PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

[krysia_w]

Piękne zdjęcia kowalika cudnie go ujełaś, zwłaszczapodoba mi się to zdjęcie z przysmakiem w dziobie

[pEtr]

Moją okolicę od tygodnia terroryzuje skrzeczący całą noc derkacz. Od 23 po godziny ranne, bez ustanku z sekundowymi przerwami.

[takasobie]

pEtr! Ty piszesz, że terroryzuje, a ja wiele bym dała, żeby posłuchać derkacza. A już marzę, żeby go sfocić. Ale to jest bardzo trudne.

Krysiu! Aniu! Marcinie! Bardzo Wam dziękuję w imieniu swoim i ptaszków. Fotografowanie ich jest moją pasją, a pasja cieszy, gdy można się nią podzielić, więc nie gniewajcie się, jak czasami przesadzę

No i wszystkich zachęcam do fotografowania ptaszków w ogrodach nawet wtedy, gdy mamy ograniczenia sprzętowe.

[Beata1971]

Takasobie, uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia ptaków, więc ja również przyłączam się do proszących o więcej

U mnie w ogrodzie też mam sporo ptaków, kopciuszki, wróble, mazurki, sikorki, szpaki, kosy i jeszcze inne których nie rozpoznaję, niestety nie mam dobrego sprzętu do fotografowania ale i tak udało mi się ,,ustrzelić'' takiego jegomoscia który uczył się latać a mamusia pilnowała

[takasobie]

Beata! I o to właśnie chodzi, zeby korzystać z okazji! Zrobiłaś fajne zdjęcia! To podlot piegży! Super!

To jeszcze kilka ze Słońska:

Gęgawy z dziećmi:


Czarne łabędzie


Jaskółka oknówka


Bocian czarny

[alphax]

Milka piękny ten bocian czarny.

Dzisiaj o poranku wleciał przez otwarte tarasowe drzwi taki oto gościu, nawet nie wiem co to za jeden.
Biedny, spłoszony nie mógł znaleźć drogi powrotnej waląc w innej części pokoju o szybę okna.
Najpierw zrobiłem jemu fotki a potem ułatwiłem wylot na wolność

[takasobie]

No to miałeś przygodę! Teraz dużo tzw podlotów zaczyna poznawać świat. Zdarza się, że zabłądzą do czyjegoś domu.
W domu we wszystkich oknach mam zawieszone firanki, żeby lecący ptak wiedział, że nie ma tam po co frunąć.
A Ty żartujesz, że nie wiesz co to za ptak? To masz zadanie domowe!

[alphax]

Miłka wiem dla Ciebie to nie do pojęcia, bardzo mi przykro ale to nie jest obszar o który się nawet otarłem.
A więc, na wróbla mi nie wygląda, one nie mają takich zdecydowanych barw, są raczej szaro-bure.
Mazurek to raczej też nie jest, one nie są w czarno-białych kolorach. To pewnie będzie jakiś zagraniczny

Ok biorę na kolor, może muchołówka czy piliszka? Jedno jest pewne takiego jeszcze u mnie nie widziałem.

[takasobie]

Janusz! Przepraszam, ale to sikora bogatka, po wróblu najpopularniejsza. Tylko to jest podlot jeszcze nie wybarwiony odpowiednio.
Ale jeśli faktycznie na co dzień nie widujesz, to jest możliwe, że się uchowałeś Wiesz, ja jestem czujna, bo kilka razy mnie podpuścili i kiedy zaczęłam wykład nt jakiegoś ptasiego obiektu - wszyscy zaczynali rżeć

[Marcin01988]

takasobie gęgawe mają spore potomstwo już. A skąd tam się wzięły czarne łabędzie musiały komuś uciec z hodowli, bo w naturze występują w Australii a te pewnie zbiegły jakiemuś hodowcy

[alphax]

... Tylko to jest podlot jeszcze nie wybarwiony odpowiednio.

Wielkie dzięki
No tak, ale teraz już wiesz dlaczego nie byłem w stanie zdefiniować ten gatunek ptaszka. Wiesz ja bardziej po kolorach, wielkościach i kształtach niż charakterystycznych cechach, można powiedzieć bardziej lub mniej bardziej rozpoznaję
Jednym słowem żółci mi na brzuszku brakowało, dorosłe osobniki naturalnie odwiedzają mnie właściwie najczęściej, obok nich także te modre.

[takasobie]

Janusz! Kiedyś zrobiłam zdjęcie ptaszka na płocie i do tej pory nie wiem co to było. Mało tego! Dałam na fotoprzyroda - forum głównie ptasie, ale nikt nie trafił. A to był podlot, taki wypłosz, potarganiec, że aż strach. Po latach myślę, że to było młode kapturki, ale pewna nie jestem do teraz.

Marcin! Łabędzie czarne są z Australii i faktycznie te występujące na wolności w Europie pochodzą z parków, ogrodów, gdzie były w niewoli. Teraz coraz częściej stwierdza się ich gniazdowanie, ale nie w Polsce. Sama obserwacja jest niezwykła i bardzo rzadka. Już zacieraliśmy ręce, że to może parka i w przyszłości tu się rozmnożą, jak im się tu spodoba

Kowalik robiony z hamaka:

[pEtr]

pEtr! Ty piszesz, że terroryzuje, a ja wiele bym dała, żeby posłuchać derkacza. A już marzę, żeby go sfocić. Ale to jest bardzo trudne.

Dla mnie to też takie uczucie z pogranicza fascynacji i złości ;-) Bo gdy zaczyna wieczorem to sam pierwszy nasłuchuję i dziwię się jak 150gram ptaka potrafi wyprodukować 120 decybeli. Ale gdy mija trzecia w nocy a on od 5ciu godzin nie daje za wygraną to budzą się we mnie bardziej pierwotne instynkty ;-)

A to inna ciekawostka - te czarne kluski w środku to pisklęta Kopciuszka w domu mojego brata.

[takasobie]

Świetny, nowo ustanowiony obszar Natura 2000 Gratuluję!
Uśmiałam się do łez! Super

[WojtekS]

Teraz maluchy wychodzą wszędzie.
Derkacz piękny ptak, bardzo przyjemnie się go słucha, choć jego monotonia potrafi zirytować.
Takasobie te czarne łabądki dziko spotkane? Jak tak wysyłałaś zgłoszenie do KF?
A to mój ogródkowy podlotek bogatki