Dyrydyry7 dobrze że dałeś znać
Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2405
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Dokładnie i idzie pomylić z chorobami albo niedobór z uszkodzeniem .
Dyrydyry7 dobrze że dałeś znać
Dyrydyry7 dobrze że dałeś znać
- AleOla
- 100p

- Posty: 170
- Od: 31 lip 2024, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Mam niedobory różnych mikroelementów na różnych krzakach (jak to u pomidorów) czy zastosowanie Mikro Plus będzie dobrym rozwiązaniem?
Myślałam żeby prysnąć po prostu jak leci, a nie bawić się w zakup kilku opakowań różnych specyfików.... Co myślicie?
Myślałam żeby prysnąć po prostu jak leci, a nie bawić się w zakup kilku opakowań różnych specyfików.... Co myślicie?
Ola
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2405
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Olu , to może lepiej Plonvit kali jak chcesz pryskać , bo ma dużą zawartość potasu i magnez w składzie
- AleOla
- 100p

- Posty: 170
- Od: 31 lip 2024, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Robert mam w domu kristalony: czerwony, pomarańczowy i zółty i też się zastanawiałam czy nie prysnąć którymś (np. pomarańczowym), ale mam odmiany pomidorów, które są przenawożone azotem i chciałam uniknąć go w składzie... No chyba, że to nie będzie miało większego znaczenia w tej sytuacji.
Ola
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2405
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
No to może delikatniej uniwersalny Astivit spróbować i potem wlecieć od razu czerwonym kristalonem i podlewać co trzy dni samą wodą żeby wymyć azot .
Nie mam już pomysłu co najlepiej wykombinować
czym więcej odmian tym niestety gorzej . Na przeazotowane na razie może sam Astivit https://www.astvit.com.pl/o_produkcie.html
Nie mam już pomysłu co najlepiej wykombinować
-
Fittipaldi
- 200p

- Posty: 218
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na przeazotowane można dać pk 13/14 + mikroplus
ale jak dasz kristalon pomarańczowy w 1/2 dawki + mikroplus to też będzie ok. Chodzi oczywiście o oprysk, podlewanie samą wodą żeby wypłukać nadmiar azotu jak pisze Robert. 
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2567
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
W tej chwili raczej już nie zamykamy tuneli na noc - ja już nie zamykam od dawna .jozinzbazin pisze: ↑11 cze 2025, o 16:54Liście nie dotykają ziemi, szklarnia jest zamykana na noc. Chore liście obrywam.W międzyczasie podsypię je nawozem z potasem.
- Barbadosss86
- 100p

- Posty: 173
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Tak czytam o tym Astvit uniwersalny, to on też chroni przed różnymi patogenami grzybobójczymi? Stosował ktoś z Was już go i faktycznie wzmacnia on rośliny? Płynny czy w granulkach lepszy czy obojętne to?
" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11535
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Dzisiaj w nocy musiałam zamknąć , bo padało i wiało . Ranem rześki i słoneczny .
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2405
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Basiu mnie strasznie korci by kupić baniak 5l i tym podlewać od czasu do czasu może krzaki będą odporniejsze na choroby i do rozsad na przyszły rok też się przyda .
Ogórki też chcę tym podlewać , ale częściej .
Opis ma strasznie zachęcający i od kilku lat nie mogę się zdecydować .
Ja na noc zamykam , ale mam okna otwarte więc jest jakiś byle jaki przewiew dobrze ,że liście są rano suche teraz w dzień skapnie jakaś pojedyncza kropla z góry z foli . Ogólnie taka aura , że w spodenkach jest zimno , a w nocy ma być tylko 9 stopni .
- Barbadosss86
- 100p

- Posty: 173
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
No niewiadomo czym wkońcu nawozić
Mam jeszcze azofoske 5 nie otwartą NPK 5-15-30 +2 magnez i +8 siarka, więc trzeba wpierw to otworzyć .
A ile tej azofoski wsypać na 1l wody na oprysk? Chciałabym oprysk zrobić dolistny pomidorom.
Ogórkom bo zaczęły kwitnienie i dyniowate w sumie też
Mam jeszcze azofoske 5 nie otwartą NPK 5-15-30 +2 magnez i +8 siarka, więc trzeba wpierw to otworzyć .
A ile tej azofoski wsypać na 1l wody na oprysk? Chciałabym oprysk zrobić dolistny pomidorom.
Ogórkom bo zaczęły kwitnienie i dyniowate w sumie też
" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2405
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Basiu przy nawożenie zawsze jest podobnie czyli mniej niż jeden procent w roztworze. Ja bym dał 3g na litr,
będzie bezpiecznie .
będzie bezpiecznie .
- Barbadosss86
- 100p

- Posty: 173
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ja to tam na procentach się nie znam...no chyba że w szampanie
No dobra, nie robię już tutaj offtopu.
To dzisiaj bezpiecznie będzie zrobić oprysk koło 19-20stej? W nocy ma być jeszcze chłodno 6 czy 7 stopni, więc będę przymykać tunel, mam tam też ogórki
" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
-
jozinzbazin
- 10p - Początkujący

- Posty: 15
- Od: 10 cze 2018, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Posadzone były ponad miesiąc temu i nic się nie działo. Po posadzeniu nie były niczym już nawożone.Robert25 + pisze: ↑11 cze 2025, o 17:12
Nie było czasem takie zasychanie liści kilka tygodni po posadzeniu?
Nadmiar nawozu przy starcie też pali liście , uszkodzenie końcówki liścia też można pomylić z niedoborem, a później nawet z zarazą , bo robi się na nich pierścień .
Po kilka liści na 1 krzaku, starsze liście, nowe rosną poprawnie.
Podsypałem nawozem z potasem i zobaczymy czy coś się poprawi.



