Ogródek KaRo cz.5
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Rozmnożyłaś na własnym korzeniu, czy poprzez szczepienie? I widać różnicę w chowie między matką, a dziećmi?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Danusiu miło mi Cie gościć...
Barcarolle jedna dawno temu wypadła - po prostu zmarzła tej trudnej zimy 2007 ? roku.
Tę mam od wiosny,trudno więc o rzetelną opinię na jej temat.
Na razie należy do nielicznych u mnie,których nie dopadła czarna plamistość liści.
Mszyc nie miałam w tym roku na różach - poza dziwnie 'grubymi ' stworami na Rumbie',które zdjęłam rękoma.
Jeśli "Barcarolle' dotrwa w takim stanie jak jest obecnie do jesieni,oprze się grasującej u mnie plamistości i nie przemarznie jak poprzednia to będę mogla powiedzieć,że jest bezproblemową odmianą.
Na razie podoba mi się jej kolor liści,kolor przyrostów(burgund),prawie czarne pąki i również sam kwiat.
Tylko tyle mogę powiedzieć dziś Danusiu
Barcarolle jedna dawno temu wypadła - po prostu zmarzła tej trudnej zimy 2007 ? roku.
Tę mam od wiosny,trudno więc o rzetelną opinię na jej temat.
Na razie należy do nielicznych u mnie,których nie dopadła czarna plamistość liści.
Mszyc nie miałam w tym roku na różach - poza dziwnie 'grubymi ' stworami na Rumbie',które zdjęłam rękoma.
Jeśli "Barcarolle' dotrwa w takim stanie jak jest obecnie do jesieni,oprze się grasującej u mnie plamistości i nie przemarznie jak poprzednia to będę mogla powiedzieć,że jest bezproblemową odmianą.
Na razie podoba mi się jej kolor liści,kolor przyrostów(burgund),prawie czarne pąki i również sam kwiat.
Tylko tyle mogę powiedzieć dziś Danusiu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Pięknie u Ciebie w ogrodzie !
Dziękuję za zdjęcie róży Westerland, uwielbiam jej kolor. Podobnie jak Agness, muszę ją mieć i ciężko mi się powstrzymać ,żeby jej nie kupić. Ale obiecałam sobie,że nie zacznę zakładać nowej rabaty ( a tam ma być miejsce dla Westerland...) dopóki nie skończę obsadzać tych już założonych.
Przyłączę się do prośby Bishopa o sprawdzoną szkółkę dla tej róży, będzie jak znalazł na przyszłość ( mam nadzieję- niedaleką...)
Tak trudno się powstrzymać przed kupnem...Myślłam,że to tylko ja jestem taka nieodpowiedzialna, ale czytając forum widzę, że to przypadłość wszystkich tu obecnych !
Dziękuję za zdjęcie róży Westerland, uwielbiam jej kolor. Podobnie jak Agness, muszę ją mieć i ciężko mi się powstrzymać ,żeby jej nie kupić. Ale obiecałam sobie,że nie zacznę zakładać nowej rabaty ( a tam ma być miejsce dla Westerland...) dopóki nie skończę obsadzać tych już założonych.
Przyłączę się do prośby Bishopa o sprawdzoną szkółkę dla tej róży, będzie jak znalazł na przyszłość ( mam nadzieję- niedaleką...)
Tak trudno się powstrzymać przed kupnem...Myślłam,że to tylko ja jestem taka nieodpowiedzialna, ale czytając forum widzę, że to przypadłość wszystkich tu obecnych !
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Rozmnożyłam na własnym korzeniu, z młodego zielonego przyrostu.
Dwa krzewy są identyczne pod każdym względem.
Trzeci odstaje kolorem kwiatów ale to jest raczej zasługa miejsca w jakim rośnie.
Sądzę tak na podstawie obserwacji,iż na tym krzaku występują kwiaty o różnej budowie - typowe dla odmiany a także zbite,sztywne,grube i o różnym kolorze - typowe łososiowo-pomarańczowe i odmienne łososiowo-różowe.
Ponieważ różnice te dotyczą jednego krzewu,myślę,że z czasem szala się przechyli na jedną stronę i będę uprawiała krzew o jednakowych kwiatach.Tylko nie wiem o jakich...Genetyka chyba tu zadecyduje ...
Nic poza tym je nie różni.
Liście wszystkie trzy mają ozdobne, duże,lśniące,młode mocno podbarwione,pokarbowane.
Dwa krzewy są identyczne pod każdym względem.
Trzeci odstaje kolorem kwiatów ale to jest raczej zasługa miejsca w jakim rośnie.
Sądzę tak na podstawie obserwacji,iż na tym krzaku występują kwiaty o różnej budowie - typowe dla odmiany a także zbite,sztywne,grube i o różnym kolorze - typowe łososiowo-pomarańczowe i odmienne łososiowo-różowe.
Ponieważ różnice te dotyczą jednego krzewu,myślę,że z czasem szala się przechyli na jedną stronę i będę uprawiała krzew o jednakowych kwiatach.Tylko nie wiem o jakich...Genetyka chyba tu zadecyduje ...
Nic poza tym je nie różni.
Liście wszystkie trzy mają ozdobne, duże,lśniące,młode mocno podbarwione,pokarbowane.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie, zgadzam się z Krzysiem, że Westerlandy nie jest łatwo kupić. Ja w miarę często jestem w centrach ogrodniczych i jeszcze ich nie spotkałam, jak róznież nie spotkałam Akropolis. Ja pożegnałam się już z Mme I.Pereire, jeszcze musze wymienić ziemię, bo jednak rosła trzy lata w tym miejscu i rozglądam się za witalną, zdrową różą parkową. Skłaniam się ku Westrelandowi. My slałm jeszcze o Abrahamie i Charlesie Austinie ale angielki tak szybko przekwitają. Jak nie znajdę Westrlandu to może posadzę tak jeden lub dwa krzewy Eden Rose, który bardzo długo trzyma kwiaty. Lubię takie rozważania .
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Jesienią zeszłego roku kupiłam Westerlanda, nagokorzeniowego, za 5 zł. Całkiem ładnie rośnie, ma sporo kwiatów jak na pierwsze kwitnienie.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Marto - wreszcie zrobiłam czytelne zdjęcie i mogę odpowiedzieć na Twój post
Wymagania ma jak wszystkie inne ostrokrzewy.
Pisze się,że odporność jest problematyczna,ale u mnie jest dobra.
Nie okrywam,nie okopuję nie zabezpieczam nijak.
Nie zmarzł nigdy.
Ma już ok.1,5m wysokości.
Nie tnę bo nie mam jeszcze potrzeby,ale można z powodzeniem ciąć.
On nie rośnie jak gatunek do wysokości 15 m a podobno dorasta do ok.8 m.
Ma ładne przyrosty,widać je głównie wiosną ale teraz również,są dekoracyjne, czerwonawe.
Nie kwitł jeszcze u mnie więc nie wiem czy zawiąże owoce.
Ale mam jeszcze dwie inne odmiany,które kwitną a jedna Ostrokrzew Mezerwy nawet owocuje,
sądzę więc,że i ten zakwitnie i zaowocuje jak tylko dorośnie...
Tal Marto,to gipsówka towarzyszy tej róży.
Pozdrawiam Cie i życzę byś znalazła szybko ten ostrokrzew
Wymagania ma jak wszystkie inne ostrokrzewy.
Pisze się,że odporność jest problematyczna,ale u mnie jest dobra.
Nie okrywam,nie okopuję nie zabezpieczam nijak.
Nie zmarzł nigdy.
Ma już ok.1,5m wysokości.
Nie tnę bo nie mam jeszcze potrzeby,ale można z powodzeniem ciąć.
On nie rośnie jak gatunek do wysokości 15 m a podobno dorasta do ok.8 m.
Ma ładne przyrosty,widać je głównie wiosną ale teraz również,są dekoracyjne, czerwonawe.
Nie kwitł jeszcze u mnie więc nie wiem czy zawiąże owoce.
Ale mam jeszcze dwie inne odmiany,które kwitną a jedna Ostrokrzew Mezerwy nawet owocuje,
sądzę więc,że i ten zakwitnie i zaowocuje jak tylko dorośnie...
Tal Marto,to gipsówka towarzyszy tej róży.
Pozdrawiam Cie i życzę byś znalazła szybko ten ostrokrzew
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ja też lubię takie rozważania Bogusiu
Z jakiego powodu usunęłaś Mme I.Pereire.
Mam Abrahama i .. nie jestem zadowolona z niego,mam go od ubiegłego roku może z czasem pędy zesztywnieją,
będzie lepiej ale teraz kwiaty się zwieszają nie widać ich piękna.
Owszem lato jest mokre ale nie jest to powód by kwiaty wiecznie wisiały w dół.
Mała Rybko miałaś szczęście,bardzo tanio kupiłaś sadzonkę.
Faktycznie on rośnie bardzo silnie.
Z jakiego powodu usunęłaś Mme I.Pereire.
Mam Abrahama i .. nie jestem zadowolona z niego,mam go od ubiegłego roku może z czasem pędy zesztywnieją,
będzie lepiej ale teraz kwiaty się zwieszają nie widać ich piękna.
Owszem lato jest mokre ale nie jest to powód by kwiaty wiecznie wisiały w dół.
Mała Rybko miałaś szczęście,bardzo tanio kupiłaś sadzonkę.
Faktycznie on rośnie bardzo silnie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Moniko poznaję,poznaję
To dobrze,że zakwitła,w następnym roku będzie już normalnie .
Ten Abraham ... mi nie leży z tymi kwiatami ...
Czy Twój krzew jest wysoki Moniko? Czy mogłabym zobaczyć jego pokrój?
Mój ładnie idzie w górę,zagęszcza się,pędy z pąkami stercza ładnie do góry,
ale jak rozkwitną - robi się to ble ,wiszą kwiaciska.
