Fikus sprężysty (F. elastica) - formowanie (cięcie, przycinanie), rozmnażanie
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Szkoda że nie poczekałam na Ciebie,Przemku!!! Następnym razem poczekam do ostatniej chwili,choćby nie wiem co się działo!!!Wsadziłam już roślinkę do ziemi,i mam nadzieję że coś z tego wyjdzie??? Teraz zdobyłam jeszcze jedno doświadczenie: Śpiesz się powoli,Krysiu!!!!Smutno mi tylko przez ten pośpiech
Czarodziej umie myśleć jak nikt inny i ja tego nie kwestionuję. Ale wg mnie on zaznaczył swoje cięcia na zdjęciu, na którym Janusz już naznaczył jedno swoje cięcie (to najniższe). Jeśli się mylę, to możesz we mnie rzucić kamień, ale niekoniecznie musisz mnie obrażać, OK?Krystyna.F pisze:Gostek,myślisz że Czarodziej nie umie myśleć i papuguje cięcia od innych? A te cięcia w trzech miejscach, co są usytuowane wyżej-też spapugował? Tyle co on mi już dopomógł,to ty, tylu włosów na głowie mieć nie będziesz.Bez urazy.Sorry,ale chyba mnie wkurzyłeś!!!
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dobra,sorry Gostek! Wybacz,ale mnie trochę poniosło.Ja w zasadzie ucięłam według tego najniższego cięcia.Okazało się że ta rozgałęziona część figowca jest już częściowo uschnięta (jakby była napełniona powietrzem w środku i się gięła).Trudno,widać za bardzo się pośpieszyłam z tym odratowywaniem????? To zakopujemy wojenny topór,Gostek?
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Czarodzieju, pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zauważyłem, że na moim rozkrzewionym za twoją sprawą fikusie, niektóre nowe listy przybierają dziwną, nienaturalną formę. Już na samym początku są jakby źle ułożone i w miarę rozwijania się ta wada nie ustępuje. Nie mam pojęcia, czym to może być spowodowane. Podkreślam, że nie wszystkie liście mają taką wadę, ale u mnie już kilka ma. Efekt jest taki, że "dorosły" liść wygląda jakby poszarpany, nie jest taki ładny, jak być powinien w ficus elascica. Mój fikusik stoi na zewnątrz, w półcieniu, choć ostatnio troszkę więcej słońca dostaje w ciągu dnia - wystawiam go na nasłonecznione miejsce.
Podlewam go deszczówką, raz na dwa tygodnie dodaję nawozu do roślin zielonych.
Ostatnio zauważyłem, że na moim rozkrzewionym za twoją sprawą fikusie, niektóre nowe listy przybierają dziwną, nienaturalną formę. Już na samym początku są jakby źle ułożone i w miarę rozwijania się ta wada nie ustępuje. Nie mam pojęcia, czym to może być spowodowane. Podkreślam, że nie wszystkie liście mają taką wadę, ale u mnie już kilka ma. Efekt jest taki, że "dorosły" liść wygląda jakby poszarpany, nie jest taki ładny, jak być powinien w ficus elascica. Mój fikusik stoi na zewnątrz, w półcieniu, choć ostatnio troszkę więcej słońca dostaje w ciągu dnia - wystawiam go na nasłonecznione miejsce.
Podlewam go deszczówką, raz na dwa tygodnie dodaję nawozu do roślin zielonych.