Witam :P
Lucyno idziesz na całego ze swoją kolekcją . Ładne są wszystkie i nie dziwię się , że porywają ;:95 .
Proponuję , tak z praktyki i rutynowo.....
- kupuj sobie pocieszki co 2 miesiące.Wtedy po roku będziesz miała sporą kolekcję i tak samo /mniej,więcej/ będa wchodzić w kwitnienie.Są falenopsisy o różnych porach kwitnienia.
Inaczej zgromadznie w jednym czasie spowoduje to ,ze w pewnym momencie nie bedziesz miała kwiatów a tylko zielone storczyki.
Ale to moja sugestia- nie trzeba się nią kierować.Ale...będziesz miała dom w kwiatach na okrągło, prawie.
Dendrobium..... szkoda było kwiatów- paskudy trzeba tępić.A..,że lubią słodkości kwiatów ,nie dziwne.Jedne bardziej, drugie mniej. Preparat pod ręką konieczny.
Cięcie dendrobium to taka mała zbrodnia :P
Nie pamiętam spraw osłonek :P i nie jestem ich zwolennikiem , gdzieś już to opisałam.
Storczyk przymusowo rośnie w doniczkach , w naturze wisi sobie na drzewie :P swoboda na full.
Każde ograniaczanie im dostępu powietrza od dołu , boków to ogromny minus. Musi być przewiew podłoża, nie mówiąc o cyrkulacji wokół. Osłonki dodatkowe zawsze to utrudniają.
Do falenopsisów doniczki przezroczyste są zalecane/sprawa fotosyntezy przez korzenie/
ale w innych nie przejrzystych, tez można --->gdy się ma ! wyczucie uoprawy już dość dobre :P
Inne storczyki , obojętny kolor doniczki.
Osłonka ozdobna dodatkowa - jak już , to na krótko --->dla* gości*
Pozdrawiam słonecznie
J ;:59 VANKA