja bym nie ufała, że ktoś z Forum Ci nie podje wszystkich;)
Podziwiam nieustający Twój napęd w ogrodzie. Na dodatek tyle zakupów ( w sensie wsadzania). Rzeczywiście Ty od ogrodu nie odpoczywasz, ani przerw nie robisz sobie...(psychicznych). I taka "cicha woda" nic nie powie, a potem - sypie fotkami skończonych projektów.
Ja tam wolę Bishopta nie prowokować bo jeszczezejde na udar;) Pewnie był nieznośnym dzieciakiem, który najpierw doprowadzał nauczycieli do czerwienienia na twarzy, rzucania podręcznikiem, a gdy ci z pianą na ustach krzesali swoje argumenty stał jak dziecina z Egzorcysty w progu, z kamienną twarzyczka upajając się przewagą ;), ale dorósł i mamy Krzysia ;)
Piękny pomidor! Jak befsztyk wielki!
A brzoskwinie nocą- ja bym nie ufała, że ktoś z Forum Ci nie podje wszystkich;)
Podziwiam nieustający Twój napęd w ogrodzie. Na dodatek tyle zakupów ( w sensie wsadzania). Rzeczywiście Ty od ogrodu nie odpoczywasz, ani przerw nie robisz sobie...(psychicznych). I taka "cicha woda" nic nie powie, a potem - sypie fotkami skończonych projektów.
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Astry ... bajeczne, jak sztuczne ognie na nocnym niebie ... brzoskwinia imponująco płodna, mniaaam ... kolejno ... jakieś zagadkowe liście i ... paproć, też u mnie są takie malownicze mumie - co z nimi robisz? Pomidor mutant - widać to rok mutantów ... a na ostatniej fotce, różowe, delikatne (nie wiem co to), urokliwe, pełne wdzięku.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ech, Aga, nie było tak źle. Chociaz szkołę lubiłem. Własnie dziś zdałem sobie sprawę, że w tamtych czasach nie lubiłem niedziel - bo musiałem chodzić do kościoła
Teraz jest odwrotnie - nie lubię poniedziałków
Ewo, te strączki to katalpa. A z paprociami nic nie robię. Tzn. wykopię je, jak tylko przyjdzie Westerland. Ciekawe, czy Westerland polubi północną stronę, gdzie slońce jest do 8 rano i potem od 7 wieczor? Jakby nie było, latem to 7 godzin słońca A pomidor to chyba nie mutant, tak ma w genach...
Dalu, sałatki nie będzie. Nie zrobię, bo nie lubię. Ale właśnie zabieram się za pomidorki w zalewie. Poki co umyłem słoiki Tak etapami muszę, bo straszne mi się nie chce
Pokrzywa przesadzana wiosną świetnie się przyjęła
Baletnica:
Teraz jest odwrotnie - nie lubię poniedziałków
Ewo, te strączki to katalpa. A z paprociami nic nie robię. Tzn. wykopię je, jak tylko przyjdzie Westerland. Ciekawe, czy Westerland polubi północną stronę, gdzie slońce jest do 8 rano i potem od 7 wieczor? Jakby nie było, latem to 7 godzin słońca A pomidor to chyba nie mutant, tak ma w genach...
Dalu, sałatki nie będzie. Nie zrobię, bo nie lubię. Ale właśnie zabieram się za pomidorki w zalewie. Poki co umyłem słoiki Tak etapami muszę, bo straszne mi się nie chce
Pokrzywa przesadzana wiosną świetnie się przyjęła
Baletnica:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Ehe, akurat Ci wierzę!To znaczy co do szkoły, to tak, ale nie co do sztuki argumentacji.
Ale wiadro pomidorów! Może ich nie chcesz? No, przyznaj po co Ci, takie pomidory? (a jak się malowniczo odbiajją kolory)... nie dość że pichciciel to jeszcze wiaderko powiększajace sobie kupił. Eh.
Jaką zalewę robisz?
Ale wiadro pomidorów! Może ich nie chcesz? No, przyznaj po co Ci, takie pomidory? (a jak się malowniczo odbiajją kolory)... nie dość że pichciciel to jeszcze wiaderko powiększajace sobie kupił. Eh.
Jaką zalewę robisz?
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Do słoików sypię gorczycę, pieprz w ziarnkach, ziele angielskie, liść laurowy i czosnek. Wkładam pomidorki koktajlowe (i sungelle) i zalewam zalewą: na 1 litr wody łyżeczka soli i łyżeczka cukru. Najgorsza jest pasteryzacja, ale nie wiem jak długo, bo nie potrafię zauważyć początku wrzenia. Więc na wyczucie
W oryginale jeszcze była cebula, ale nie chce mi się szukać
Przepis z netu, ale ostatnio mi smakowały te pomidorki, więc powtarzam. Podobno zalewa później jest dobra na kaca
W oryginale jeszcze była cebula, ale nie chce mi się szukać
Przepis z netu, ale ostatnio mi smakowały te pomidorki, więc powtarzam. Podobno zalewa później jest dobra na kaca
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz