wokan u mnie też melony tej samej odmiany różnie smakują , dwie sztuki były naprawdę słodkie i w związku z tym mrówki spenetrowały wnętrze.Szkoda że tak
szybko mączniak się pokazał , mogłyby fajnie dojrzewać aż do września.....ale i tak najważniejsze ,że "coś" się udało zebrać i to "coś" jest smaczniejsze i zdrowsze od melona z marketu.
Kabomba Dzięki , za Twoja poradą sprawdziłem moje melony tzn. wszystkie wczoraj zebrałem , bo i tak ogonki były już zaschnięte. Kilka zostało skonsumowanych i muszę powiedzieć ,że są dobre ale mogłyby być słodsze.W aspektach miękkość , aromat , soczystość zdecydowanie górują nad tymi ze sklepu. Charentais ponoć melon cukrowy a w moim przypadku chyba dopiero jak go cukrem posypie , w większości jest taki półwytrawny , ale i tak jest elegancko jak na pierwszy raz
Ciekawe jakie jeszcze czynniki oprócz powszechnie znanych jak ciepło ,odmiana ,pełna dojrzałość wpływają na poziom cukru w owocach? Czy konkretne mikroelementy też odgrywają tu rolę?
Zebrałem z sześciu roślin szesnaście dość dużych melonów po ok 1.5 kg więc chyba nienajgorzej.
pozdrowionka