Chyba przeniosę go z reprezentacyjnego miejsca w jakiś kąt ... dla zapachu warto go mieć bo owszem ładnie pachnie...
To dobrze,że zakwitła,w następnym roku będzie już normalnie .
Ten Abraham ... mi nie leży z tymi kwiatami ...
Czy Twój krzew jest wysoki Moniko? Czy mogłabym zobaczyć jego pokrój?
Mój ładnie idzie w górę,zagęszcza się,pędy z pąkami stercza ładnie do góry,
ale jak rozkwitną - robi się to ble ,wiszą kwiaciska.
Chyba przeniosę go z reprezentacyjnego miejsca w jakiś kąt ... dla zapachu warto go mieć bo owszem ładnie pachnie...
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Krysiu-wszystko pięknie!
Ale najbardziej lubię widoki na cały twój ogród-wybrałam sie na wycieczkę po nim, eh.... gdzieniegdzie w postach między roślinami, kwiatami i pieskiem, można wyhaczyć jedno zdjęcie 'prawie' całego ogrodu-i to mnie najbardziej roztkliwia... tak, że chciałabym wejść w monitor i usiąść z Tobą w tej pięknej, kojącej scenerii....
Ale najbardziej lubię widoki na cały twój ogród-wybrałam sie na wycieczkę po nim, eh.... gdzieniegdzie w postach między roślinami, kwiatami i pieskiem, można wyhaczyć jedno zdjęcie 'prawie' całego ogrodu-i to mnie najbardziej roztkliwia... tak, że chciałabym wejść w monitor i usiąść z Tobą w tej pięknej, kojącej scenerii....
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Krysiu moje 2 Westerlandy które mam ładnych kilku lat przemarzają dość często
Zgadzałoby się to z opisem ze strony p. Mariana, który podaje tam, że one wytrzymują do -25...
Też mam Abrahama i jeśli mogę coś dodać, to tylko to, że niektóre angielki już tak mają: wiotkie łodygi nie są w stanie utrzymać ciężaru wielkich, ciężkich kwiatów i się przewieszają.
Przewiesza się też Heritage i trochę Mary Rose.
Choć może mniej, bo i kwiaty są mniejsze niż u Abrahama.
Nic na to się nie poradzi, taka ich uroda i trzeba to przyjąć
Też się zdziwiłam postem Bogusi, która wyrzuca Madame IP
Dlaczego? Chorowała aż tak bardzo
Według mnie to wyjątkowej urody róża.
Zgadzałoby się to z opisem ze strony p. Mariana, który podaje tam, że one wytrzymują do -25...
Też mam Abrahama i jeśli mogę coś dodać, to tylko to, że niektóre angielki już tak mają: wiotkie łodygi nie są w stanie utrzymać ciężaru wielkich, ciężkich kwiatów i się przewieszają.
Przewiesza się też Heritage i trochę Mary Rose.
Choć może mniej, bo i kwiaty są mniejsze niż u Abrahama.
Nic na to się nie poradzi, taka ich uroda i trzeba to przyjąć
Też się zdziwiłam postem Bogusi, która wyrzuca Madame IP
Dlaczego? Chorowała aż tak bardzo
Według mnie to wyjątkowej urody róża.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Westerlandy z pewnoscia nie wymarzaja przy -25 st C......Oliwko.....4 zimy w smoczej z mrozami styczniowymi do -30 to potwierdzaja........musi byc jakis inny czynik[ moze zbyt luzna ziemia, albo lodowate wiatry, albo duza wilgotnosc albo?????]
Krysiu zgadzam sie z Toba ze Abraham rozczarowuje 8) .ten luzny pokrój jest nietypowy dla "angielek" i tez uwazam ze bez towarzystwa kryjacego rozlazłe pedy wyglada nieciekawie zwłaszcza ze nie zagęszcza listowia.....a co do kwiatów to zdecydowanie za ciezkie!........w smoczej wiosna wystartował rewelacyjnie i długo opierał sie deszczom, paki sterczały obiecujaco a potem..hmm dokładnie tak jak napisałas :o ......gorzej bo po scieciu stoi jak zaklety 8) ...moze wymaga innego sposobu uprawy ale z pewnoscia we wrzesniu zmienie mu stanowisko na mniej reprezentacyjne!.......
pozdrowienia
Krysiu zgadzam sie z Toba ze Abraham rozczarowuje 8) .ten luzny pokrój jest nietypowy dla "angielek" i tez uwazam ze bez towarzystwa kryjacego rozlazłe pedy wyglada nieciekawie zwłaszcza ze nie zagęszcza listowia.....a co do kwiatów to zdecydowanie za ciezkie!........w smoczej wiosna wystartował rewelacyjnie i długo opierał sie deszczom, paki sterczały obiecujaco a potem..hmm dokładnie tak jak napisałas :o ......gorzej bo po scieciu stoi jak zaklety 8) ...moze wymaga innego sposobu uprawy ale z pewnoscia we wrzesniu zmienie mu stanowisko na mniej reprezentacyjne!.......
pozdrowienia
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści