Jak uruchomić sprzedaż roślin ogrodowych?

[aniawoj]

Dokładnie tak - można

[dorot]

Witam, bardzo proszę o pomoc Szukam już od dłuższego czasu odpowiedzi na pytanie, czy jeśli będę sprzedawać owoce i warzywa z własnej działki a NIE JESTEM ROLNIKIEM, to czy muszę otworzyć działalność gospodarczą?

[aniawoj]

Nie musisz.

[Bolszakoof]

odświeżam

ja prędzej też chciałem zostać rolnikiem w senscie opłacania KRUSU, ale odpuściłem sobie.
Na chwile obecną mam 1,3ha ziemi i twierdziłem, że sobie będę opłacał KRUS (jakieś 300 zł na kwartał) niż ZUS ( 890zł na msc :/ ) niestety to nie takie łatwe, żeby móc opłacać KRUS trzeba mieć min 1 ha przeliczeniowy, co mnie juz dyskwalifikuje bo ja fakt, mam 1,3 ha ale jest to IV klasa gruntu :/ co w przeliczeniu na przeliczeniowe daje wielkie nic. Nie załapałem się, a nie dokupie ziemi, lub nie wydzierżawię żeby móc płacić KRUS.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hektar_przeliczeniowy - hektar przeliczeniowy

obecnie prowadzę działalność gospodarczą ( pisałem o tym na samym początku, na etapie starania się o dotacje, w każdym bądz razie oficjalnie UDAŁO SIĘ Jestem bardzo zadowolony z rezultatów, oby przyszły sezon był tak udany )

ponadto planuję na tym kawałku ziemi otworzyć mini centrum ogrodnicze, jest u nas jeden taki punkt ale tam są tylko tuje i kilka innych iglaków - i to wszystko. Właściciel robi materiał pod siebie (zielen publiczna) poza tym pracowałem tam 2 lata. Wiem co i jak.

Chodzi mi o to czy prowadząc działalność gosp. mogę sprzedawać wyprodukowany przez siebie materiał? Nie jestem Vatowcem, prowadzę usługi. Jak to powiązać ze sprzedażą roślin? Jest też inna opcja, zalożenie drugiej działalności przez moją mamę (kolejna dotacja, ale tu się robią schody natury papierowej, musiałbym jej dać kawałek swojej ziemi (np 3000m, bo na takie kawałki moge ją podzielić) ale wtedy zmieni się jej przeznaczenie, z ziemi rolnej na ziemie pod działalność a nie wiem jak to wygląda w praktyce...

Może ktoś miał podobną sytuację ?

[danka1971d]

Z tego co zrozumiałam,to jestem chyba w podobnej sytuacji,ponieważ nie jestem rolnikiem(nie posiadam hektara przeliczeniowego 0,42)i nie opłacam składki KRUS,bo nie mam takiego obowiązku ,natomiast posiadam numer producenta(korzystam z dopłat unijnych).Ostatnie dwa lata zajmowałam się sprzedażą roślin,podłoży i nawozów,rośliny kupowałam od znajomych szkółkarzy.Płaciłam oczywiście niski ZUS,ale w tym roku kończy się dobre i musiałabym przejść na normalną składkę.Ponad 800 zł na mojej działalności to za duże obciążenie i chyba nie dałabym rady.Mam pytanie czy jeżeli zajęła bym się tylko sprzedażą roślin, częściowo rozmnażaną przeze mnie,a w większości kupowaną hurtowo ze szkółek to nie musiałabym płacić żadnego podatku od sprzedaży, bez obowiązku zgłaszania tego do jakiegokolwiek organu ubezpieczającego?KRUSU nie muszę płacić ,a rośliny sprzedawałabym po miesięcznej karencji(tylko kto to sprawdzi czy one stoją u mnie miesiąc,czy pół roku?)Czy w związku z tym muszę przechowywać wszystkie faktury zakupu roślin opatrzone datami?A kto może mnie skontrolować jeżeli nigdzie nie będę figurowała ani w KRUSIE,ani w ZUSIE?Proszę o odpowiedź

[Ayesha]

Próbuję doczytać się czy autorka wątku uruchomiła sprzedaż roślin czy nie,
ale na razie nie udało mi się dlatego wpisuję się by nie nie zgubić tego wątku.

[aniawoj]

.Mam pytanie czy jeżeli zajęła bym się tylko sprzedażą roślin, częściowo rozmnażaną przeze mnie,a w większości kupowaną hurtowo ze szkółek to nie musiałabym płacić żadnego podatku od sprzedaży, bez obowiązku zgłaszania tego do jakiegokolwiek organu ubezpieczającego?

