annodomini dobrze powiedziane

(niestety nie dostrzegłam do tej pory czyje to mieszkanko, nawet nie wiem czy dalej mieszkają czy przypadkiem nie opuściły mieszkanka

ogólnie mam same wróble na podwórku czasem tylko słychać sikorki, nie chcę zaglądać żeby nie zrobić przypadkiem więcej szkody niż pożytku).
basiaamatorka w naszej okolicy nie ma śladu sokołów, a pustułki raczej w ptakach nie gustują

(poza tym mam kury, więc nawet jakby były to bym ich nie spraszała

).