Nalewka - cała prawda o ogródku

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Nalewka - cała prawda o ogródku

Post »

To ja, Nalewka. Witam w swoim ogrodzie.

Tworzenie ogrodu to długi proces, każdy ogrodnik to wie. Prace nad jego kształtem trwają nieprzerwanie, ciągle coś się przesadza, dosadza, wyrywa, tnie, dosypuje, umacnia, zmienia, a jeszcze rośliny rosnąc - same tworzą co i rusz nowe kolory, kształty i układy. Tak więc ogród powstaje w sposób ciągły, bez końca, i to właśnie jest w nim koszmarne i piękne. Ma na szczęście określony początek i to pozwala obserwować postępy w realizacji - od chaszczy do..., no właśnie, jaki ma być mój ogród?

To, co do niedawna było rozkopaną, gliniastą łąką nad strumykiem, nareszcie zaczyna wyglądać jak miejsce cywilizowane. Chcę, żeby to był ogród naturalny, z roślinami głównie rodzimymi, swojskimi, wiejskimi, świetnie pasującymi do tutejszego klimatu i krajobrazu. A są to tzw. kwiaty polskie", jakieś niezapominajki, goździki, nasturcje, z krzewów - róże pomarszczone, leszczyny, kaliny, jaśminowce, jałowce, z drzew - np. wierzby, jabłonki, derenie, mirabelki. Jednocześnie podobają mi się różne rośliny i jeśli tylko warunki są odpowiednie, też znajdę dla niej miejsce. Tak jak dla obu pęcherznic :)

Nasza działka leży na granicy Warmii i Mazur, między Ostródą i Morągiem. Ma 4 tysiące metrów kwadratowych, jest byłym pastwiskiem dla krów łącznie z dojściem do strumienia, gdzie te krowy były pojone, a gdzie przez kilka lat kłębiły się gzy i inne latające potwory. Mamy ją od kilku lat, ale długo był tu właściwie ugór, tj. rzadko koszona łąka z baraczkiem do spania i miejscem na ognisko. Teraz jest to głównie łąka kwietna (od maja 2007), trawnik (od maja 2005), dom (maj 2005), niewielkie skarpy przy piwnicy (maj 2005), ogromna, dwupiętrowa skarpa nad strumykiem (maj 2007), wilgotna "półka" nad strumykiem (maj 2007), różne kwiaty i krzewy rozrzucone po trawniku (sukcesywnie), rabata krzewiasta w półcieniu (maj 2007), rabata prawie jak skalniak wzdłuż wjazdu / parkingu (maj 2007), nowy skalniak ze studnią w środku i nowa grządka ziołowa.

Jestem ogrodniczką in spe, z ziemią miałam do czynienia tyle, co na balkonie przy pelargoniach. Musiałam się więc dowiedzieć więcej, o wiele więcej, niż to, co wyczytałam w mądrych książkach. I tak trafiłam na Forum. A teraz będą zdjęcia, ułożone raczej wg. tematów, niż chronologicznie. Postaram się też dodawać krótkie opisy, czy komentarze, odpowiem też na pytania, jeśli się takie pojawią.

Takie były początki w 2002 :)


Obrazek

Widok na zachód.

Obrazek

Widok na wschód.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Obrazek
Jedyny prosty kawałek drogi.

Obrazek
Widok na łąkę i jezioro tj. na wschód (maj 2006)

Obrazek
Widok na łąkę i pole tj. na zachód (maj 2206)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Takich miewamy gości (zdjęcia z różnych lat, pór roku i pór dnia):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Pierwsze nasadzenia, pierwsze kwiaty i w ogóle różne pierwsze sprawy (maj 2006):

Obrazek Obrazek Obrazek

Kalina i lilak mają już po dwa lata, a na razie zakwitły tylko raz, teraz mają urlop o kwitnięcia. Ale szambojet przyjeżdża regularnie :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Ewa_888
---
Posty: 239
Od: 11 maja 2007, o 11:17
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

No Nalewko w końcu pokazujesz troszkę. Teren ogromny, ale jakże piękne miejsce i prace tez pewnie rozłożysz na kilka lat. Powodzenia
Pozdrawiam Ewa

Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Tak wyglądał przyszły ogród :D

Obrazek (kwiecień 2005)

Obrazek
W lipcu 2005 nad naszą pofalowaną działką przeszła niespodziewana ulewa. Woda z zerwanej chmury spłukała posiane nasiona (na szczęście nie wszystkie) rwącym strumieniami.
Kilka tygodni później mieliśmy piękny trawnik w piwnicy :D

Obrazek
Tak wygląda dzika zima w styczniu 2006. Ani śladu człowieka, same kopytka i pazurki :)

Obrazek Obrazek
Lipiec 2006 - trawnik opuszczony przez trzy tygodnie zarósł wyką i czym popadło. A taki był piękny i dopieszczony!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Połowa lipca 2006

Obrazek
Deszcze i burze nas omijają szerokim łukiem. Dzięki temu podlewanie jest stałym punktem programu.

