Halszko u mnie też trawą zarasta, ale kolców to ja nie widzę na nim,
szybko udaje mi się go z tej trawy wyczyścić.
Rośliny na pniu są wygodne, ale pigwowca jakoś sobie nie wyobrażam.
Soniu w zeszłym roku kwiaty ściął mróz wiosenny to owoców nie było, w tym wszystko pięknie obrodziło.
Moje nie były twarde całkiem dobrze szło ich oczyszczanie z gniazd nasiennych.
Dziś byłam troszkę na wsi, dzień króciutki to po południu już za dużo dnia nie ma.
Obeszłam całość obserwując co ciekawego na ogrodzie.
Taki maczek sobie kwitł
Morelowemu drzewku nikt nie powiedział że jesień idzie, wszystkie owocowe drzewa już niemal beż liści a morela piękna zielona
No chyba że ona tak ma, nie wiem bo to pierwszy mój sezon na wsi.
A po wichurach skrzynki pełne owoców, na drzewach też jeszcze dużo zostało.
Miłego wieczoru