Podagrycznik pospolity 'Variegatum' ( Aegopodium podagraria 'Variegatum' )

[zeberka4]

ja mam tą roślinkę i nigdy nie zieleniała,przeciwnie wypuszczała białe liście

[Frania]

To prawda że jest ekspansywny ale przy tym jest śliczny i u mnie też się nie przebarwia na zielone tylko jest dwukolorowy Może zależy od gleby ?

[zeberka4]

Nie wiem ale faktycznie czasami potrafi dac człowiekowi w kośc,jeżeli ktosby go chciał niech pisze pw

[falkenburg]

I odmiana ta wolniej rozrasta się od gatunku, który faktycznie jest jednym z najgorszych chwastów evil: )

[AgnieszkaG.]

Mam spory kawałek podagrycznika i nigdy mi nie zrewersował. Na rabacie kwiatowej lepiej go nie sadzic, ale pod niektórymi drzewami jest mu dobrze. Drzewa go troche poskramiają. Zalezy od miejsca w którym rośnie, gdyż jak ma niedobór wody to tak "nie szaleje".

[x -C - m]

Podagrycznik najlepiej posadzić do wysokich pojemników i te umieszczać dopiero w podłożu. Drzewa go tylko w pewnym stopniu poskromią gdyż jego rozłogi jak nie w tym to w innym kierunku zaczną przerastać podłoże. A dodatkowa heca jest taka ,że później może nie pojawić się u sąsiadów kilkadziesiąt metrów dalej a u nas już go nie będzie.

[Nalewka]

Tiaaa, przez pierwsze trzy lata ładnie trzymał się swojego miejsca, ale teraz, po ostatniej szalonej zimie - jest wszędzie Właśnie czytam wątek o środkach skutecznych na tę śliczną roślinkę, żeby ją nieco zdyscyplinować Koszenie nie wchodzi w grę, bo podagrycznik zarasta mi niemal pionową skarpę, przekopywanie jej, to zniszczenie z trudem uzyskanej trwałej struktury (to dość świeżo usypana skarpa dla odzyskania wyrównanego terenu powyżej), pozostaje mi tylko chemia, której nie lubię, której się boję (inne rośliny mogą ucierpieć, tam jest dość gęsto...). A taka ładna roślinka, prawda?

[GrzegorzR]

Mam pewne doświadczenia z walką z podagrycznikiem. Wyrywanie i wykopywanie nieco go osłabi, ale nie zabije. Stosuję cierpliwe malowanie pędzelkiem z roztworem roundupu każdego listka. I mam już wytępione to paskudztwo na dużych fragmentach ogrodu.

[Anna N]

Podagrycznik.Roślinka bardzo ekspansywna.Radzę uważać.
Mogą być spore kłopoty.

[Meggi]

Dziekuje bardzo Aniu!

Musze powiedziec ze zaczelam czytac o tej roslinie i troche sie wystraszylam. Ja jestem super poczatkowy ogrodnik i jeszcze nie wiem w co sie pakuje z tym podagrycznikiem. Moze lepiej szybko sie go pozbyc?

[mateo]

Zależy gdzie go masz. Jeżeli jako roślina okrywowa pod jakimiś drzewami/krzewami i nie jest w bezpośredniej bliskości grządek czy rabat kwiatowych, a najlepiej jak jest oddzielona trawnikiem (bo się kosi) albo jakimś murkiem, to może sobie rosnąć.

[Meggi]

Mateo! Ja dopiero zaczynam przygode z ogrodem. Kupilam kilka krzaczkow (jasminowce, clematis, kerria, slazownik) i wykopalam dla nich dolki w trawniku. Podmienilam w tych dolkach ziemie (u mnie w ogrodzie ziemia jest gliniasta) i kilka dni temu wsadzilam mlodze rosliny. W jednym miejscu usunelam trawe i wsadzilam ten nieszczesny podagrycznik. Poniewaz zostawilam miejsce miedzy krzaczkami myslac o tym ze kiedys sie rozrosna, chcialam te luki wypalnic podagrycznikiem i myslalam ze bedzie on ladna roslina okrywowa, zeby poprzemycac w nim rosliny cebulowe. Ale teraz to juz nie wiem jak zrobic.

[Anna N]

Wokół małych krzaczków nie radziłabym tego sadzić.
Może rosnąc na uboczu,np na jakieś skarpie albo pod drzewami
i wtedy trzeba kontrolować jego rozrost.
Albo można też zasadzić w jakiś dużych pojemnikach (np w starym dużym garze)
zakopanych w ziemi,albo tak jak ktoś wcześniej wykorzystać jakiś murek jako odgrodzenie.
I uważać aby kłącza nie przekraczały wyznaczonego terenu.

[Meggi]

Dzięki wielkie za pomoc. Chyba zrezygnuje z podagr., a zainwestuje w jakas rosline plozaca. Z tym podagrycznikiem troszke za duzo klopotow.

[magirl]

Czy ktoś z Was przy nieustającej walce z Podagrycznikiem 'Variegata' ma może kłącza, których chciałby się pozbyć? Mam duży obszar pod drzewami- sucho tam i cieniście- chciałabym nabyć ten "chwast" aby rozjaśnić to miejsce.