
Nasiona na taśmie
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasiona na taśmie
Ja też robiłam nasionka na taśmie, ale to raczej ostatni raz- bardzo nierówno powschodziły. Wolę posiać gęściej, a potem poprzerywać. Teraz to nie mam co przerywać i muszę dosiać 

Pozdrawiam -Marta
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasiona na taśmie
Nasiona ogórka na taśmie u mojej szwagierki w tym roku wzeszły wręcz tragicznie słabo.Ok. 4-5 sztuk
na 50 nasion. Poszła po rozum do głowy i dosiała już tradycyjnie.Efekty już widać gołym okiem. 


Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- jeny30
- 50p
- Posty: 79
- Od: 24 sie 2014, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, Słupsk
Re: Nasiona na taśmie
U mnie moje marchewki i pietruszka pięknie powychodziły na taśmie. Porosły jak malowane, pierwszy raz nie miałam z nimi żadnego kłopotu w postaci przerywania. Wyrywałam tylko te, które chciałam do bieżącej konsumpcji. Ja jestem baaardzo zadowolona z mojego "eksperymentu". Tak się zastanawiam, ponieważ mam jeszcze trochę tych porobionych taśm, czy mogę posadzić je wiosną? Jaka jest "gwarancja" nasion marchwi i pietruszki? Czy wykiełkują jeszcze, jak tak cały rok poleżały?
Pozdrawiam, Ania
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasiona na taśmie
Zrób test, utnij 20cm taśmy i sprawdź siłę kiełkowania.
- jeny30
- 50p
- Posty: 79
- Od: 24 sie 2014, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, Słupsk
Re: Nasiona na taśmie
O..., o tym nie pomyślałam. Tak też uczynię. 

Pozdrawiam, Ania
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Nasiona na taśmie
Przyznam się szczerze że jeszcze nie sadziłem nic z nasion na taśmie ,
jakoś mnie to nie przekonuje wolę przerywać , według mnie większa kontrola nad uprawą .
Ale nie mówię nie tak do końca , może kiedyś przetestuję .
jakoś mnie to nie przekonuje wolę przerywać , według mnie większa kontrola nad uprawą .
Ale nie mówię nie tak do końca , może kiedyś przetestuję .
- janiszewo
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 gru 2016, o 08:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wydmuchowo
Re: Nasiona na taśmie
Witajcie
Chciałabym temat "nasiona na taśmie" reaktywować.
Mam pytanie do Was, czy stosowaliście siew marchewka + rzodkiewka na jednej taśmie? Jakie były efekty?
Pozdrawiam z Janiszewa

Chciałabym temat "nasiona na taśmie" reaktywować.
Mam pytanie do Was, czy stosowaliście siew marchewka + rzodkiewka na jednej taśmie? Jakie były efekty?
Pozdrawiam z Janiszewa

Re: Nasiona na taśmie
Ja też w przyszłym roku chcę popraktykować z nasionami pietruszki i marchwi na taśmie. Interesuje mnie zakup gotowej taśmy, bo do wykonanie swojej nie mam cierpliwości, bo bym musiał wykonać ok 80 m takiej taśmy!
W tym roku marchew i pietruszkę miałem piękną. (ale okupioną potwornym bólem kręgosłupa). Sama przerywka zajęła mi prawie dwa tygodnie, do przerwania miałem tylko trzy zagony 5,5X1,2m. Mam poważnie zrębany kręgosłup i taka przerywka to dla mnie po prostu bardzo bolesna makabra. Żeby sobie ulżyć, dlatego pomału dojrzewam do zakupu takiej gotowej taśmy. Czy ktoś z Was używał takiej kupnej taśmy, warto?

Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nasiona na taśmie
Zdania są podzielone.Komu taśma ładnie powschodziła ten chwali inni twierdzą ,że szkoda pieniędzy.Drobne nasiona można zmieszać z podobnej grubości piaskiem i w ten sposób zmniejszyć gęstość wysiewu.Wtedy przerywka nie jest taka uciążliwa a zaoszczędzone na taśmie pieniądze można wydać w sklepie ,który jest obok nasiennego 

