Pikowanie pomidorów cz.2
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ziemia, nie ta sama, to taka która odpoczywała sobie na kompostowniku, właściwie nic tam nie rosło, bo kury szybko rozpracowały jak coś wyrosło, dziurek w kubkach rzeczywiście nie ma, ale włożyłem palec do samego dna i tam naprawdę nie jest mokro, mniej więcej wiem jaka powinna być wilgotność bo w zeszłym roku z powodzeniem produkowałem rozsadę
Lukasz uki94
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nawet niektórzy tu na forum podlewają wodą utlenioną, aby dostarczyć dodatkowo tlenu korzeniom, a Tobie nie chce się po prostu zrobić dziurek na dnie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
To nie tak, że mi się nie chcę, mam w tym swój cel, za ok.2-3 tyg. przenoszę swoję pomidorki do inspektu ogrzewanego, jak jest słońce to jest tam ok. 30 stopni i są ciągle narażone na niedobór wody, bo wiadomo jak są dziurki to szybko wylatuje, wtedy musze podlewać nawet 3 razy dziennie. Jakby mi się nie chciało to bym w ogóle nie siał pomidorów.
Lukasz uki94
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ale za te 2-3 tygodnie to możesz nie mieć co wynosić do tego inspektu.
U mnie wszystkie kubki mają porobione dziurki i podlewam tak, żeby woda nie wyciekała.
Z resztą, co za problem porobić te dziurki?
U mnie wszystkie kubki mają porobione dziurki i podlewam tak, żeby woda nie wyciekała.
Z resztą, co za problem porobić te dziurki?
Pozdrawiam Kaśka
- jarson64
- 500p
- Posty: 552
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
uki94 brak drenażu to poważny błąd, za który właśnie płacisz. Nauka kosztuje, a najlepiej uczyć się na cudzych błędach.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Tak wszyscy mieliście racje, zrobiłem ten drenaż, rzeczywiście w środku nie było mokro, ale strasznie zbita ta ziemia. Dziękuje Wam za uwagi, jednak dobrze posłuchać doświadczonych ogrodników, znalazłem też na forum pikowanie cz.1 identyczny przypadek, tam użytkownik pisał, że może to być też efekt suchego powietrza i zbyt wysokiej temperatury, co u mnie się zgadza, bo mam parapety przy grzejniku.
Lukasz uki94
- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moja zielenina wysiewana systematycznie od 02.02.

Tylko naświetlanie, bez udziału słońca.
Założenia byly takie że na każdą palete jedna świetlówka kompaktowa 20W 865 1150lm.
Zaczynałem od jednej, w tej chwili są dwie itd. będe dokładał wraz z nastepnymi przepikowaniami do większych palet.
Box wykonany z płyt styropianu 30mm, bo takie miałem na stanie, jedną musiałem dokupić. Całośc spięta długimi cienkimi gwoździami, dzięki którym łatwo modyfikować boxa w miare wzrostu siewek.
Pierwsze 10 dni box stal w jadalni i temp. dochodziła do 25st. teraz stoi w kanciapie gdzie temp. osiąga max 18-19st.
Dalsze kroki to w częsc rozsady jeszcze będę trzymał w box'sie a czesć na parapetach, a jak pogoda już pozwoli to calość pójdzie do ciepłego inspektu w tunelu foliowym.
Dla zainteresowanych kosztami
-styropian 4x3zł
-oprawki ceramiczne do świetlówek X x1.70zł
-świetłowki X x13zł

Tylko naświetlanie, bez udziału słońca.
Założenia byly takie że na każdą palete jedna świetlówka kompaktowa 20W 865 1150lm.
Zaczynałem od jednej, w tej chwili są dwie itd. będe dokładał wraz z nastepnymi przepikowaniami do większych palet.
Box wykonany z płyt styropianu 30mm, bo takie miałem na stanie, jedną musiałem dokupić. Całośc spięta długimi cienkimi gwoździami, dzięki którym łatwo modyfikować boxa w miare wzrostu siewek.
Pierwsze 10 dni box stal w jadalni i temp. dochodziła do 25st. teraz stoi w kanciapie gdzie temp. osiąga max 18-19st.
Dalsze kroki to w częsc rozsady jeszcze będę trzymał w box'sie a czesć na parapetach, a jak pogoda już pozwoli to calość pójdzie do ciepłego inspektu w tunelu foliowym.
Dla zainteresowanych kosztami
-styropian 4x3zł
-oprawki ceramiczne do świetlówek X x1.70zł
-świetłowki X x13zł
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Przedstawiają się imponująco.
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Wyglądają pięknie
, ale później pójdą do gruntu czy do szklarni? I jak je hartujesz - zmiana otoczenia od razu czy stopniowo przyzwyczajasz do "dziennych" warunków?

- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
To mój pierwszy sezon z naświetlaniem, więc jeszcze nie mam doświadczeń co do hartowania, ale myślę że to nie będzie żaden problem, pierwsze będa rotacyjnie ustawiane na parapetach bo wszystkie się nie zmieszczą, a później po prostu wyniosę je do tunelu w jakiś pochmurny dzień i to tyle.
A uprawa będzie w tunelu i gruncie.
A uprawa będzie w tunelu i gruncie.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nie wiem dlaczego ale nie widzę obrazka?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14034
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Usuń ciasteczka na stronie głównej FO.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
No i kusicie tymi siewami a nie za wcześnie na pomidorki?
Re: Pomidory w donicach cz.2
Czy można przepikować pomidorki które mają parę liścieni to znaczy tygodniowe siewki ?
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.2
Swoje przepikowuję zaraz po rozłożeniu liścieni i zaczątkiem liścia właściwego.Tygodniówki już takie
powinny być.

powinny być.

