Moje dwa ary szczęścia

[kasia74]

Halszko dziękuję za wizytę a i owszem są skrzydlaci podjadacze. Te zdjęcie robione od dołu, wyobraź sobie że jak się patrzy od góry albo nawet z boku to owoców nie widać, tylko same liście.
Jeszcze wczoraj cały kubełek mąż zerwałam a to tylko te co z ziemi sięgnął bo mu się drabiny brać nie chciało.

Na wsi owoce i warzywa rosną













A na moich 2 arach

[marpa]

Już pomidorki widzę dorodne...i pierwsze lilie!
Miłego dnia Kasiu!

[anabuko1]

Co to jest na ostatnim zdjęciu ?
Róże pięknie kwitną.
Lilie też się rozkręcają. Uwielbiam lilie
Letnie kwitnienia zachwycają. Tylko ta pogoda już mniej.

[kuneg]

Aniu, na ostatnim zdjęciu jest Figa jadalna Ficus carica

Kasiu, znasz może odmianę swojej figi? Widzę, że zeszłoroczne owoce przetrwały.
U mnie na balkonie też figi mieszkają. Zaczynają pojawiać się u nich tegoroczne owoce. Dojrzeją pewnie we wrześniu lub październiku.

[cyma2704]

Róże ładnie wyeksponowane.
Czereśniami musiałaś się podzielić z ptakami, ale dużo dojrzało.
Jagodnik już gotowy do podjadania.
U mnie dzieciaki w weekend nareszcie najadły się borówek, malin i truskawek.
Niech owoce na drzewach i krzewach zdrowe dojrzeją.
Kasiu dobrych dni na prace w ogrodach.

[kasia74]

Witaj Aniu, Małgosia mnie wyprzedziła z odpowiedzią, tak to jest figa.
Ja też lubię ten czas gdzie wszystko intensywnie kwitnie. Co do pogody to u nas jest tragiczna, upał i zero deszczu.

Małgosiu moja figa ma nazwę 'Brownie Turkey' te owoce co widzisz to są tegoroczne.
Tak wyglądały 19 kwietnia








Pewnie moje takie szybkie bo stały przez całą zimę i aż do czerwca w domku.
Teraz tam rezydują storczyki to figę wystawiłam na zewnątrz bo musiała miejsce zrobić

A tak teraz wygląda w domku na ogrodzie









To właśnie jest ten domek wykonany przez mojego męża

[Bufo-bufo]

Jak zdrowo rosną drzewa i krzewy owocowe - bez chemii - popieram w 100%
Smacznie i pięknie, co z kolekcja storczyków

[ewita44]

Kasiu
Figa fajna, długo u Ciebie jest ? Jakie masz z nią doświadczenie ?
Ja nie mam niestety takiego domku a szkoda bo na pewno by się przydał.
Pokaż storczyki jak zakwitną, wiele ich u Ciebie.
Musi być cudny widok jak mają kwiaty.

[kasia74]

Ewo figę mam drugi sezon, przezimowała w domku gdzie teraz są storczyki, praktycznie nie okrywana.
Storczyków mam rzeczywiście sporo choć tu w domku to ledwie połowa, drugie tyle jest w domu na parapetach.
Taki ostatnio mi zakwitł





Na 2 arach też coś kwitnie




















Tymczasem na wsi zaczynają dojrzewać grusze, jest też trochę ogórków







Miłego dnia

[cyma2704]

Kasiu nie tylko kolorowo, ale też apetycznie. Dziś zamroziłam trzy kilo fasolki. Będziemy coraz częściej myć słoiki.
Piękny hibiskus. Miałam z takich żywopłot, ale siały się w setkach, więc znikły z ogrodu.
Spokojnego weekendu i miłych pobytów na działce.

[Bufo-bufo]

Kasiu a jak zagospodarowujesz agrest? U mnie ogórki gruntowe malutkie i kwitną do zbioru jeszcze daleko. Ale z tunelu będzie można nie długo zerwać kilka.
Czerwony floks jest oszałamiający

[kasia74]

Soniu hibiskus Ci się siał, czy coś źle zrozumiałam. Mój nie ma siewek wcale.

Olu agrest bardzo lubimy i jedliśmy go prawie przez miesiąc żadnych przetworów z niego nie robiłam.
Na przetwory poszły porzeczki, a teraz gruszki i jabłka.

Kwitną oleandry










I kolejne liliowce







Brzoskwinie się ładnie rumienią

[PEPSI]

Zazdroszczę Kasiu tych gruszek i jabłek. U mnie totalna porażka z owocowymi. Poprzednie, stare nie owocowały. Mam jedną młodą jabłoń, bez owoców. Mam dwie grusze....jedna z nich ma jedną gruszkę. Porażka. Nawet czereśnie dają mizerne plony. Ratują wiśnie, bo te corocznie plonują. A u Ciebie nawet figi Podziwiam.

[kasia74]

Witaj Małgosiu i dziękuję za odwiedziny.
U nas w tym roku owoce dopisały, ponoć w zeszłym roku nic nie było, bo wszystko pomarzlo.
To mój pierwszy rok na wsi i powiem Ci że u nas to klęska urodzaju, wszystkiego jest w takich ilościach, że nie ma szans żeby to wszystko przerobić, nawet rozdawanie nie pomaga.
Cieszy mnie że poprzedni właściciel dobrze przemyślał nasadzenia drzew i na szczęście poszczególne odmiany jabłoni, gruszy i śliwy dojrzewają w różnym czasie.

A to zdjęcia owocków z wczoraj, choć to tylko część drzew

[marpa]

Współczuję takiej ilości owoców do przerobienia,równocześnie gratulując urodzajów!
U nas owoców w tym roku niewiele,wiosną umarzły zawiązki ale na letnie pojadanie wystarczy.
Ja z przetworów to tylko ogórki kiszę i pomidory na przecier ...Kompoty,soki,dżemy jakoś mi się nie przydają/cukrzycy nie mam /...kiedyś owszem robiło się dość sporo a dzisiaj dla jednej osoby to się nie chce.
Miły spacer odbyłam u Ciebie Kasiu!