"Zastosuj w zielonej końcówki i ponownie tuż przed kwiaty otwarte(...) Cuprofix lub Kocide większość z 48-godzinnym reentry.
A teraz: Rally 40 WSP w 1,25 do 3 oz / A. Wnioski mogą być składane do dnia zbioru. Nie należy stosować więcej niż 10 uncji / A / sezon. Grupa 3 fungicyd. 24-godzinna stożkach czołowych. Spectracide Immunox(myclobutranil z gr. triazoli) w 0,67 uncji / gal wody. Mogą być stosowane do dnia zbioru."
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Witam, jestem tu nowy.
Mam to samo na jeżynach bezkolcowych od zeszłego roku (owoce nie dojrzały), w tym roku praktycznie wszystkie rośliny silnie porażone, liście obeschnięte, czerwone, nowe pędy miniaturowe, chlorotyczne i jakby zasuszone, ostało się jedynie kilka zdrowych pędów. Nie mogłem zidentyfikować szkodnika póki nie trafiłem na to forum. Dzięki wam wiem już, że to jest Kuehneola uredinis. Co do zwalczania to na na stronie serbskiego ministerstwa rolnictwa znalazłem taki opis:
Žuta rđa kupine je gljivično oboljenje koju prouzrokuje patogen Kuehneola uredinis.Na području Kolubarskog okruga bolest je prisutna.U vegetaciji 2015 godine u pregledanim zasadima kupine bolest je registrovana u stepenu zaraze od 1- 5% u zavisnosti od zasada.Bolest sobie lako uočava po specifičnim simptomima koje sobie javljaju na lišću ,lastarima a ponekad i na plodovima.Obolele biljke gube vitalnost i rodnost; često dolazi do težeg sazrevanja plodova ili plodovi uopšte na sazrevaju.Prvi znaci bolesti sobie javljaju na donjem lišću u vidu žućkastih gomilica, na lastarimima su žućkaste gomilice u vidu ranica veličine 1-2 cm, a ponekad i znatno veće..Ispod raspukle kore naziru sobie gomilice žutih spora.Obolelo lišće sobie savija , deformiše , zatim sobie suši i opada , takođe dolazi do sušenja obolelih lastara.Spore formirane u žućkastim gomilicama sobie šire i tokom vegetacije stvaraju nove zaraze.Česte kiše i vlažno vreme pogoduju razvoju bolesti.Bolest sobie suzbija po pojavi prvih simptoma izborom nekih od sledećih preparata: .m.propineb (ANTRACOL WP-70), 2kg/ha,a.m.propikonazol Tilt 250-Ec 0,5 l/ha,a.m.mankozeba (Mankogal -80) 0,25%.Kasnije po potrebi ponoviti tretmane u razmaku od 10 -14 dana.
dipl.ing.Vesna Janković
Można użyć gogle-tłumacz ale generalnie piszą tam że ta choroba bardzo osłabia rośliny (co widzę u siebie niestety, rośliny wyglądają jakby im się już żyć nie chciało) a zwalczamy to po pojawieniu się pierwszych objawów za pomocą propinebu (np. Antracol 70 WG), propikonazolu (np. Bumper 250 EC), mankozebu (np. Dithane 75 WG), itd. i poprawić po 10-14 dniach. Moim zdaniem trochę dziwna strategia bo jak już mamy rozwiniętą rdzę to na zwalczanie jest jakby trochę za późno, zwłaszcza preparatami powierzchniowymi bo szkody już nastąpiły. Przydałaby się tu wiedza o biologii szkodnika, kiedy następuje wysiew zarodników i zakażenie, aby móc działać prewentywnie. Niestety nic na ten temat nie znalazłem.
Pozdrawiam.
Witam
U mnie te same objawy, zaczęło się tamtego roku w II połowie lipca, zaczęło sie od spodu liści, później przeszło na owoce łodygi, zbiorów prawie nie miałem, w tym roku zostały na pędach z tamtego roku te pęknięcia z pomarańczowym nalotem w tym roku już zacząłem pryskać raz score i raz signum - zobaczymy co będzie dalej
Czuję, że to jak rdza- nie leczy się. Na razie po oprysku tebukonazolem nie rozszerza się.
Będziemy zapobiegać wiosną. Chyba że jakoś pozyskamy przychylność Janusza z PO, on na pewno wie.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Znalazłeś gdzieś info że dla rdzy jeżyny musi być dwóch 'gospodarzy'? i co jest tym drugim?
edit
Jeśli tak to działa jak w korze np wejmutki, to jak zwalczać takiego pasożyta? http://www.encyklopedia.lasypolskie.pl/ ... y-wejmutki
Twoja odmiana ma jakąś nazwę? Ile lat u Ciebie rośnie? A czy maliny też masz i są zdrowe?
Bo też czytam, które jeżyny są atakowane przez rdzę. Wychodzi mi, że to odmany, które mają w genach jezynę himalajską?? Może to już zawleczone do nas, bo nikt nad krzyżówkami nie panuje. No chyba, że grzyb mutuje..ale i tak zawsze zasiedla jakieś podatne, no i musi być sąsiedztwo chorej.
Ja osobiście bym się zastanowił czy nie wyciąć w ..... i posadzić coś odpornego.
Thornfree. Mam ją ze dwadzieścia lat...
Gdzieś mi mignęło, że to odmiana jedna z najbardziej podatnych.
Mam jeszcze Polar(będę obserwował), Gazdo-Orkan i maliny różne i różniaste... wydają się zdrowe.
Na razie to drugi rok objawów i w poprzednim sezonie nie miałem czasu przydeptać diagnozy, a miałem wykupiony abonament w PO. Teraz spróbuję ocenić, czy infekcja przekracza próg zagrożenia ekonomicznego.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!