Obrazek
Dzięki podlewaniu skalniaczek im. Marka B. (osobiście usypał) wygląda bosko :)

Obrazek Obrazek Obrazek
Chaszcze (łąka u sąsiada) nie mają tego komfortu, ale i tak rosną na potęgę.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Grzegorz B

Post »

Nalewko, ale masz obszar do zagospodarowania. Jak ja Ci zazdroszczę tak wspaniałego miejsca. Widoki masz fantastyczne. To już jest wspaniałe miejsce, a jak stowrzysz już ogród i to w naturalnym stylu, to będzie już prawdziwy raj. Życzę Ci aby wszystko szło po Twojej myśli i żeby sił nie zabrakło, bo jak widzę paracy przed Tobą całe mnóstwo.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Naleweczko...
z jakiego powodu tak długo chowałaś przed nami tak piękny kawałek ziemi? ;:124
Bardzo podoba mi się to co planujesz tam zrobić :D Wstawiaj nam jak najwięcej fotek byśmy mogli uczestniczyć w procesie powstawania.
Kim jest Marek B - tajemniczy projektant skalniaków?? :lol:
Mówisz, że Twoi goście przynoszą Ci nawet prezenty w postaci złowionego szczupaka z pluszu ;-) hihi
Obrazek (chyba to jest szczupak ?? :?)
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21682
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nalewko -
od początku wiedziałam,że tam gdzie przebywasz to musi być niezwykłe miejsce :D
Istotnie tak jest.
To nie działka na Warmii - to Raj na Ziemi!!! :D
Owszem pracy włożyłaś ogrom i jeszcze wiele Cię czeka,jednak jest już to miejsce do którego się tęskni
prawie natychmiast po zamknięciu za sobą furtki.
Czy mając ze sobą czworonogi ,komputer i ogromną przestrzeń do zagospodarowania- brakuje Ci towarzystwa innych ludzi?
Czy jesteś typem samotnika?
Jeśli miałabym taką możliwość,ja bym chyba nie wróciła już do zgiełku wielkiego miasta.
Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnych zdjęć z Twojego Raju a także miejsc, które zagospodarowałaś i portretów roślin,które tam już sprowadziłaś.
Pozdrawiam Nalewko serdecznie i życzę wytrwałości.
:D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Nalewko gdyby nie to, że zapewne kochasz wszystkie kwiaty i jak większość z nas chciałabyś je mieć, to właściwie na Twojej działce nie trzeba nic robić. Sama od siebie jest bajeczna.
Kawałek górki, własny dostęp do jeziora (dobrze zrozumiałam, a jeziorko jaką ma wodę, czystą?) drzewa, trawa, i cóż więcej trzeba.
Ale w człowieku coś drzemie, że chciałby coś po swojemu, i całkiem Cię rozumiem.
Wklejaj zdjęcia swojej działki, czuję się jakbym oglądała zdjęcia z pięknych wakacji. :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Już wyjaśniam. To co do tej pory pokazałam na zdjęciach, to głównie okolice działki, a nie sama działka. Nie mam dostępu do jeziora, to znaczy mam, ale idę tam po cudzym gruncie :( Właściciel nie chciał sprzedać paska na przedłużeniu działki :( Ale to nic, widok mi wystarcza, a kąpać się i tak chodzę :D

Jezioro ma czystą, wspaniałą wodę, przez kilka lat używaliśmy tylko wody ze strumyka i jeziora, nosząc butle i wiadra z wodą do baraczku na górkę. Ciężko, ale jak zdrowo :)

Tu jest strefa ciszy, nie wolno mieć łódek z silnikami spalinowymi, a tylko wiosła ew. silniczki akumulatorowe. I dobrze! Trzy razy dziennie za jeziorem jedzie pociąg, wtedy mam chwilę, kiedy cywilizacja zagląda i do mnie. Poza tym cisza absolutna, aż trudno się przyzwyczaić.
Kiedy wstępowaliśmy do Europy, w okolicznych trzech wsiach wieczorem organizowano imprezy z muzyką, niosło się całe kilometry, wystarczyło przysiąść na schodku i wszystko było słychać doskonale.

Ryb nie ma, to znaczy są, jeśli ich wiosną gospodarstwo rybne nie odcedzi. Ale tym właśnie gospodarstwo rybne się zajmuje, że odławia, więc ryb generalnie nie ma. Ale strażnicy do sprawdzania, czy masz legitymację wędkarską - są, w nadmiarze.

Nie, nie przeszkadza mi, że jestem sama z psem. Tak, ciągle ktoś się pojawia z dłuższą, albo krótszą wizytą. A to na sobotę i niedzielę, a to w tygodniu na parę dni, a to własny Sz. M., a to gromada znajomych, a to rodzinka, a to weterynarz, który przyjechał na pięć minut, a został 2,5 godziny :D A jeśli robi mi się zbyt samotnie, to jadę na zakupy do gminnego miasta (15 minut i wszystkie trzy sklepy obleciane) i gadam z panią w kiosku z gazetami :D, albo wracam na kilka dni do domu. Ale tam też mam głownie psa do całodziennego towarzystwa, bo właściwie wszyscy są w pracy. Dopiero wieczorem coś się zmienia, ale wtedy ja (na działce zasypia się z kurami) właśnie schodzę :roll:

No dobrze, wklejamy dalej...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A to jest zdjęcie z 01 lipca 2007:

Obrazek

To właśnie kwitnie pod leszczyną :shock:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”