Wczoraj u sąsiadki w ogrodzie ścięłam nasienniki lilii, nie wiem czy nie za wcześnie bo są brązowo- zielone, nie miały szans "dostać" na łodydze bo było czyszczenie ogrodu, położyłam "kolby" na tacy żeby podeschły, ciekawam czy coś z tego będzie...
Ja dziś pościnałam kilka pierwszych, które były już brązowe i mocno się otwarły.
Faktycznie w środku widać, że większość to 'plewy'. Nasienników jest sporo, więc liczę na dużą ilość nasionek.
Panie Mirku!
Nie za bardzo chcę mi się wysiewać lilie azjatyckie w domu, czy można to zrobić teraz do gruntu?
Było by szybciej i można by wysiać więcej lilii.
Swego czasu próbowałam znaleźć w internecie zdjęcia płodnych nasion (z zarodkiem?) lilii, bo nie bardzo wiedziałam jak odróżnić je od plew. Tak, więc chcąc pomóc innym podobnie zbłąkanym zamieszczam zdjęcia moich zebranych i przebranych nasionek, na których mam nadzieję wystarczająco wyraźnie widać owy zarodek
No właśnie, fajnie, że wkleiłaś zdjęcie bo też mam masę nasion, i wydawało mi się, że jakieś puste w środku bo lekkie i przezroczyste.....czyli ta kreska czy niteczka biegnąca przez środek to jest dobre nasionko?
Właśnie w taki sposób przeglądam nasionalilii,na podświetlonym szkle.
Po wysuszeniu, nasiona należy delikatnie przedmuchać. Wszystkie plewy wyfruną,czasem zostanie bardzo mało, a to znaczy,że jest bardzo dobrze.Przed wysianiem,nasiona moczę.
Dobre opadają na dno naczynia,niedobre wypływają. Namoczone nasiona wykładam
do doniczki, po 5 sztuk i dość.Resztę zamrażam, może wykorzystam w przyszłym wieku.
Otrzymane od Ciebie, mirzan nasiona martagonów umieściłam w woreczkach strunowych z lekko wilgotną ziemią kompostową wymieszaną z piaskiem w proporcji 1:1. Pozostawiłam w ciepłym miejscu. Od 19 listopada zaczęło się czekanie na pierwsze sygnały, chociaż wiem,że będą za około 2 miesiące. Pozdrawiam - Henryka
Dziunia87 uprzedziłaś mnie z tymi nasionami, ale zanim ja bym to zrobiła... Bardzo dobry pomysł henryka nie za wcześnie ?
Mogą wykiełkować i zbraknie im słońca, ale to tak według mnie niech się jeszcze wypowie na ten temat Pan Mirek.
Nie, nie za wcześnie cytuję Pana Mirka:
" Nasionalilii złotogłów, lilium martagon - wysiać można teraz do gruntu, wzejdą wiosną.
Można wymieszać z podłożem, wsypać do woreczka foliowego i trzymać w cieple. Koło
nowego roku wyrosną małe cebulki, ale bez liści, należy wtedy, całość włożyć do lodówki na dno i trzymać do końca zimy. Jak tylko ziemia rozmarznie, wysiać na grządkę"