Re: Nasiona na taśmie
No to nie pocieszyłeś mnie, i dalej mam zagwozdkę taśma czy wysiew tradycyjny. W tym roku ułatwiłem sobie wysiew w ten sposób że, nasionka wymieszałem w różowej zaprawie nasiennej T 75 i to dość intensywnie. Ułatwiło mi to rzadszy wysiew ze względu na dobrze widoczne nasionka w glebie. Mimo to nie uniknąłem przerywki, stąd pomysł z taśmą.
Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nasiona na taśmie
Na taśmie miałem sałatę i szału nie było, może marnie trafiłem.Kup na próbę i potem podejmiesz decyzję.Tak będzie najrozsądniej, bo każdy wie co innego.
Re: Nasiona na taśmie
Na twoim miejscu kupiłbym taśmę.Joze1802 pisze:Ja też w przyszłym roku chcę popraktykować z nasionami pietruszki i marchwi na taśmie. Interesuje mnie zakup gotowej taśmy, bo do wykonanie swojej nie mam cierpliwości, bo bym musiał wykonać ok 80 m takiej taśmy!W tym roku marchew i pietruszkę miałem piękną. (ale okupioną potwornym bólem kręgosłupa). Sama przerywka zajęła mi prawie dwa tygodnie, do przerwania miałem tylko trzy zagony 5,5X1,2m. Mam poważnie zrębany kręgosłup i taka przerywka to dla mnie po prostu bardzo bolesna makabra. Żeby sobie ulżyć, dlatego pomału dojrzewam do zakupu takiej gotowej taśmy. Czy ktoś z Was używał takiej kupnej taśmy, warto?
- janiszewo
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 gru 2016, o 08:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wydmuchowo
Re: Nasiona na taśmie
Szczerze mówiąc, to weszłam przypadkiem na wątek o taśmach ręcznie przez Was robionych i zainspirowało mnie to, żeby wziąć się za tę przyjemną pracę:) Zima jest - wieczorami jest trochę czasu wolnego.
Posiałam już marchewkę z rzodkiewką, pietruszkę z rzodkiewką, cebulkę, szalotkę, siedmiolatkę.
Plany są zacne, ciekawa jestem, jak te zasiewy się udadzą?
Klej robiłam sama - typowy gotowany, pszenny "klajster" i maluję nim taśmy pędzelkiem, a potem nanoszę nasionka patyczkiem do szaszłyków.
Zostaną mi jeszcze do posiania kwiatki, może jakieś zioła.
Sałatę można posiać w pudełeczku plastikowym i tylko cienko posypać drobnym żwirkiem. A później, jak będą miały ze 3-4 listki popikować na miejsce stałe lub w doniczki. Tak w zeszłym roku robiłam i sałata w szklarni w doniczkach i na oknie w domu udała się pięknie.
W zeszłym roku u nas zimno było dość długo i przymrozki aż do 15 maja były, więc ogórki siałam w pojemniczki, a później wysadzałam w pole sadzonki jak miały ze 4 listki. Wszystkie się przyjęły i dobrze rosły. W tym roku też tak zrobię.
Pozdrawiam wszystkich

Posiałam już marchewkę z rzodkiewką, pietruszkę z rzodkiewką, cebulkę, szalotkę, siedmiolatkę.
Plany są zacne, ciekawa jestem, jak te zasiewy się udadzą?
Klej robiłam sama - typowy gotowany, pszenny "klajster" i maluję nim taśmy pędzelkiem, a potem nanoszę nasionka patyczkiem do szaszłyków.
Zostaną mi jeszcze do posiania kwiatki, może jakieś zioła.
Sałatę można posiać w pudełeczku plastikowym i tylko cienko posypać drobnym żwirkiem. A później, jak będą miały ze 3-4 listki popikować na miejsce stałe lub w doniczki. Tak w zeszłym roku robiłam i sałata w szklarni w doniczkach i na oknie w domu udała się pięknie.
W zeszłym roku u nas zimno było dość długo i przymrozki aż do 15 maja były, więc ogórki siałam w pojemniczki, a później wysadzałam w pole sadzonki jak miały ze 4 listki. Wszystkie się przyjęły i dobrze rosły. W tym roku też tak zrobię.
Pozdrawiam wszystkich

Re: Nasiona na taśmie
No właśnie, zdania są podzielone, jedni chwalą inni nie, ale muszę się w końcu zdecydować.kaLo pisze:bo każdy wie co innego.
Raz kozie śmierć, rzutem na taśmę kupię taśmę i sie zobaczy co z tego wyniknie. Ale myślę, że jak przypilnuję żeby taśma była cały czas wilgotną a nasiona nie będą trefne, to powinno się udać. Tak więc pożyjemy i zobaczymy co z tego wyjdzie.dziadek22 pisze:Na twoim miejscu kupiłbym taśmę.
Pozdrawiam Józef
Re: Nasiona na taśmie
Ważne jest aby ziemia przed siewem była dobrze nawodniona. Po siewie już nie podlewana, a przykryta włókniną.