Podłoże mam ok/sprawdzałam kwasomierzem/.MS podlewałam tylko raz,rozumiem,że mam sobie z nią dać spokój;a poza tym to daję gnojówkę z pokrzyw,a ta chyba ma azot.kozula pisze:.
Danutka66, może masz kwaśne podłoże ? Pomidory wskazują na duży niedobór azotu. Nie wiadomo czy go nie było w ziemi, czy może nie mogły pobrać. Strasznie nie lubię jak w takiej fazie braknie azotu. Jak nie dasz, to nie będą rosły wcale, jak dasz, będzie sucha zgnilizna. Magiczna siła pogłębiła brak azotu - tam jest dość dużo potasu - a potas te pomidory mają. Wypada opryskać saletrą wapniową nie tylko owoce, ale i liście. Saletra wapniowa znowuż ma mało azotu, ale od czegoś trzeba zacząć. Te najbardziej żółte oczywiście oberwać.
kozula
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
- ilowil
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lip 2012, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
A tak na marginesie, kozula jesteśmy z tych samych okolic ;)
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
wklejam zdjęcia liści pomidorów bo coś się dzieje . w tunelu Najpierw były przekarmione rosły jak szalone a teraz widzę na niektórych liściach przebarwienia i plamki liście włożyłam do reklamówki i robiłam zdjęcia w domu więc zaparowały ,plamki zrobiły się mokre co widać na zdjęciu
pH w foli mierzone płynem Helliga ponad 7 tydzień temu pryskane Curzate M z dodatkiem florowitu

By krystynac50 at 2012-07-03

By krystynac50 at 2012-07-03
Tu chyba niedobór magnezu

By krystynac50 at 2012-07-03
i jeszcze pomidor w gruncie kilka nam z b. jasnymi czubkami

By krystynac50 at 2012-07-03
pH w foli mierzone płynem Helliga ponad 7 tydzień temu pryskane Curzate M z dodatkiem florowitu

By krystynac50 at 2012-07-03

By krystynac50 at 2012-07-03
Tu chyba niedobór magnezu

By krystynac50 at 2012-07-03
i jeszcze pomidor w gruncie kilka nam z b. jasnymi czubkami

By krystynac50 at 2012-07-03
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Krysiu
Czy te pomidory w gruncie nie były zalane ? Opryskaj tym : http://www.ogrody.orzysz.org.pl/instruk ... lat_fe.htm lub w ostateczności nawozem dolistnym z mikroelementami.
Spod folii koniecznie daj zdjecie krzaka/ ów/ bo taki zmaltretowany liść pojedynczy to trudno ocenić. Sprawdź również, czy nie ma plam na łodygach lub ogonkach liściowych.
Pozdrawiam
Czy te pomidory w gruncie nie były zalane ? Opryskaj tym : http://www.ogrody.orzysz.org.pl/instruk ... lat_fe.htm lub w ostateczności nawozem dolistnym z mikroelementami.
Spod folii koniecznie daj zdjecie krzaka/ ów/ bo taki zmaltretowany liść pojedynczy to trudno ocenić. Sprawdź również, czy nie ma plam na łodygach lub ogonkach liściowych.
Pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam, bardzo prosze o pomoc bo z moimi pomidorami z kazdym dniem jest gorzej.
Nie wiem jak sie nazywa odmiana ale sa to normalne pomidory duze ( w szwecji pomidory dziela sie na normalne, koktaliowe czerwone i zolte ), we wszystkich krzakach jest ten sam problem.
Zaczalo sie od zwijania lisci i malego fioletowienia a teraz wszystkie listki i czubek jest fioletowy a liscie zwiniete.
Ziemie mieszalam z kupnym obornikiem a podlewam je gnojowka z pokrzywy i skrzypu. Pryskalam wyciagiem z czosnku i rozcienczona gnojowka.
Zaznacze ze z chemi w domu mam tylko magiczna sile, ktorej nie uzywalam jeszcze. nie mam dostepu do zadnych magnezow itp. rzeczy.
Co mam zrobic
Przepraszam ze dodalam tylko jedno zdjecie ale mam strazny problem z dodawaniem zdjec

Nie wiem jak sie nazywa odmiana ale sa to normalne pomidory duze ( w szwecji pomidory dziela sie na normalne, koktaliowe czerwone i zolte ), we wszystkich krzakach jest ten sam problem.
Zaczalo sie od zwijania lisci i malego fioletowienia a teraz wszystkie listki i czubek jest fioletowy a liscie zwiniete.
Ziemie mieszalam z kupnym obornikiem a podlewam je gnojowka z pokrzywy i skrzypu. Pryskalam wyciagiem z czosnku i rozcienczona gnojowka.
Zaznacze ze z chemi w domu mam tylko magiczna sile, ktorej nie uzywalam jeszcze. nie mam dostepu do zadnych magnezow itp. rzeczy.
Co mam zrobic

Przepraszam ze dodalam tylko jedno zdjecie ale mam strazny problem z dodawaniem zdjec


Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
finestramonika zanim ktoś zacznie o niedoborach to ja zapytam o temperatury w ciągu kilku ostatnich dni -tak około w ciągu dnia i nocy?
Moje pomidory były przez chyba 3 dni w temp ok 10C (dzień) i nowe przyrosty zrobiły się nagle fioletowe, co prawda dużo lżejszy odcień niż u twoich. Potem nic się nie wydarzyło złego, kwiaty i zawiązki nie opadły. Krótko mówiąc zrobiły się im fioletowe nosy z zimna
Czy u ciebie może być to samo? nie wiem. Ja mam w gruncie, Ty w donicach
Moje pomidory były przez chyba 3 dni w temp ok 10C (dzień) i nowe przyrosty zrobiły się nagle fioletowe, co prawda dużo lżejszy odcień niż u twoich. Potem nic się nie wydarzyło złego, kwiaty i zawiązki nie opadły. Krótko mówiąc zrobiły się im fioletowe nosy z zimna

Czy u ciebie może być to samo? nie wiem. Ja mam w gruncie, Ty w donicach
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
W nocy od 12 do 14 st. ale moje sa w tunelu wiec chyba jest troszke cieplej. W dzien od 16 do 20.
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
No to odpada. Jeśli masz możliwość zmierzenia pH podłoża to podaj i może ktoś mądry coś ci podpowie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Skoro te zmiany zaczęły sie tuz po posadzeniu i systematycznie sie pogłębiają ta ziemia nie jest do pomidorów. Ma za niskie pH. Pomidor wygląda tak, jak gdyby ktoś go wsadził do jałowego kwaśnego torfu. To nie tylko brak fosforu ale i azotu. Tylko przy niskim pH te skladniki są oba nieprzyswajalne. Można sie o tym przekonać podlewając jakis krzak roztworem saletry wapniowej skoro nie ma pH-metru. Jeśli mam racje roslina zareaguje pozytywnie b. szybko.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
romaszko ,wsyp odważoną ilość siarczanu potasu do litrowego słoika, dolej ciepłej wody, zakręć słoik i poprzez energiczne potrząsanie powinnaś uzyskać rozpuszczenie się siarczanu . Potem wlej do opryskiwacza i uzupełnij odpowiednią ilością wody.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dziękuję
Właśnie, myślałam o ciepłej wodzie ale bałam się, że coś zepsuje. Teraz jestem mądrzejsza




- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
romaszka proponuje spróbować w wyższej temperaturze, zacząć od 50C - przypominam że proces rospuszczania jest uzależniony od temperatury. Tak jak z słodzeniem zimnej herbaty ;-)
Sama widzisz że cieżko się rozpuszcza i dopiero w przyszłym roku składnik byl by gotowy do pobrania z gleby jeśli sypniesz granulką.
-- 3 lip 2012, o 21:55 --
Kurcze nie byłem pierwszy z pomysłem
Sama widzisz że cieżko się rozpuszcza i dopiero w przyszłym roku składnik byl by gotowy do pobrania z gleby jeśli sypniesz granulką.
-- 3 lip 2012, o 21:55 --
Kurcze nie byłem pierwszy z pomysłem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Romaszka
To kto pisze prawdę ?. Ty czy producent ?
To kto pisze prawdę ?. Ty czy producent ?

http://www.target.com.pl/produkty/nawoz ... u,483.htmlGardenfoska siarczan potasu
Siarczan potasu to nawóz potasowy granulowany. Zawiera potas w formie bezchlorkowej co powoduje, że można go polecać pod wszystkie rośliny ogrodnicze. Jest to nawóz bardzo dobrze rozpuszczalny w wodzie. Zalecany jest szczególnie pod rośliny potasolubne oraz na gleby ubogie w potas.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Ja posiadam siarczan potasu "ogród start" i on się super rozpuszcza nawet w zimnej wodzie.

