Marchew- wszystko o odmianach i uprawie.Cz.1

[takasobie]

A moje marchewki sa marne. Niby zdrowe, ale chyba za mało poprzerywałam. Poza tym trudno je z ziemi wyciągnąć. Chyba mam niedobrą ziemię do marchwi. Nie mam szkodników i nie mam chorób, bo nie mam na czym. Chyba w przyszłym roku dam sobie spokój.

[MagdaMisia]

U mnie marchew pierwsza klasa. Wczesną już się zajadam - jest nie gorsza niż z warzywniaka jeśli chodzi o wielkość. Późna ma bardzo dużą nać a to chyba znaczy, że i plon będzie spory Na razie bez robaczków...

[Rybka]

Moja marchewka poskrecala sie jak slimak, ziemia byla dobrze spulchniona, tylko niestety w tutejszej ziemi jest mnostwo kamieni, ktore staralam sie skrzetnie powybierac na wiosne, ale wiadomo, ze wszystkim nie dalam rady.
Ma ktos moze jakies sugestie? ( nie byla siana w redlinach, bo dopiero po wysianiu wyczytalam o tym)

[adamlol]

jak nie była siana na redlinach to normalne

[gienia1230]

Adaśko, nigdy nie sieję marchwi w redlinach, bo u nas jest piach i woda bardzo szybko obcieka z grządek a marchew mamy bardzo ładną. Wg mnie redliny ułatwiają mechaniczny zbiór (specjalne kopaczki- kombajny- lub zwyczajnie widłami) marchwi na plantacjach, sprawdzają się też na glebach ciężkich i mokrych.
Rybko, podobno są różne przyczyny , ja słyszałam o trzech; sianie bezpośrednio po oborniku, cecha (skłonność) odmianowa i częste i płytkie podlewanie marchwi. Marchewki w zasadzie nie podlewam od momentu, jak już zaczyna tworzyć korzenie. No, chyba, że jest susza, to wtedy raz, ale bardzo obficie, by ziemia głęboko przemokła. Sama sobie szuka wody, sięgając korzeniem coraz głębiej.
W Twoim przypadku kamyczki też się mogły do tego przyczynić.

[Mateusz]

jak nie była siana na redlinach to normalne

Adam, to nie jest tak, że jak jest siana w redlinach to jest prosta, a jak nie, to krzywa. Ja nigdy nie siałem w redlinach, a zawsze mam marchew prościutką i ładną. Wystarczy, że zobaczysz też na wątki ogrodowe forumowiczów i tam też u większości nie ma redlin, a marchew piękna.

[Rybka]

podobno są różne przyczyny , ja słyszałam o trzech; sianie bezpośrednio po oborniku, cecha (skłonność) odmianowa i częste i płytkie podlewanie marchwi. Marchewki w zasadzie nie podlewam od momentu, jak już zaczyna tworzyć korzenie. No, chyba, że jest susza, to wtedy raz, ale bardzo obficie, by ziemia głęboko przemokła. Sama sobie szuka wody, sięgając korzeniem coraz głębiej.
W Twoim przypadku kamyczki też się mogły do tego przyczynić.

Chyba obstawie na to podlewanie, nie wiedzialam ze marchwi sie nie podlewa i lalam rowno po calym warzywniaku. No coz czlowiek sie uczy przez cale zycie ( i glupi umiera ) Poza tym ziemie mam dosc ciezka i w przyszlym roku ziemie pod marcheke wymieszam z piaskiem coby jej bylo lzej, takie jest moje rozumowanie na chlopski rozum......ale czy dobre?

[gienia1230]

Beatko, jak najbardziej dobre, często, gdy nie wiem jak postąpić, kieruję się intuicją i logiką, i zasadami praktycznymi, czyli jak to mówią; "tak na chłopski rozum"

[Rybka]

Dzięki Gieniu w tym roku zjem poskrecana marchewke ( ale pyszniutka i bez robali ) za rok mam nadzieje ze juz bedzie bardziej przypominala marchew.

[adamlol]

na redlinach jest zawsze u mnie prosta , kiedys się zostało w siewniku i mój tata wysiał na płask to nic z tego nie było , tak geniu to jest najprawdopodobniej od wczesnego podlewania, na redlinac nie chodzi o to zeby marchew była długa tylko o to zeby była 18 20 cm i prosta . jak masz mateusz jak masz głębokie woby gruntowe to urosnie ładna i długa. gienia1230 naprawde mnie zaskakujesz tymi profesjonalnymi wypowiedziami

[Waleria]

W tym roku szczególnie mi zależy na wczesności warzyw, a szczególnie marchewki i pietruszki. Jakie odmiany polecacie i jakie "sztuczki" stosujecie, by były wcześnie? Mam zamiar przykryć włókniną, a na to folią, którą po wzejściu zamierzam ściągnąć. Czy warto podkiełkowywać na szmatce? Pamiętam, tak robiła moja Babcia, ale to wtedy mnie specjalnie nie interesowało.

[MagdaMisia]

Polecam odm. marchwi Pierwszy Zbiór, termin wysiewu - kiedy tylko da się wejść na "pole" - zasiewy przykryć włókniną

[Waleria]

Dziękuję za przypomnienie odmiany Pierwszy zbiór,chyba nawet kiedyś ją miałam.