Nie będziesz musiała płacić podatku.( W przypadku roślin zakupionych możesz je jednak odsprzedać dopiero po miesiącu - o czym niżej piszesz....)

a rośliny sprzedawałabym po miesięcznej karencji(tylko kto to sprawdzi czy one stoją u mnie miesiąc,czy pół roku?)Czy w związku z tym muszę przechowywać wszystkie faktury zakupu roślin opatrzone datami?A kto może mnie skontrolować jeżeli nigdzie nie będę figurowała ani w KRUSIE,ani w ZUSIE?Proszę o odpowiedź

Może skontrolować US po uprzejmym donosie, że prowadzisz jakąś sprzedaż
Faktury kupna hurtowego roślin zachowuj!

Tak naprawdę to z tą miesięczną "karencją" nie chodzi o to, że rośliny mogą sobie postać. Cała tajemnica zwolnienia od podatku roślin kupionych u innego szkółkarza polega na tym, że rośliny te powinny zostać poddane dalszej uprawie , a wiec nie jesteś pośrednikiem w sprzedaży roślin, a produkujesz je, uprawiasz itp Tak to należy rozumieć....

[danka1971d]

Wielkie dzięki za info,pozdrawiam...

[wolodi]

Co oczywiście jest nie do sprawdzenia bo nikt nie udowodni Ci że sama nie wyprodukowałaś tych roślin więc nie zawracaj sobie głowy głupim przepisem.

[tila]

...
A rośliny jakie będę produkował: wrzosy,wrzośce,azalie,iglaki,i trochę krzewów liściastych

lukas93cs otworzyłeś sprzedaż roślin

[lukas93cs]

Witam na razie rośliny są zbyt małe ale jeśli ładnie rozwiną się na wiosnę to na pewno będę sprzedał.

[ewahelena]

Chęci do pracy to jedno a realna możliwość uzyskania odpowiedniego przychodu to drugie, polecam przyjrzenie sie bliżej konkurencji oraz biznesów pokrewnych w sieci ( np........moderacja).Może jakieś oryginalne rozwiązanie, jakis efektywny marketing i sie uda, zycze powodzenia.

O ile dobrze zrozumiałam link miał być formą reklamy? Bo sam post nic nie wnosi do naszych dyskusji! Może podzielisz z nami nieco wiedzą z Twojej dziedziny? - Zapraszamy, a i na reklamę przyjdzie czas ( spójrz na regulamin forum) - aniawoj

[NanaH10]

Po przeczytaniu pierwszych postow rece mi opadly... Jak mozna byc takimi pesymistami?? jeśli ktos naprawde to lubi to szkola na kij mu sie przyda i poradzi sobie sam. Wierze, ze kolezance sie uda ja sama myslalam o czyms takim... A w tym momencie mam bardzo podstawowa wiedze i wiem ze nauczylabym sie wszystkiego tylko potrzeba czasu

[mirzan]

Pesymizm to nie jest wynalazek pesymisty,ale sytuacji gospodarczej w kraju. Taki drobny przykład
z własnego podwórka.Jakieś cztery lata temu,musiałem wstawać o czwartej rano,aby zapakowć
nasiona i zanieść na pocztę o godz 10.A teraz jak mi się zwróci miesięczny koszt ogłoszenia w gazecie, to bardzo dobrze.Trzeba być przygotowanym do dopłacenia do tego interesu,dlatego
pesymizm.Bardzo bogaci i bogaci to nie są żadni klienci,klienci to ci,którzy dziś są na poziomie
minimum socjalnego.

[pawel20]

Witam , jestem tu nowy chcialbym odswiezyc temat ,ktory od roku jest bez uzytku , interesje sie tym od dluzszego czasu, w chwili obecnej pracuje w takiej jakby szkolce i przy pielegnacji ogrodow w londynie i planuje wystartowac z szkolka w przyszlym rok , moze jeszcze w tym w polsce , chcialbym sie was doradzic byc moze jest ktos na tyle doswiadczony lub ma na ten temat jakies wiadomosci, jakby wygladala szkolka przy granicy ukrainskiej?nie daleko do przejscia ruch jest bo przy krajowce , jezdza jak i ukraincy i ruscy tak i nasi Polacy w duzych ilosciach.. myslicie ze bylby sens? czy nasi sasiedzi z za granicy zainteresowaiby sie tym? prosze o odpowiedzi

pozdrawiam Pawel

Witaj Pawle! Na forum piszemy poprawną polszczyzną. Proszę dostosuj się do tej zasady. Twój tekst bardzo źle się czyta - aniawoj